Maja Staśko:

„Wszystkie dziewczyny, które ubiorą się 8 marca w spódniczkę lub sukienkę będą zwolnione z niezapowiedzianych kartkówek i odpowiedzi ustnych”. Takie ogłoszenie w zeszłym roku pojawiło się na stronach gnieźnieńskiego liceum. W tym roku sieci krąży podobny skrin, z innej szkoły.

Jesteś kobietą – noś spódniczkę, żeby mi się podobać.

Jesteś kobietą – miałaś spódniczkę, gdy cię zgwałcił? Sama jesteś sobie winna. Na pewno chciałaś mu się spodobać.

W spódniczce zawierają się dwie strony kultury gwałtu: z jednej strony jesteśmy traktowane „lepiej”, gdy zachowujemy się kobieco, z drugiej – te same zachowania pozwalają na bezkarne stosowanie wobec nas przemocy. ,,Załóż spódniczkę, a dostaniesz lepszą ocenę”. Za tym, oczywiście, idą inne komentarze: ,,Dostała tę pracę albo zdała egzamin, bo założyła krótką spódniczkę”. Ile razy ja sama słyszałam w hejtach: „Z kim musiałaś się przespać, żeby publikować?”. „Ludzie cię czytają, bo pokazujesz ciało”.

Ale mamy i drugą stronę: ,,Miałaś krótką spódniczkę i ktoś cię zgwałcił? Sama tego chciałaś”.

Nie ma w tym żadnej sprzeczności. Obydwa założenia – pozornie życzliwe i jawnie wrogie – mają punkt wspólny. To ktoś wyżej – mężczyzna – decyduje o tym, co stanie się z kobietą. Jeśli mu się spodoba, może ją nagrodzić. Albo zgwałcić. Gwałt staje się rodzajem komplementu. Ale jeśli mu się nie spodoba, może jej nie zatrudnić albo obniżyć ocenę z egzaminu. Lub krzyknąć: „Kto to rucha?”.

Kobieta zostaje pozbawiona sprawczości – ma być w pełni zależna od łaski bądź niełaski mężczyzny. To on jej mówi, co ma robić, jak wyglądać i jak się zachowywać. I to on z nią może bezkarnie robić, co chce.

Cóż. Niedoczekanie.

Dlatego jutro, z okazji Dnia Kobiet, na pokazie w bar Studio w Warszawie zakładamy spódniczki. I kurtki, piżamy, spodnie. W tych ubraniach doświadczyłyśmy przemocy. To nie spódniczka gwałci. Robi to gwałciciel. To nie spódniczki zdają egzaminy i zmieniają świat – robią to kobiety. Możemy chodzić świecie nago – i nikt nie ma prawa nas gwałcić. Organizujemy się i walczymy – nie robią tego nasze ubrania, my ✊?

A dzisiaj na toruńskiej Manifie szłam w krótkiej spódniczce i było zajebiście ?


Źródło
Opublikowano: 2020-03-07 17:17:31