Paulina Matysiak:
Dzisiaj Światowy Dzień Zdrowia, a także Dzień Pracownika Ochrony Zdrowia.
Praca w tym sektorze nigdy nie należała do prostych, a pandemia jeszcze bardziej obnażyła problemy związane z jego finansowaniem ze środków publicznych.
Niewystarczająca liczba lekarzy specjalistów, pielęgniarek i pracowników okołomedycznych wraz z niedofinansowaniem placówek ochrony zdrowia przełożyło się na przemęczenie personelu i brak sprzętu potrzebnego do leczenia.
Od samego początku istnienia partii Lewica Razem zwracamy uwagę, że na zdrowiu i życiu społeczeństwa nie można oszczędzać. Wciąż postulujemy zwiększenie nakładu na ochronę zdrowia na minimum 8% PKB – dziś to 5,3%.
Priorytetowym rozwiązaniem powinna być medycyna prewencyjna, tak aby dzięki badaniom profilaktycznym szybciej diagnozować schorzenia i rozpoczynać właściwe leczenie. W przypadku wielu chorób, w tym tych onkologicznych, sprawnie działający system badań profilaktycznych może zwiększyć szansę na wyzdrowienie pacjenta nawet o kilkadziesiąt procent!
Kluczowym aspektem wzorcowo funkcjonującej ochrony zdrowia są wykwalifikowani pracownicy. Należy podnieść płace (ze szczególnym uwzględnieniem najmniej wynagradzanych zawodów medycznych i okołomedycznych), wprowadzić ewidencję czasu pracy, zwiększyć liczbę miejsc rezydenckich czy zredukować obciążenie biurokracją. Osoby zatrudnione w ochronie zdrowia powinny być wolne od trosk związanych z tym, czy ich szpital zbankrutuje lub jakiś oddział zostanie zamknięty, i od przymusu ekonomicznego, który sprawia, że wielu pracowników musi szukać kilku źródeł utrzymania.
W tym dniu życzę Nam wszystkim, aby ochrona zdrowia i osoby zatrudnione w tym sektorze były doceniane nie tylko oklaskami czy życzliwymi podziękowaniami od pacjentów, ale także realnymi działaniami rządu!
Źródło
Opublikowano: 2021-04-07 09:00:01