Wszystko wskazuje na to, że jesienią – tak jak w ubiegłym roku – czeka nas kolejna batalia o prawa kobiet. Do Sejmu znowu trafi projekt ustawy ograniczający i tak już skandalicznie okrojone prawo Polek do decydowania o swoim zdrowiu i życiu. Antykobiece organizacje zwierają szyki i zbierają podpisy pod projektem ustawy zaostrzającej obecne prawo antyaborcyjne. Są przy tym ochoczo wspierane przez cynicznych i pozbawionych sumienia mężczyzn – biskupów, chcących odebrać tysiącom Polek te resztki wolności i godności, które gwarantuje nam obecne prawo.
Na szczęście ta groźna mobilizacja ludzi ziejących nienawiścią do kobiet to nie jedyna mobilizacja. Od kilkunastu dni komitet Ratujmy Kobiety, w skład którego wchodzi także Razem, zbiera podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie. To ustawa łagodząca obecne restrykcyjne prawo antyaborcyjne, gwarantująca powszechną edukację seksualną i dostęp do bezpłatnej antykoncepcji – w tym także przywrócenie dostępu do tabletki "dzień po" bez recepty.
Nasz projekt to szansa na wprowadzenie do polskiego prawa europejskich standardów, na ucywilizowanie ochrony zdrowia i życia polskich kobiet. To szansa na porządną i rzetelną edukację seksualną, której polscy uczniowie i uczennice potrzebują i na jaką zasługują nie mniej niż ich rówieśnicy w innych krajach Europy. To szansa na przywrócenie Polkom godności.
Wiem, że czasem macie dość. Ja też mam. Mnie także nie chce się wierzyć, że wciąż musimy walczyć z antykobiecą propagandą i kolejnymi próbami przejęcia pełnej kontroli nad naszymi ciałami, nad naszym życiem, że wciąż znajdują się tacy, którzy chcą decydować o naszej najbardziej intymnej i osobistej przyszłości za nas. Od ponad dwudziestu lat kolejne rządy usiłują przekonać nas, że podziemie aborcyjne to kompromis, a skazywanie setek tysięcy kobiet na śmierć lub utratę zdrowia ze względu na brak dostępu do bezpiecznych i legalnych zabiegów przerywania ciąży ma cokolwiek wspólnego z ochroną życia. To bzdury, z którymi musimy walczyć. Dlatego gorąco zachęcam wszystkie i wszystkich, którym nie jest obojętny los Polek – podpiszcie się pod obywatelskim projektem ustawy komitetu Ratujmy Kobiety.
Każdego dnia, do 10 października, w całej Polsce członkinie i członkowie Razem i wielu innych organizacji tworzących komitet prowadzą zbiórkę podpisów. Można nas spotkać na ulicach miast wojewódzkich i powiatowych, można podpisać się w jednym z naszych biur albo przyjść na organizowane przez nas spotkania otwarte. Można też samodzielnie wydrukować listę i zbierać podpisy wśród znajomych i rodziny. Każdy podpis się liczy, każde działanie i każdy głos w obronie Polek jest ważny. Podpisujcie się, zbierajcie, przekonujcie i rozmawiajcie – działajmy wspólnie, by po raz kolejny pokazać naszą siłę i mobilizację. Zeszłoroczna jesień należała do nas – Czarny Protest powstrzymał prawicowych fanatyków przed zakusami na nasze zdrowie i życie. Bądźmy gotowe i tym razem.
#RatujmyKobiety #CzarnyProtest
RatujmyKobiety,CzarnyProtest
Źródło
Opublikowano: 2017-08-10 09:11:26