Daria Gosek-Popiołek:

Media informują o kolejnym Domu Pomocy Społecznej, tym razem w Bochni, w którym personel i podopieczni zakazili się koronawirusem.

Sytuacja jest poważna – u 31 na 180 osób potwierdzono SARS-CoV-2. To zarówno pracownicy i pracowniczki, jak i podopieczni. Szybko podjęto działania – wojewódzka stacja sanepid w Krakowie zarządziła kwarantannę, a zakażone osoby ewakuowano do szpitala. Budynek zostanie odkażony, a nad całą sytuacją czuwa również Starosta Bocheński Adam Korta.

Ja zwróciłam się z pismem do Wojewody Małopolskiego Piotra Ćwika, z prośbą o wsparcie działań Starostwa Powiatowego w Bochni i Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Poprosiłam, by pan Wojewoda dopilnował, aby personel DPSu w Bochni został wyposażony w odpowiednią ilość środków ochrony osobiste. Ważne, aby zapewnić mu miejsca odpoczynku po pracy – powrót do domów jest niebezpieczny dla ich rodzin.

Widzimy, że Ministerstwo Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej nie jest w stanie zapewnić systemowych rozwiązań: musimy efektywnie działać i reagować razem z władzą lokalną.

Chociaż uważam, że nie powinno prosić swoich obywateli i obywatelki o pomoc, to w momencie, w którym rząd skupia się na wyborach i ustawach antyaborcyjnych, jesteśmy zdani na siebie. Dlatego bądźmy solidarni i pomagajmy sobie – jeśli możecie przekazać środki ochrony osobistej lub udostępnić miejsce, w którym personel medyczny mógłby tymczasowo mieszkać – działajcie.

Jeśli wiecie o ośrodku opieki całodobowej lub zakładzie pracy, w którym potrzebna jest poselska interwencja – powiadomcie mnie lub pozostałych posłów i posłanki Lewicy.
Jesteśmy tu dla Was!


Źródło
Opublikowano: 2020-04-10 18:59:22