Razem Wrocław:


Sagi o drenowaniu miejskiego budżetu przez WKS Śląsk Wrocław SA ciąg dalszy.
Gdy wczoraj publikowaliśmy nasz tekst traktujący o niedorzecznie wysokim finansowaniu klubu piłkarskiego przez miasto, wiceprezydent Wojciech Adamski właśnie podpisywał zarządzenie o darowaniu klubowi kolejnych 1,7 mln zł długu. To sprawa skandaliczna, podobnie jak towarzyszące jej tłumaczenia miejskich urzędników. Włodziemierz Patalas, sekretarz miasta i szef rady nadzorczej Śląska Wrocław mówi, że gmina i tak nie odzyskałaby tych pieniędzy, bo Śląsk nie ma na to środków. Zastanawiające jest to, że podobnej logiki miasto nie zastosowało przeprowadzając w roku ubiegłym eksmisje z lokali komunalnych. Wyrzucając z mieszkań ponad 700 osób, jakoś nikomu nie przyszło do głowy, że w ten sposób tylko pogarsza się ich i tak trudną sytuację, przy okazji drastycznie obniżając szanse, że takie osoby wydźwigną się z finansowego dołka i kiedykolwiek będą mogły spłacić swoje długi wobec miasta. Najwidoczniej we Wrocławiu w oczach magistratu nie wszyscy obywatele są równi.

Miasto znów pomaga Śląskowi. Darowało mu potężny dług

Źródło
Opublikowano: -07-27 17:56:00