Paulina Matysiak:


22 stycznia komentowałam bardzo oburzającą i niepokojącą dla przyszłości polskiej edukacji nominację posła Tomasza Rzymkowskiego na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki oraz na pełnomocnika rządu do spraw kształcenia ogólnego i nadzoru pedagogicznego.

Tomasz już nie raz wypowiadał się w sposób niepokojący na temat szkolnictwa w Polsce, twierdząc np., że mało zarabiają, bo mało pracują, albo że młode osoby protestują przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego z nudów, ponieważ nie chodzą do szkoły. Samą nominację odebrał od mizogina i homofoba Przemysława Czarnka, obecnego Ministra Edukacji i Nauki.

I to właśnie w tej sprawie podjęłam interpelację u samego pana Czarnka. W jej wstępie wymieniłam komisje sejmowe i zespoły parlamentarne, w których poseł Tomasz uczestniczy. Trudno doszukać się w nich związku z edukacją i szkolnictwem.

W związku z tym zapytałam o kryteria, którymi kierowało się Ministerstwo Edukacji i Nauki przy powołaniu pana Tomasza Rzymkowskiego, jakie ma on doświadczenia związane z edukacją i szkolnictwem, szczególnie o te, które zadecydowały o nominacji na stanowisko sekretarza stanu i o to, jakie w ogóle warunki musi spełnić kandydat, aby mógł zostać powołany do Ministerstwa Edukacji i Nauki.

Czekam na odpowiedzi. Przekazać Wam je?


Źródło
Opublikowano: 2021-02-02 11:02:25