To jest swoisty fenomen, jak w tak krótkim czasie, obecne szefostwo PGL Lasy Państwowe, pogorszyło wizerunek LP i nieste

Robert Maślak

To jest swoisty fenomen, jak w tak krótkim czasie, obecne szefostwo PGL Lasy Państwowe, pogorszyło wizerunek LP i niestety leśnika. Żadne agencje od wizerunku tu nie pomogą, a jak się okazuje, mogą bardzo zaszkodzić. Błąd Facebooka, który ujawnił osoby prowadzące strony na FB, pokazał, że Kamil Mirosław Radomski, prezes wynajętej agencji PReal’s., wcielił się w rolę mieszkańców Puszczy Białowieskiej i szczuł na WWF i "ekoterrorystów" broniących Puszczy Białowieskiej przed wycinką. Dodam, że na stronie agencji jest zapewnienie, że kieruje się w działaniu kodeksem etycznym.
Oczywiście portal "mieszkańców", agencja i jej szef zniknęli z facebooka. Wczoraj Lasy Państwowe zapowiedziały zerwanie umowy z agencją, prawniczka szefa agencji grozi Wyborczej, która ujawniła sprawę, konsekwencjami prawnymi, a agencja zamknęła biuro do 2 lutego "ze względów bezpieczeństwa".

Lasy Państwowe w Białymstoku.
"Fanpage „Mieszkańcy Puszczy” istnieje od lutego 2019 r. „Zadbajmy razem o nasze sprawy i przyszłość naszego regionu – Puszczy Białowieskiej” – zachęcają administratorzy. Początkowo inicjują dyskusje na lokalne tematy, ale z czasem skupiają się na oczernianiu „ekoterrorystów”.
Celem ataków jest głównie WWF, największa organizacja zajmująca się ochroną przyrody na świecie. W Polsce skupia się m.in. na reintrodukcji rysi i ochronie lasów przed wycinką, w tym Puszczy Białowieskiej.

Zaczęliśmy dziennikarskie śledztwo, by ustalić, kto stoi za fanpage’em. „Mieszkańcy Puszczy” podają się za ruch społeczny, stroną na FB formalnie administruje sołtys Narewki Elżbieta Kabać.

– To nie jest rozmowa na telefon. Poza tym mam teraz spotkanie. Najlepiej, jakbyśmy się kiedyś spotkały. Do końca stycznia jestem zajęta – powiedziała nam Kabać, gdy do niej zadzwoniliśmy.

Pani sołtys znika

Po tej rozmowie fanpage zniknął, a z internetu związana z nim strona mieszkancypuszczy.pl. Dostaliśmy wtedy SMS od sołtys: „W związku z tym, że hejt, który wylewa się na działalność społeczną, informuję, że zakończyłam działalność na rzecz regionu i mieszkańców puszczy”.

Z naszych ustaleń wynika, że w istocie za prowadzeniem fanpage’u stoi Kamil Mirosław Radomski, prezes agencji PReal’s. To on osobiście zamieszcza posty uderzające w WWF i ekologów.

PReal’s od września 2019 r. ma umowę – zawartą na 16 miesięcy – z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Białymstoku. Na swej stronie firma chwali się, że odpowiada m.in. za doradztwo w komunikacji wewnętrznej, doradztwo kryzysowe i „integrację leśników z otoczeniem”.

W potwierdzeniu naszych ustaleń pomogła nam niedawna chwilowa awaria FB. Pozwoliła ona sprawdzić, kto edytuje posty na różnych fanpage’ach. Okazało się, że oczerniające ekologów informacje na „Mieszkańcy Puszczy” zamieszczał Radomski.

Prezes PReal’s nie chciał odpowiadać na pytania przez telefon. Po kilku dniach odpowiedź przysłała nam radca prawna Anna Borkowska. Zapewniła, że „PReal’s nie prowadzi działań dyskredytujących wizerunek organizacji pozarządowych, nie świadczy takich usług w ogóle”.

Kto za to płaci?

Borkowska nie odpowiedziała jednak na trzy kluczowe nasze pytania: czy Radomski wie, kto prowadzi fanpage „Mieszkańcy Puszczy”; czy on lub jego firma byli zaangażowani w prowadzenie fanpage’u; czy było to uzgodnione z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Białymstoku?

– Jak to możliwe, że człowiek pracujący w agencji, która chwali się wysokim poziomem etyki, podejmuje działania mające podważyć wiarygodność organizacji pozarządowych? I nie robi tego pod własnym nazwiskiem ani jako agencja PR, ale podszywa się pod administratora. Chcielibyśmy wiedzieć, czy otrzymuje za to wynagrodzenie i czy pochodzi ono z publicznych środków. I czy takie działania aprobuje Generalna Dyrekcja Lasów Państwowych – mówi rzecznik WWF Katarzyna Karpa-Świderek.

Fanpage „Mieszkańcy Puszczy” obecną nazwę nosi od marca 2019 r., pierwotnie miał inną: „Mieszkańcy dla Puszczy”. To istotny trop, bo w metryczce fanpage’u „Mieszkańcy Puszczy” na FB zamieszczony jest adres strony mieszkancypuszczy.pl. Została ona założona przez osobę fizyczną w lipcu 2019 r. i są na niej podobne treści, co na FB. Oficjalnie administratorem strony jest osoba fizyczna, dlatego dane o założycielu są ukryte. Ale wśród starych zdjęć na fanpage’u „Mieszkańcy Puszczy” można znaleźć jedno z pierwotnych zdjęć profilowych – widnieje na nim wyraźnie inna strona mieszkancydlapuszczy.pl. Z naszych informacji wynika, że ta domena została założona w lutym 2019 r. przez firmę Movie Investment & Entertainment. To dawna nazwa agencji PReal’s, a prezesem obu był i jest Kamil Mirosław Radomski.

W latach 2006-16 pracował w public relations warszawskiej Szkoły Głównej Handlowej. Na FB dużo pisze o ochronie wizerunku i buduje obraz człowieka walczącego o dobre imię innych.
WWF rzekomo zabija ludzi

W wielu postach na „Mieszkańcy Puszczy” pojawia się mniej lub bardziej zawoalowana sugestia, że WWF nie zajmuje się ochroną przyrody, a pieniądze przeznacza głównie na swoje utrzymanie lub dopuszcza się nieprawidłowości. Fanpage linkuje też do tekstów z polskich i zagranicznych serwisów, m.in. z prorządowego portalu wPolityce.pl braci Karnowskich pod tytułem: „Pieniądze a ekolodzy. Czy naprawdę chodzi o środowisko?”. Inny z artykułów mówi, że WWF rzekomo płaciła bojówkom zabijającym ludzi.

– Doszło do tego, że przez kolejne dni posty na profilu dotyczyły tylko WWF, ale żaden nie był związany z działalnością WWF w Puszczy Białowieskiej. Polegały na przeklejaniu linków na temat działalności organizacji w Polsce i na całym świecie i dyskredytowaniu fundacji – mówi Tomasz Pezold Knežević z WWF Polska.

Organizacja uważa, że takie działanie miało zniszczyć budowane od lat zaufanie. – To szczególnie niebezpieczne w sytuacji, gdy ważą się losy Puszczy Białowieskiej, która jest najcenniejszym lasem Niżu Europejskiego i wymaga ochrony. To właśnie w wyniku działań WWF Polska i organizacji partnerskich Trybunał Sprawiedliwości UE uznał, że prowadzone przez rząd PiS wycinki były niezgodne z prawem. Wraz z bezpośrednimi protestami i blokadami pozwoliło to wstrzymać dewastację Puszczy – tłumaczy Katarzyna Karpa-Świderek, rzeczniczka WWF Polska.
PReal’s ostrzega

Jarosław Krawczyk, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku: „RDLP w Białymstoku nigdy nie zlecała agencji PReal’s ani nikomu innemu dyskredytowania organizacji społecznych, w tym WWF. Sama również nie prowadziła takich działań. Przeciwnie, RDLP w Białymstoku i poszczególne nadzorowane przez nią nadleśnictwa od dawna bronią się przed dyskredytującymi i opartymi na nieprawdzie działaniami”.

A pełnomocniczka Radomskiego ostrzegła w mejlu: „informuję, że Agencja PReal’s jako podmiot walczący z tzw. czarnym PR-em w przestrzeni publicznej z uwagą monituje informacje zamieszczane w związku ze świadczonymi przez nią usługami i z całą stanowczością będzie podejmowała przypisane prawem środki celem ochrony praw tak swoich, jak i swojego klienta (Skarbu Państwa)”.
Fragment artykułu:
https://wyborcza.pl/7,75398,25643183,pracuje-dla-lasow-pans…

Informacje o rozwiązaniu umowy: https://wyborcza.pl/7,75398,25650178,lasy-panstwowe-koncza-…

Oświadczenie agencji: https://www.preals.pl/oswiadczenie-w-sprawie-publikacji-ga…/