Maja Staśko:
Od kilku tygodni chodzi za mną ten wiersz Ilony Witkowskiej z tomu „lucyfer zwycięża”:
KÓŁKO GRANIASTE
łódź zatonęła koło Lampedusy.
śmialiśmy się: Łódź zatonęła? miasto?
my tu się śmiejemy, oni tam umierają.
więc co? mamy się nie śmiać?
kiedy się nie śmiejemy, to też umierają.
Wkurzał mnie ten wiersz, gdy pojawił się w redagowanej przeze mnie książce dla Ha!artu. Uznawałam go za eskapistyczny, odsuwający od siebie Ważne Sprawy. Mało wrażliwy społecznie, nieempatyczny, egoistyczny.
Teraz go rozumiem jak nigdy.
Śmiejemy się, bywamy radośni, szczęśliwi. I nie musimy czuć z tego powodu wyrzutów sumienia. Nasze wyrzuty i obsesyjne przeglądanie tragicznych wiadomości nie pomogą uciekającym przed wojną. A nasz uśmiech, nasze zdrowie psychiczne – owszem.
Trzymajcie się i odpoczywajcie dziś. Potrzebujemy Was, potrzebujemy się nawzajem.
@wydawnictwohaart @splendida_realta
Źródło
Opublikowano: 2022-05-03 12:18:33