Remigiusz Okraska:

Święta idą, mecze grają, wiosna startuje, więc i ja jestem taki pierwszy do epatowania upolitycznionym jadem. Zatem dzisiaj zamiast o prawach publicznych będzie o winie. A dokładnie o winie z wioseczki na Morawach spod granicy z Austrią od weterana tamtejszego winiarstwa „naturalnego”. W dodatku o butelce dostępnej w Polsce:

Na wczesną wiosnę: zwyczajne niezwyczajne wino naturalne

Źródło
Opublikowano: 2021-03-27 23:01:39