Maciej Konieczny:

52 lata temu w Sceaux pod Paryżem zmarł Zygmunt Zaremba jeden z najważniejszych polityków przedwojennej Polskiej Partii Socjalistycznej.

Urodził się w Piotrkowie Trybunalskim i od bardzo wczesnej młodości angażował się politycznie. Jako zaledwie dziesięcioletni chłopak wziął udział w strajku szkolnym 1905 roku, masowej akcji protestacyjnej polskiej młodzieży, która domagała się powszechnego dostępu do edukacji oraz wprowadzenia do szkół polskiego jako języka wykładowego. Strajk był też protestem przeciwko policyjnej inwigilacji i przemocy, a wybuchł jako akcja solidarnościowa z rosyjskimi robotnikami po “krwawej niedzieli” w Petersburgu, kiedy wojsko rozpędziło pokojową demonstrację robotników zabijając kilkaset osób. Strajkującej młodzieży udało się zrealizować wszystkich postulatów, ale na kilku polach władze rosyjskie musiały się cofnąć i zezwolić między innymi na nauczanie niektórych przedmiotów w języku polskim.

Zaangażowanie w strajk szkolny sprawiło, że niedługo później wstąpił do konspiracyjnego Związku Młodzieży Postępowo-Niepodległościowej, nieoficjalnej młodzieżówki PPS – Frakcja Rewolucyjna. W 1912 został wybrany do Centralnego Komitetu ZMP-M, w którym znalazł sie obok między innymi Tadeusz Żarskiego (przyszłego posła) i Stefana Starzyńskiego (przyszłego prezydenta Warszawy). W tym samym roku Zaremba został również członkiem PPS.

W 1914 przeniósł się do Krakowa, gdzie tylko zdał maturę, ale został też pierwszy raz w życiu aresztowany. W więzieniu spędził osiem tygodni. Wojenne zawirowania sprawiły, że znalazł się najpierw w Kijowie, a potem aż w Charkowie, gdzie po wybuchu rewolucji lutowej w 1917 stworzył Zjednoczenie Socjalistyczne Polskie – porozumienie polskich działaczy lewicowych, którzy znaleźli się po rosyjskiej stronie frontu i włączyli się w działalność rewolucyjną. Zaremba twardo opowiadał się za prawem narodów do samostanowienia i niepodległością Polski. W lipcu 1918, kiedy coraz bardziej jasne stawało się, że bolszewicy prawa narodów do samostanowienia respektować nie będą, Zaremba wrócił do Polski.

Jako najmłodsza osoba (miał zaledwie 23 lata!) został wybrany do Centralnego Komitetu Robotniczego PPS – najwyższej władzy w partii. W listopadzie organizował w Warszawie demonstracje poparcia dla rządu Daszyńskiego, a 13 listopada był członkiem delegacji, która zawiesiłą czerwony sztandar na Zamku Królewskim. Kiedy rok później polskie partie socjalistyczne trzech zaborów się zjednoczyły Zaremba pozostał członkiem kierownictwa zjednoczonej PPS jako członek Rady Naczelnej i Centralnego Komitetu Wykonawczego.

W 1922 roku Zaremba został posłem i w zasadzie do końca życia pozostał jednym z najważniejszych przywódców polskich socjalistów. Był też z ramienia partii odpowiedzialny za socjalistyczną prasę. Nadzorował wydawanie kilkunastu tytułów, był też niezwykle płodnym publicystą. Był zaangażowany w ruch spółdzielczy, który miał jego zdaniem stwarzać oddolnie przeciwwagę do kapitalistycznej gospodarki. Uważał też, że dla stworzenia demokratycznego społeczeństwa niezbędna jest demokratyzacja zakładów pracy. Na tych dwóch fundamentach chciał budować socjalistyczną Polskę.

Był bardzo krytyczny wobec rządów Piłsudskiego i sanacji. Uważał też, że opór przeciwko ich coraz bardziej autorytarnej władzy należy przede wszystkim poza parlamentem angażując robotników i chłopów, którzy najboleśniej odczuwali skutki pogarszajacej się sytuacji gospodarczej. Stanowczo przeciwstawiał się szowinizmowi, dyskryminacji mniejszości narodowych i rosnącym w siłę ruchom faszystowskim.

Wobec coraz bardziej wyraźnego zagrożenia ze strony III Rzeszy był jednak skłonny współpracować z innymi siłami politycznymi. Był nawet gotowy wejść do Rządu Obrony Narodowej z prawicą i piłsudczykami. Niepodległość Polski była dla niego warunkiem stworzenia bardziej równościowego i sprawiedliwego społeczeństwa. Po hitlerowskiej napaści jako radny Warszawy pozostał w mieście. Już 1 września zainicjował powstanie Komitetu Obywatelskiego Obrony Warszawy, a kilka dni później wspólnie z Mieczysławem Niedziałkowskim zaczął tworzyć ochotniczą Robotniczą Brygadę Obrony Warszawy, która mimo niechęci części wojskowych zdążyła wziąć aktywny udział w walkach. Za udział w obronie stolicy Zaremba został odznaczony Krzyżem Walecznych.

Po kapitulacji wspólnie z Kazimierzem Pużakiem i Mieczysławem Niedziałkowskim zbudował podziemnej PPS-WRN. W podziemiu zajmował się przede wszystkim drukiem konspiracyjnej prasy i tworzeniem dokumentów programowych, które określały kształt ustrojowy i społeczny przyszłej Polski. W 1944 razem z Pużakiem zostali przedstawicielami PPS w Radzie Jedności Narodowej – reprezentacji politycznej krajowych partii. Był głównym autorem “Programu Polski Walczącej” ambitnej i lewicowej wizji przyszłej niepodległej Polski, zaakceptowanego mimo początkowych oporów przez wszystkie stronnictwa polityczne. jako szeregowy żołnierz wziął udział w powstaniu warszawskim walcząc na barykadach Śródmieścia.

Zaremba nigdy uznał tworzonej przez komunistów i zależnej od nich PPS. Kilkukrotnie podejmował próbę reaktywacji niezależnej Polskiej Partii Socjalistycznej. Za każdym razem kończyło się jednak rozbijaniem spotkań i aresztowaniami. Zaremba dostał zakaz działalności publicznej, zakazano mu też publikowania. W marcu 1946 obawiając się o własne bezpieczeństwo pod fałszywym nazwiskiem przedostał się do Francji transportem Polskiego Czerwonego Krzyża.

Na emigracji był dalej bardzo aktywny politycznie. Został członkiem władz emigracyjnej PPS i bardzo aktywnie uczestniczył w jej życiu. Został też twórcą i redaktorem znakomitej serii “Biblioteka Społeczna”. pokładał wielkich nadziei w emigracyjnej polityce i skupiał się na “miękkim” wspieraniu procesów demokratyzacyjnych w Polsce, co doprowadziło go do konfliktów z tą częścią emigracji, która w całości odrzucała PRL i przygotowywała się do ewentualnego przejęcia władzy w Polsce.

Zmarł po ciężkiej chorobie. Do 1989 jego nazwiska można było wymieniać w oficjalnych publikacjach. Dopiero w 2004 jego szczątki przeniesiono na Cmentarz Powązkowski w Warszawie, gdzie spoczął razem z żoną, Natalią.

Zygmunt Zaremba był twardym zwolennikiem polskiej niepodległości i demokracji. Demokracji rozumianej dużo szerzej niż tylko demokratyczne wybory, ale sposób organizacji społeczeństwa. Bardzo polecam lekturę jego tekstów, momentami naprawdę zaskakują aktualnością.


Źródło
Opublikowano: 2020-10-05 20:53:55