Bartosz Migas:
W Polityce czas płynie zupełnie inaczej.
Choć zaangażowałem się politycznie raptem 4 lata temu (w 2015) to czuję się jak stuletni starzec, bo pamiętam jeszcze potężny KOD i Mateusza Kijowskiego, który rzucał wyzwania Kaczyńskiemu i cementował pojednania polskich demokratów, pamiętam Barbarę Nowacką, która miała być filarem lewicowego bloku Zandberg – Nowacka – Biedroń, pamiętam Ryszarda Petru lidera opozycji, który już prawie był premierem i pożerał Platformę, pamiętam wreszcie aferę Srebrnej, w skali upadku PiS 11/10, Roberta Biedronia, który z łaski odpala Schetynie jakieś ministerstwo i fotel wicepremiera, oraz pamiętam jak mieliśmy się wszyscy pojednać po śmierci prezydenta Adamowicza i odrzucić mowę nienawiści.
Nie mówiąc już o tym, że pamiętam jak Roman Giertych był pupilkiem Radia Maryja, pierwszym brunatnym RP, katem edukacji i jednym z filarów trumwiratu Kaczyński – Giertych – Lepper, a nie bożyszczem TVNu.
Jak to się wszystko zmienia, a nic się nie zmienia.
Źródło:Bartosz Migas
Wiecej w kategorii: Bartosz Migas
Opublikowano: 2019-05-19 02:45:44
Opublikowano: 2019-05-19 02:45:44