Tydzień temu Khedzie – uchodźczyni z Czeczenii, którą wspieramy od pół roku – or

Fundacja Ocalenie:


Tydzień temu Khedzie – uchodźczyni z Czeczenii, którą wspieramy od pół roku – oraz dwóm towarzyszącym jej osobom, udało się na polskiej granicy złożyć wnioski o ochronę międzynarodową. O tym, że nie było to łatwe, możecie przeczytać w naszym poście sprzed kilku dni [1] lub posłuchać relacji posła Maciej Konieczny [2]. Poseł razem z nami domagał się tego, aby wobec Khedy przestrzegane były podstawowe prawa człowieka. Prawa, które na polskiej granicy łamane są nagminnie, codziennie, od wielu lat.

Ponieważ sprawa Khedy wzbudziła ogromne zainteresowanie i odzew z Waszej strony, chcemy podzielić się z Wami kilkoma liczbami, które dobitnie obrazują, jak trudne – a w zasadzie niemożliwe – zadanie stało przed Khedą i wspierającymi ją osobami. A także to, jak wykorzystując pandemię, Polska zrezygnowała już nawet z zachowywania pozorów przestrzegania prawa międzynarodowego w zakresie możliwości ubiegania się o ochronę międzynarodową.

W maju pojawiły się medialne doniesienia, że Polska w praktyce wstrzymała też możliwość składania wniosków o ochronę międzynarodową na granicach [3]. O tym, że mimo zamkniętych granic Polska nadal deportowała ludzi, informowaliśmy już w kwietniu [4]. W połowie sierpnia, kiedy złagodzono wcześniejsze pandemiczne restrykcje w zakresie przekraczania granic, zapytaliśmy ponownie Straż Graniczną o te dwie kwestie: przyjmowanie na granicach wniosków o ochronę międzynarodową oraz wykonywanie deportacji. Odpowiedź otrzymaliśmy w ostatnich dniach sierpnia.

Czego się dowiedzieliśmy?

W skrócie: deportacje trwają – od połowy marca odbywają się głównie drogą lądową – i mają się dobrze. W czerwcu i lipcu ich liczba znacząco się zwiększyła: w okresie marzec-maj wykonywano kilkadziesiąt deportacji miesięcznie, w czerwcu było ich już 261, a w lipcu – 203.

Możliwości złożenia wniosku o ochronę międzynarodową na granicy Polski w zasadzie nie ma. Od ogłoszenia w połowie marca stanu zagrożenia epidemicznego do 5 sierpnia, a więc przez niemal pięć miesięcy, na lądowych przejściach granicznych ta sztuka udała się 19 (DZIEWIĘTNASTU) osobom. Większości zresztą jeszcze w marcu, zanim nowy reżim zdążył się na dobre zakonserwować, bowiem od 1 kwietnia do 5 sierpnia były to jedynie 4 (CZTERY) osoby: zero w kwietniu, dwie w maju, zero w czerwcu, dwie w lipcu. Na lotniczych przejściach granicznych pomiędzy 14 marca a 5 sierpnia złożono dwa wnioski o ochronę (od stycznia do połowy marca – 13).

Jak pewnie wiecie, sytuacja na granicach lądowych była zła także przed pandemią – od wielu lat polska Straż Graniczna utrudnia osobom chcącym starać się o status uchodźcy złożenie wniosku, uniemożliwiając im tygodniami lub miesiącami wjazd do Polski. Mimo to, w styczniu i w lutym, przed pandemią, na granicach lądowych składano ponad 60 wniosków miesięcznie. Tak tragicznie, jak w tej chwili, nie było więc jeszcze nigdy.

Co w tej sytuacji możemy zrobić?Pomóc konkretnej osobie w wyjątkowo trudnej sytuacji, tak jak pomogliśmy Khedzie. Informować Was o sytuacji i wyrażać swój sprzeciw, tak jak robimy to teraz, w nadziei, że kiedyś uda nam się wspólnie zmienić tą nieludzką politykę.. Wiemy, że wobec skali łamania przez Polskę praw człowieka to bardzo niewiele, ale i tak nie zamierzamy odpuścić.

(Linki do źródeł w komentarzu.)


Źródło
Opublikowano: 2020-09-15 16:50:54

O co chodzi z Morią i co się obecnie dzieje na greckiej wyspie w skrócie, oczami

Fundacja Ocalenie:


O co chodzi z Morią i co się obecnie dzieje na greckiej wyspie w skrócie, oczami wolontariuszki:

W nocy z 8 na 9 września wybuchł pożar w Morii, największym obozie dla uchodźców, położonym na greckiej wyspie Lesbos przy wiosce Moria. Spłonął cały teren obozu, a 12 tysięcy ludzi po raz kolejny straciło wszystko.

Połowa mieszkańców obozu to dzieci, które w tej chwili śpią na ulicach miasteczka.
Część ludzi, zdążyło zabrać ze sobą ciepłe ubrania i koce, jednak większość nie miała tego szczęścia, w pośpiechu sięgnęli po dokumenty i w tej chwili to jedyne, co mają.
Większość organizacji jest zablokowana, ponieważ nie mają wystarczającej ilości ubrań, kocy, środków do higieny, jedzenia oraz wody dla wszystkich.
Powrót do Morii nie jest możliwy. 9 września wieczorem obóz ponownie zaczął płonąć. Teraz możemy być pewni, że resztki stref, które udało się uratować za pierwszym razem, spłonęły następnego dnia.
Uchodźcy zmuszeni są spać na ulicach, w opuszczonych budynkach, pod sklepami. Ulice są zablokowane przez policję i wojsko, ale i to nie wystarcza aby czuli się bezpiecznie, ponieważ wciąż dochodzi do aktów agresji.

Nie zapominajmy, że warunki higieniczne w obozie były tragiczne, a w ostatnim tygodniu zdiagnozowano pierwszy przypadek COVIDu. Przed wybuchem pożaru wiedzieliśmy o blisko 40 zakażonych osobach, ile jest teraz? Nikt nie wie, bo nie zdążono przebadać wszystkich, także niewykluczone, że osoby chore obecnie przebywają na ulicach pośród innych i nieświadomie ich zarażają.

Jak wiemy, większość krajów Unii Europejskiej przez ostatnie lata przyjęła znaczną liczbę uchodźców. Większość, bo nie zapominajmy, że polski rząd się na to nie zgodził. Dziś chcemy nakłonić rząd do zmiany tej decyzji, ponieważ ponowne wybudowanie obozu dla 3 tys. ludzi zajmie klika miesięcy (weźmy pod uwagę, że choć obóz Moria był zaplanowany dla 3 tysięcy osób, w szczytowych okresach mieszkało tam od 12 do 20 tysięcy uchodźczyń i uchodźców.
Czy przez ten czas ludzie będą spali na ulicy?
Część krajów zachodnich i Skandynawii zapowiedziała przyjęcie setki dzieci.
Co z Polską? Naprawdę jest u nas tak źle, że nie jesteśmy w stanie pomóc choćby kilkudziesięciu dzieciom lub 30 rodzinom? Gdzie nasze chrześcijańskie wartości?

Co robię teraz?
Pierwszy dzień po pożarze spędziliśmy na rozmowach z ludźmi, na wsparciu i udzielaniu informacji. Tylko tyle mogliśmy zrobić.

Może was zaskoczę ale ci ludzie naprawdę chcą jedynie normalnego życia. Większość z nich mówi swobodnie po angielsku, francusku czy niemiecku.

Tysiące dzieci jest sierotami, ponieważ ich rodzice zginęli na morzu. Jedyne czego potrzebują to rozmowy, wsparcia, odrobinę nadziei i miłości. Rodziny, które przez kilka miesięcy lub lat mieszkały w namiotach pytają, dlaczego obóz spłonął, co z nimi będzie dalej, jak długo mają spać na ulicy. Nasza odpowiedź brzmi jedynie: „Przepraszam, ale nie wiem”, bo naprawdę nie mamy pojęcia co będzie dalej.

Dzisiaj zaczęliśmy budowę nowego obozu. Postawiliśmy kilkadziesiąt namiotów, jednak to zdecydowanie za mało dlatego ludzie czwartą noc spędzą na ulicy.

Po co to piszę?
Bo z tego co usłyszałam, w Polsce mało kto wie o problemie. „Był jakiś pożar, ale ugaszono”.
Był, ugaszono, był drugi, ugaszono a w południe 10 września znów było widać chmury dymu unoszące się nad byłym obozem. Sytuacja jest tragiczna. Brakuje wszystkiego, a ludzie nie wiedzą, co z nimi będzie dalej. Unia Europejska milczy.

Kryzys związany z imigrantami trwał ciągle przez ostatnie 5 lat, tylko my, oddaleni od całej sytuacji nie byliśmy go do końca świadomi. Pochłonięci własnymi sprawami (co absolutnie rozumiem) nie myśleliśmy co się dzieje kilka tysięcy kilometrów dalej. Jednak teraz, kiedy Europa ponownie stoi w obliczu kryzysu, warto zwrócić na to uwagę.

Dziękuję Wam za wytrwałość i przeczytanie całego tekstu. Za udostępnienia i wyrazy wsparcia również. Jeżeli nie zgadzacie się z moim zdaniem, proszę o konstruktywną krytykę, bo uwierzcie mi, mam już dość nienawiści.

Jeżeli możecie pomóc, wpłaćcie jakąkolwiek kwotę na organizacje pozarządowe, które pieniądze przeznaczą na zakup żywności i potrzebnych rzeczy (linki w komentarzach). Organizacje prowadzą zbiórki na swoich stronach, ja mogę odesłać Was do strony organizacji, z którą obecnie współpracuję i zapewnić, że pieniądze w 100% zostaną przeznaczone na zakup najpotrzebniejszych rzeczy w tym wody i jedzenia.

Give


Możesz również podpisać i udostępnić petycję do Marszałka Senatu, Tomasza Grodzkiego, o przyjęcie w Polsce dzieci z obozu Moria:

https://www.change.org/p/marszałek-senatu-rzeczypospolitej-polskiej-ratujmy-dzieci-z-obozu-w-morii?recruiter=1147935775&utm_source=share_petition&utm_medium=facebook_messenger_mobile&utm_campaign=psf_combo_share_initial&recruited_by_id=5e094150-f38b-11ea-ad14-fd7716b0fab3

Miejmy nadzieję, że nasze rodzime organizację, wkrótce zaczną zbiórki ubrań, kocy, maseczek, środków czystości itp.
Pomagajmy jak tylko możemy.
#campmoria

[zdj.: ALJAZEERA]


Źródło
Opublikowano: 2020-09-11 20:45:25

Szczucie prawicy okazało się, jak zwykle, kontrfaktyczne. Przy czym oczywiście nie należy bujać w obłokach, za to należy

Remigiusz Okraska:

Szczucie prawicy okazało się, jak zwykle, kontrfaktyczne. Przy czym oczywiście nie należy bujać w obłokach, za to należy stwierdzić, że Angela Merkel miała w nosie humanitaryzm (poznali go na własnej skórze Grecy), bo interesowała ją sytuacja niemieckiego rynku pracy, narastające niedobory rąk do pracy (efekt trendów demograficznych) i oczekiwania niemieckiego biznesu. A ponieważ jest skuteczną polityczką, zrobiła to sprawnie:
„Uchodźcy coraz lepiej integrują się na niemieckim rynku pracy –…

Więcej

Źródło
Opublikowano: 2020-08-14 21:20:32

„Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Sprawy uchodźców powinny być nam, Polakom – jak żadnemu innemu narodowi na świecie – sz

Łukasz Najder:

„Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Sprawy uchodźców powinny być nam, Polakom – jak żadnemu innemu narodowi na świecie – szczególnie bliskie. Od 200 lat w każdym pokoleniu tysiące naszych rodaków zmuszonych było wybrać los uchodźcy. Żołnierze przegranych powstań, działacze niepodległościowi opuszczali kraj w obawie przed represjami i terrorem ze strony zaborców, okupantów czy ostatnio – w obawie przed komunistyczną dyktaturą. Wolny świat nigdy nie odmówił im pomocy. Dziś, kiedy żyjemy w…

Więcej

Źródło
Opublikowano: 2020-08-13 04:02:41

Wczoraj wieczorem w Katowicach odbyła się demonstracja Nikogo Nie Zostawimy – Ws

Maciej Konieczny:


Wczoraj wieczorem w Katowicach odbyła się demonstracja Nikogo Nie Zostawimy – Wszystkich Nas Nie Zamkniecie zorganizowana ponad podziałami przez śląskie organizacje społeczne i polityczne.

Przed Urzędem Miasta na Rynku ludzie zebrali się nie tylko dla szykanowanych i represjonowanych aktywistów, w tym Margot ze Stop Bzdurom, jak i dziesiątek osób brutalnie potraktowanych przez policję w Warszawie, ale i dla dzielnych studentek i studentów socjologii, nad którymi prokuratura pod dyktando Ordo Iuris nadal zamierza się znęcać wielogodzinnymi przesłuchaniami.

Mówimy nie ideologizacji szkół, uniwersytetów i całego życia publicznego. Nasilające się i absurdalne represje, szykany i niewspółmierne do wykroczeń kary wobec aktywistek i aktywistów, mają nas zastraszyć, ale nie możemy na to pozwolić. W 2015 uchodźcy, później, mityczny gender, prawa kobiet, a teraz osoby nieheteronormatywne mają rzekomo być zagrożeniem dla społeczeństwa- a nie fatalny stan systemu ochrony zdrowia i prawo pracy niechroniące najsłabszych.

Źródło
Opublikowano: 2020-08-11 11:37:58

Krok w dobrym kierunku, ale…

Adrian Zandberg:

Od czasu do czasu, teraz przy okazji powiązania praworządności z funduszami, odżywa opowieść, że Bruksela już zaraz, za chwilę postawi PiS do pionu.

Mówię to od dawna, ku irytacji części liberałów: przestańcie na to liczyć. Taka historia, że bliżej nieokreślony Ktoś Z Unii przyjedzie na białym koniu, da PiS po nosie i zaprowadzi europejskie standardy – to się po prostu nie wydarzy. Przestrzegam przed tego typu złudzeniami. Jeżeli chcemy w Polsce mieć nowoczesne, praworządne państwo, stabilną demokrację, musimy o to zadbać sami. Nikt za nas tego nie załatwi.

https://www.tygodnikprzeglad.pl/krok-dobrym-kierunku/

Krok w dobrym kierunku, ale…

Zupełnie nieodpowiedzialne jest praktyczne zarżnięcie wspólnych działań zdrowotnych

Źródło
Opublikowano: 2020-07-27 13:27:14

Dokładnie 126 lat temu w Szerokiej urodził się Henryk Sławik, socjalista, powsta

Maciej Konieczny:

Dokładnie 126 lat temu w Szerokiej urodził się Henryk Sławik, socjalista, powstaniec śląski, Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata, bohater trzech narodów: polskiego, węgierskiego i żydowskiego.

Przyszedł na świat w ubogiej, wiejskiej rodzinie. Rodziców nie było stać na zapewnienie mu wykształcenia, ukończył tylko niemiecką szkołę ludową, dalszą edukację zdobył samodzielną pracą w rozmaitych grupach i kółkach samokształceniowych. Podczas I wojny światowej został wcielony do niemieckiego wojska i trafił do rosyjskiej niewoli. Po powrocie do domu wstąpił do Polskiej Partii Socjalistycznej Górnego Śląska. Wziął udział we wszystkich trzech powstaniach śląskich. Bardzo aktywnie włączył się też w akcję propagandową przed plebiscytem na Śląsku. Sławik, podobnie jak inni socjaliści był zdecydowanym zwolennikiem przyłączenia Śląska do Polski.

W latach dwudziestych stał się jednym z najważniejszych działaczy socjalistycznych na Śląsku. Został radnym Katowic, angażował się też mocno, jak wielu działaczy PPS pochodzących z ubogich rodzin, w tworzenie Towarzystw Uniwersytetów Robotniczych. Szczególne miejsce w jego działalności zajmował główny organ prasowy PPS na Śląsku – “Gazeta Robotnicza”. Sławik był najpierw jej współpracownikiem, później redaktorem, wreszcie w 1926 został redaktorem naczelnym. Gazeta i jej dziennikarze bezkompromisowo stawali po stronie robotników i demokracji, co narażało ich nie tylko na wrogość fabrykantów, ale również na liczne procesy.

Po przewrocie majowym Sławik, jak większość PPS, stanął w opozycji do autorytarnych rządów Piłsudskiego. Dla “Gazety Robotniczej” oznaczało to coraz większe batalie z cenzurą i coraz większe kłopoty w drukowaniu pełnych numerów. Jej redaktorowi naczelnemu nie przeszkadzało to jednak stawać się coraz ważniejszą postacią na Śląsku i w PSS. Został posłem na Sejm Śląski oraz członkiem Rady Naczelnej PPS.

Po hitlerowskiej agresji na Polskę Sławik wiedział, że w kraju nie będzie bezpieczny. Jego nazwisko znalazło się w “Specjalnej Księdze Gończej” – przygotowanej przez Gestapo liście działaczy politycznych i społecznych do natychmiastowego aresztowania. 17 września Henryk Sławik przekroczył granicę z Węgrami. Już nigdy nie wrócił do Polski.

We wrześniu i październiku 1939 na Węgry przedostały się tysiące Polskich obywateli. Zostali przyjęci gościnnie i byli traktowani jako uchodźcy. Jak większość z nich Sławik planował dostać się do Francji i wstąpić do tworzonych tam Polskich Sił Zbrojnych. I pewnie tak by się stało, gdyby w obozie dla uchodźców pod Mikoszolcem nie spotkał Józsefa Antalla. Antall był komisarzem węgierskiego rządu oddelegowanym do opieki nad polskimi uchodźcami. Sławik zrobił na nim duże wrażenie, bo miał konkretną wizję tego, jak powinno wyglądać wsparcie dla uchodźców. Po latach Antall wspominał: “Sławik dobitnie oświadczył, że Polakom trzeba dać pracę, że trzeba im zorganizować nauczanie, szkoły, aby w przyszłej Polsce byli przydatni. Twardo dodał jeszcze, że uchodźcom należy zapewnić takie warunki życia, które umożliwią im godne przetrwanie tragedii, jakiej doświadczyli”. Po krótkiej rozmowie zaproponował Sławikowi współpracę, która przerodziła się w przyjaźń.

Już w listopadzie Sławik stanął na czele Komitetu zajmującego się wsparciem polskich uchodźców i organizowaniem ich pobytu na Węgrzech. Został też oficjalnym przedstawicielem polskiego rządu na uchodźstwie Zakładał polskie szkoły, sierocińce oraz organizował życie społeczne i kulturalne. W porozumieniu z przychylnymi Polsce węgierskimi oficerami organizował też przerzucanie polskich żołnierzy na Zachód.

Najważniejszym przedsięwzięciem Sławika i Antalla było zapewnienie bezpieczeństwa polskim Żydom, którzy znaleźli się na Węgrzech. Wystawiali im chrześcijańskie dokumenty i pomagali urządzić się na Węgrzech lub przedostać się do innego kraju. Ze względu na silne sympatie prohitlerowskie na Węgrzech utrzymywano te działania w niemal całkowitej tajemnicy. Jednocześnie Antall i Sławik pomagali też Żydom, którzy uciekali na Węgry w późniejszych latach i pomagali organizować ich ucieczki z okupowanej Polski. Instytucją zupełnie wyjątkową był założony w 1943 w Vacu Dom Sierot Polskich Oficerów. Pod tą nazwą krył się sierociniec, w którym przebywało około setki żydowskich dzieci pod zmienionymi nazwiskami. Mimo ryzyka Sławikowi i Antallowi zależało, żeby dzieci wychowywały się w swojej kulturze. Poza “oficjalnym” chrześcijańskim wychowaniem uczono je potajemnie hebrajskiego i Starego Testamentu. Po zajęciu Węgier przez Niemcy w 1944 dzieci zostały potajemnie rozlokowane u różnych rodzin w Budapeszcie, gdzie przeżyły wojnę. Szacuje się, że Komitet Obywatelski kierowany przez Antalla i Sławika uratował co najmniej 5 tys. Żydów.

Po wkroczeniu wojsk niemieckich na Węgry w marcu 1944 rozpoczęły się prześladowania polskich uchodźców. Część kierownictwa Komitetu Obywatelskiego została rozstrzelana od razu. Sławik odmówił wyjazdu z Węgier, mimo, że przyjaciele załatwili mu bezpieczną szwajcarską wizę. Nie chciał opuścić swoich podopiecznych i przez następne miesiące kierował komitetem obywatelskim z ukrycia. W lipcu został aresztowany przez Gestapo. Do sąsiedniej celi trafił József Antall.

Śledczym zależało przede wszystkim na zeznaniach obciążających Antalla i pozwalających obciążyć go odpowiedzialnością za pomoc Żydom i przerzucanie polskich żołnierzy na Zachód. Mimo brutalnego śledztwa i tortur Sławik konsekwentnie twierdził, że Antall o niczym nie wiedział i sam brał za wszystko całkowitą odpowiedzialność, domagając się zwolnienia węgierskiego przyjaciela. József Antall ze względu na brak dowodów został wypuszczony i ukrywając się przeżył wojnę. Henryk Sławik został przetransportowany do obozu w Mauthausen i tam 25 lub 26 sierpnia zamordowany.

Przez lata pamięć o Sławiku, niezależnym socjaliście i urzędniku rządu londyńskiego była przez komunistów zwalczana. W 1946 Rada Miejska nazwała jego imieniem ulicę w Katowicach, ale już trzy dni później poleceniem “z góry” decyzję tę anulowano. Pamięć o nim zaczęto przywracać dopiero pod koniec lat osiemdziesiątych, dzięki determinacji Henryka Zvi Zimmermanna, byłego członka Knesetu i współpracownika Sławika z czasów Komitetu Obywatelskiego. W 1990 nadany pośmiertnie Sławikowi medal Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata odebrała jego córka, która przeżyła wraz z matką wojnę na Węgrzech dzięki pomocy rodziny Antalla. Rok później takie samo odznaczenie pośmiertnie otrzymał József Antall. Odebrał je jego syn, József Antall, pierwszy premier Węgier po upadku żelaznej kurtyny. W kolejnych latach Henryk Sławik otrzymał też szereg odznaczeń z Orderem Orła Białego na czele. Jego imieniem nazwano też kilka szkół, plac w Katowicach, ulicę w Warszawie i fragment nabrzeża Dunaju w Budapeszcie. W Budapeszcie, Katowicach i Warszawie Sławikowi i Antallowi postawiono też wspólne pomniki.

Nikt chyba nie podsumuje niesamowitej postaci Henryka Sławika lepiej niż sam József Antall, więc na koniec zacytuję fragment jego wspomnień o postawie Sławika podczas gestapowskiego śledztwa: „Generalny »sąd« był w komplecie. Przed nim stał storturowany i spoliczkowany, ale śmiały i odważny z pełną nieugiętością duszy Henryk Sławik. Postawili nas wprost przed sobą i przeczytali oskarżenie przeciwko mnie. Potem zadawali pytania, na które odpowiadałem. Henryk kolejno obalał te zarzuty, świadcząc tym samym, że ja nie miałem o nich pojęcia. Obiecali mu, że jak powie prawdę, to go natychmiast zwolnią. Ale on był niezłomny. Przerwali rozprawę. Odprowadzili mnie do sąsiedniego pokoju. Po jakimś czasie przesłuchanie zaczęło się znowu. Obraz był ten sam, tylko Sławik się zmienił. Jego twarz i głowa były pokrwawione od bicia. Ale z oczu biło zdecydowanie. Popatrzył na mnie z przyjacielskim oddaniem, wyprostował się i powiedział: »Sprzeciwiam się – w imieniu prawa międzynarodowego, moralności i sprawiedliwości. Nie oskarżajcie Go!« […] zabrano nas z powrotem do więzienia. W czasie jazdy siedzieliśmy obok siebie w ciemnym czarnym samochodzie. Poszukałem jego ręki, by mu podziękować za uratowanie mi życia. Z uściskiem dłoni tak mi szepnął: »Tak płaci Polska«”.


Źródło
Opublikowano: 2020-07-16 14:54:03

„Mnie to zupełnie nie przeszkadza, że kiedyś mieszkało obok mnie dwóch mężczyzn, co do których moja znajoma stwierdziła,

Maja Staśko:

„Mnie to zupełnie nie przeszkadza, że kiedyś mieszkało obok mnie dwóch mężczyzn, co do których moja znajoma stwierdziła, że są parą, krótko mówiąc, że są homoseksualistami. Ja w ogóle na to nie zwróciłem uwagi, mnie to w ogóle nie przeszkadzało, bo to byli bardzo mili, normalni mężczyźni, którzy byli sympatyczni, kulturalni, mówili "dzień dobry", zachowywali się grzecznie, w żaden sposób się nie zachowywali prowokacyjnie. Normalni ludzie, normalni ludzie. Z wielkim szacunkiem” – powiedział Andrzej Duda po wygranej w wyborach.

Zmiana? Nagłe olśnienie po odbieraniu człowieczeństwa osobom LGBT? Skądże. Duda pokazuje tylko, jak przedmiotowo traktuje ludzi.

Pamiętacie te obrzydliwe opowieści liberałów o tym, że patologia po 500+ wyjdzie teraz na plaże i będzie tam bekać i przeklinać? PiS to krytykował. Ale liberałowie tłumaczyli, że niezamożnych ludzi, którzy są porządni i nie przeklinają, to oni szanują.

To identyczny mechanizm – stygmatyzowanie grupy, a następnie wyszukiwanie pojedynczych przypadków, które stanowią wyjątek, bo są miłe i mówią „dzień dobry”. W ten sposób dyscyplinuje się osoby z danej grupy do wpisania się w jakieś wyśrubowane standardy grzeczności – i to grzeczności wobec tego, kto jest twoim opresorem! Duda całą kampanię zorganizował wokół nagonki na LGBT, po czym wymaga od nich, żeby się do niego uśmiechali i mówili „dzień dobry”. A gdy tego nie robią? To tylko potwierdzają, że są zwyrodniali i nie zasługują na szacunek.

Od wykluczanych grup wymaga się posłuszeństwa i podporządkowania. A gdy się sprzeciwiają, gdy zrywają kajdany, słyszą, że są agresywni i wynaturzeni. Na tym polega dyskryminacja.

Działania prezydenta wyglądają jak zaklęty krąg działania przemocy domowej. Po fazie ostrej agresji następuje miesiąc miodowy i obietnice poprawy. Andrzej Duda serwuje nam bardzo toksyczny model relacji. Skąd mamy wiedzieć, że zaraz znów nie zaatakuje? Że jakiś geniusz strategii nie podpowie mu, że ataki i dehumanizacja mogą mu dać poparcie?

PiS znane jest z tego, że prowadzi nie kampanie polityczne, tylko kampanie nienawiści. Najpierw był gender, potem imigranci, a teraz osoby LGBT. Kto następny? Kto teraz ma się martwić o swoje życie?

#lgbt



lgbt

Źródło
Opublikowano: 2020-07-14 19:23:18

Czarnogóra wprowadza związki partnerskie dla osób tej samej płci. Przepisy wejdą

Robert Maślak

Czarnogóra wprowadza związki partnerskie dla osób tej samej płci. Przepisy wejdą w życie za rok. To pierwszy kraj spoza UE w Europie, który to robi. Podobne działania rozważa Bośnia i Hercegowina, w której blisko połowę społeczeństwa stanowią muzułmanie.Z krajów byłej Jugosławii związki partnerskie są już w Słowenii i Chorwacji.
Premier Czarnogóry na Twitterze napisał: "To wielki krok we właściwym kierunku dla społeczeństwa Czarnogóry, jego demokratycznej dojrzałości i procesów integracyjnych. Równość i te same prawa dla wszystkich są fundamentem wartości ludzkich i europejskich".


Źródło
Opublikowano: 2020-07-02 17:20:00

[PL/ EN/ RU/ UA/ TJ/ GEO/ FR/ AR]

Fundacja Ocalenie:


[PL/ EN/ RU/ UA/ TJ/ GEO/ FR/ AR] 👇
📍 26 czerwca przypada, ustanowiony przez ONZ, Międzynarodowy Dzień Pomocy Ofiarom Tortur. Grupą szczególnie narażona na przemoc tego rodzaju są migranci i migrantki oraz uchodźcy i uchodźczynie – wg danych Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz pomocy ofiarom tortur, ponad dwie trzecie osób otrzymujących wsparcie z Funduszu to osoby z doświadczeniem migracji lub uchodźstwa.
Dlatego też Fundacja Ocalenie, z myślą o swoich klientkach i klientach, uruchomiła Centrum Pomocy Ofiarom Tortur. Z jego wsparcia mogą skorzystać cudzoziemki i cudzoziemcy mieszkający aktualnie w Polsce, którzy w dowolnym kraju padli ofiarą przemocy ze strony lub za pozwoleniem przedstawicieli władzy.
Więcej informacji tutaj ℹ️ https://bit.ly/info-PL

📍 June 26 is recognized as the International Day in Support of Victims of Torture, established by the United Nations. Migrants and refugees constitute a group, which is particularly vulnerable to this type of violence. According to the United Nations Voluntary Fund for Victims of Torture, over two-thirds of people receiving support from the Fund are those with migration or refugee experience.
This is why the Ocalenie Foundation, with its clients in mind, has launched the Center for Assistance to Victims of Torture. Foreigners currently living in Poland, who have fallen victim to violence by (or with the consent of) the authorities of any country, may benefit from the Center’s support.
More information can be found here ℹ️ https://bit.ly/info-ENG

📍 26 июня отмечается Международный день в поддержку жертв пыток, учрежденный ООН. Особенно уязвимой группой для этого вида насилия являются мигранты и мигрантки, а также беженцы и беженки. По данным Фонда Организации Объединенных Наций для помощи жертвам пыток, более двух третей людей, получающих поддержку от Фонда, составляют лица с опытом миграции или беженства.
Поэтому Фонд «Оцалене» с заботой о своих клиентках и клиентах учредил Центр помощи жертвам пыток. Поддержкой центра могут воспользоваться иностранки и иностранцы, в настоящее время проживающие в Польше, которые в любой стране стали жертвами насилия со стороны представителей власти или с их согласия.
Больше информации здесь ℹ️ https://bit.ly/info-RU

📍 26 червня – Міжнародний день на підтримку жертв тортур, започаткований за ініціативою ООН. Особливо вразливу групу для цієї форми насильства становлять мігранти та мігрантки, а також біженці та біженки. За даними Фонду ООН для допомоги жертвам тортур, понад дві третини людей, які отримують підтримку від Фонду – це особи з досвідом міграції або біженства.
Саме тому Фонд «Оцаленє», з думкою про своїх клієнток та клієнтів, створив Центр допомоги жертвам тортур. Підтримкою Центру можуть скористатися іноземки та іноземці, що проживають у Польщі та стали жертвами насильства з боку представників влади або за їх згодою в будь-якій країні.
Більше інформації тут ℹ️ https://bit.ly/info-UA

📍 6 июн Рӯзи байналмилалии кӯмак ба қурбониёни шиканҷа мебошад, ки онро Созмони Милали Муттахид (СММ) таъсис додааст. Гурӯҳе, ки ба ин намуди шиканҷа осебпазир аст, муҳоҷирон ва гурезаҳо мебошанд – тибқи маълумоти Хазинаи Созмони Милали Муттаҳид барои кумак ба қурбониёни шиканҷа, аз се ду ҳиссаи ашхосе, ки аз Фонд дастгирӣ мегиранд, одамони муҳоҷир ё гурезаҳо мебошанд.
Маҳз аз ин рӯ Бунёди Ocalenie барои муштариёнаш Маркази кӯмак ба қурбониёни шиканҷаро таъсис додааст. Хориҷиёне, ки айни замон дар Полша зиндагӣ мекунанд ва қурбонии зӯроварӣ аз ҷониби мақомот ё бо розигии онҳо дар ягон кишваранд, метавонанд аз дастгирии ин марказ баҳра баранд.
Маълумоти бештар дар ин ҷо ℹ️ https://bit.ly/info-TJ

📍 26 ივნისი გაეროს მიერ აღიარებულია წამების მსხვერპლთა დახმარების საერთაშორისო დღედ. განსაკუთრებით დაუცველ ჯგუფს, ამ ტიპის ძალადობისგან, მიგრანტები და ლტოლვილები წარმოადგენენ – გაეროს ფონდის თანახმად, რომლის ფარგლებშიც ფონდი ეხმარება წამების მსხვერპლთ, ამ ადამიანთა ორ მესამედზე მეტს, მიგრაციის ან ლტოლვილების გამოცდილების მქონე პირები წარმოადგენენ.
სწორედ ამიტომ ფონდმა Ocalenie- მ, თავისი ბენეფიციალებისთვის, შექმნა წამების მსხვერპლთა დახმარების ცენტრი. პოლონეთში მცხოვრები უცხოელები, რომლებიც ძალადობის მსხვერპლი გახდნენ ხელისუფლების მიერ ან მათი თანხმობით, რომელიმე ქვეყანაში, შეიძლება ისარგებლონ ამ ცენტრის მხარდაჭერით.
დამატებითი ინფორმაცია იხილეთ აქ ℹ️ https://bit.ly/info-GEO

📍 Le 26 juin c’est la Journée internationale pour le soutien aux victimes de la torture instituée par l’ONU. Les migrants et les réfugiés constituent un groupe particulièrement vulnérable à ce type de violence – selon le Fonds des Nations Unies pour l’assistance aux victimes de la torture.
Les migrants ou les réfugiés sont le deux tiers des personnes bénéficiant d’un soutien du Fonds. C’est pourquoi la Fondation Ocalenie, en pensant à ses clients et à ses clientes a lancé un Centre d’assistance aux victimes de la torture. Les étrangers et les étrangeres vivant actuellement en Pologne qui ont été victimes de violences, dans n’importe quel pays, de la part des autorités ou avec leur accord, peuvent bénéficier de son soutien.
Plus d’informations ici ℹ️ https://bit.ly/info-FRA

📍إن يوم 26 حزيران / يونيو هو اليوم الدولي لمساعدة ضحايا التعذيب، كما أُقِرّ من قبل الأمم المتحدة. يتعرض المهاجرون والمهاجرات وكذلك اللاجئون واللاجئات بشكل خاص لهذا النوع من العنف. وطبقاً لبيانات صندوق الأمم المتحدة لمساعدة ضحايا التعذيب، فإن أكثر من ثلثي الأشخاص الذين يتلقون الدعم من ذلك الصندوق هم أشخاص ذوو تجربة هجرة أو لجوء.
لهذا السبب، أطلقت جمعية أوتسالينيه، مركزاً لمساعدة ضحايا التعذيب آخذين بعين الإعتبار جميع الأشخاص الذين يستفيدون من مساعداتنا المتنوعة، ومراجعينا ومراجعاتنا. إذ يمكن للأجانب والأجنبيات الذين يعيشون حالياً في بولندا والذين كانوا قد وقعوا ضحية للعنف من قبل أيّة جهة ذات سلطة أو بموافقتها في أي دولة كانوا الاستفادة من دعم هذا المركز. لمزيد من التفاصيل يمكن الدخول على الرابط التالي: ℹ️ https://bit.ly/info-AR


Źródło
Opublikowano: 2020-06-26 15:19:01

Trójdzielnia #25 Katastrofa klimatyczna i uchodźcy – rozmowa z Jasiem Kapelą



Odcinek #25 już w eterze. Czy katastrofa klimatyczna jest nieunikniona? Czy mamy szansę na przetrwanie jako gatunek? Co powinniśmy zrobić jako Unia Europejska w sprawie uchodźców? Szukamy odpowiedzi na te pytania i parę innych, z naszym gościem specjalnym, Jasiem Kapelą.

Źródło
Opublikowano: 2020-06-25 00:19:52

EDIT: Rower się znalazł, bardzo dziękujemy za pomoc!

Fundacja Ocalenie:


EDIT: Rower się znalazł, bardzo dziękujemy za pomoc! <3 🚴‍♂️ Rower dla uchodźcy poszukiwany w Warszawie! 🚴‍♂️ 🔄 Udostępniajcie! 🔄 Jeden z naszych klientów bardzo potrzebuje roweru - z powodów zdrowotnych stara się unikać komunikacji publicznej. ❌🚋🚌❌ Chłopak ma 185 cm wzrostu, więc rower powinien być duży. Najlepszy byłby trekkingowy, ale każdy inny także przyjmiemy 😎 Osoby dysponujące pojazdem do oddania prosimy o kontakt w wiadomości prywatnej. 💙

Źródło
Opublikowano: 2020-06-24 11:03:19

Jeszcze przed pandemią planowaliśmy świętować Światowy Dzień Uchodźcy/Uchodźczyn

Fundacja Ocalenie:


Jeszcze przed pandemią planowaliśmy świętować Światowy Dzień Uchodźcy/Uchodźczyni razem z Parada Równości. Niestety jak wiecie, Parada w tym roku została odwołana. ☹️
Ale za to inaczej celebrujemy równość! 🏳️‍🌈 pozdrawiamy z warszawskiej Wisły!! 💚


Źródło
Opublikowano: 2020-06-20 13:25:37

Co łączy Jezusa, Adama Mickiewicza, Marca Chagalla oraz Hannah Arendt

Paulina Matysiak:


Co łączy Jezusa, Adama Mickiewicza, Marca Chagalla oraz Hannah Arendt❓

Wszyscy w pewnym momencie swojego życia byli uchodźcami.

W historii Polski wielokrotnie mieliśmy czasy, kiedy na skutek uzasadnionej obawy przed prześladowaniem z powodu swojej narodowości, przekonań politycznych lub religii mieszkańcy byli zmuszeni opuścić swoje rodzinne strony. Zawsze był to dramat osób zmuszonych do wyjazdu oraz ich rodzin, które wiedziały, że prawdopodobnie zostaną rozdzielone na zawsze.

Nie przeszkadza to jednak prawicowym partiom prowadzić kampanii pełnej ksenofobii. Skrajna prawica straszy nas ludźmi, którzy zostali pozbawieni swoich domów, przeżyli często piekło wojny i doświadczyli prześladowań.

Obecnie Polki i Polacy obawiają się o swoje zdrowie i miejsca pracy, jednak telewizja publiczna pyta kandydatów na prezydenta w debacie o ich stosunek do przyjęcia przez Polskę uchodźców, skrycie licząc, że uda się wzbudzić w widzach niepotrzebny strach i zawiść.

Dzisiaj, w Światowym Dniu Uchodźcy, chciałabym zapewnić, że dla lewicy liczą się ludzie, bez względu na płeć, pochodzenie, narodowość, religię czy orientację seksualną. Nigdy nie zgodzimy się na dehumanizację czy ksenofobię. Wierzymy, że Polska może być otwarta, solidarna i zawsze gotowa do pomocy! ❤️✊🏼


Źródło
Opublikowano: 2020-06-20 13:03:53

Aukcja Sztuki Refugees Welcome 2020

Fundacja Ocalenie:



Dziś Światowy Dzień Uchodźcy/Uchodźczyni. Planowaliśmy dla Was na ten dzień moc wydarzeń. Przede wszystkim – jak co roku – charytatywną aukcję sztuki nowoczesnej. Niestety pandemia pokrzyżowała nam plany i nie spotkamy się w ten weekend…😞
Ale to nie znaczy, że aukcja się nie odbędzie! Po prostu przesuwamy ją odrobinę w czasie i przestrzeni 🚀
Już dziś zapiszcie w kalendarzu datę: 13 września 2020! Na ten dzień zaplanowaliśmy razem z Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie/ Museum of Modern Art in Warsaw Towarzystwo Przyjaciół Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie Refugees Welcome Polska aukcję online!🤩

Niebawem zaczniemy Wam pokazywać dzieła, które będą dostępne na aukcji. Dołączcie do wydarzenia ⤵️ i bądźcie na bieżąco!

https://www.facebook.com/events/2160126667464733/

Źródło
Opublikowano: 2020-06-20 09:31:24

Poseł Czarnek w studiu telewizji rządowej: „Skończmy słuchać tych idiotyzmów o j

Marcelina Zawisza:

Poseł Czarnek w studiu telewizji rządowej: „Skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka, czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym.”

Poseł Żalek po tym jak poprosił Katarzynę Kolendę-Zaleską o doprecyzowanie, co to jest LGBT (odpowiedziała, że są to ludzie o orientacji homoseksualnej): „Nie, pani redaktor, to nie są ludzie. To nie są ludzie, to jest ideologia.”

Europoseł Brudziński na twitterze: „Polska bez LGBT jest najpiękniejsza”

Prezydent Duda w Brzegu broniąc wypowiedzi posła Żalka: „Próbuje się nam proszę państwa wmówić, że to ludzie, a to jest po prostu ideologia”

Chora z nienawiści prawica odbiera ludziom człowieczeństwo. To nie są ludzie – mówią. Polska bez nich jest najpiękniejsza – piszą. Nie są równi ludziom normalnym – tłumaczą. I teraz pod osoby LGBT+ podłóżcie Żydów. I przypomnijcie sobie co mówił Marian Turski o tym, że Auschwitz nie spadło z nieba. Pozwolę sobie zacytować większy fragment, bo to co mówił Turski w dzisiejszych czasach jest wyjątkowo przerażające.

„I to chciałbym powiedzieć mojej córce, to chciałbym powiedzieć moim wnukom. Rówieśnikom mojej córki, moich wnuków, gdziekolwiek mieszkają: w Polsce, w Izraelu, w Ameryce, w Europie Zachodniej, w Europie Wschodniej. To bardzo ważne. Nie bądźcie obojętni, jeżeli widzicie kłamstwa historyczne. Nie bądźcie obojętni, kiedy widzicie, że przeszłość jest naciągana do aktualnych potrzeb polityki. Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek mniejszość jest dyskryminowana. Istotą demokracji jest to, że większość rządzi, ale demokracja na tym polega, że prawa mniejszości muszą być chronione. Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek władza narusza przyjęte umowy społeczne, już istniejące. Bądźcie wierni przykazaniu. Jedenaste przykazanie: nie bądź obojętny.

Bo jeżeli będziesz, to nawet się nie obejrzycie, jak na was, na waszych potomków jakieś Auschwitz nagle spadnie z nieba.”

W pierwszym rzędzie siedział wtedy prezydent Andrzej Duda.

I ja nie chcę i nie będę obojętna. Coraz bardziej boje się o moich przyjaciół i przyjaciółki, o tych, na których prawica DLA KORZYŚCI POLITYCZNYCH szczuje przy okazji wyborów. Dzisiaj to LGBT+, wczoraj uchodźcy. Jutro mogą szczuć na was.

Jest sposób na to, żeby pokazać im nasza niezgodę. Głosuj. Głosuj na kandydatów i kandydatki, którzy nie boją się walczyć o prawa mniejszości, nawet jeżeli mają za to dostać w twarz. Taką osobą jest Robert Biedroń.

Robert od lat stoi po stronie kobiet i na pytanie o prawo do przerywania ciąży nie zmienia tematu, tylko odpowiada. Tak, przerywanie ciąży do 12 tygodnia na żądanie kobiety. Nie pieprzy, że to temat zastępczy, gdy trzeba stanąć po stronie osób LGBT i powiedzieć co sądzi o pełnej równości. Tak, jest za równością małżeńską. Nie boi się stanąć po stronie uchodźców, gdy prawica szczuje i dehumanizuje. Ma odwagę.

A tej odwagi potrzebujemy dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek.

Źródło
Opublikowano: 2020-06-15 14:19:54

Pandemia neoliberalizmu – Równość

Stowarzyszenie im. Tadeusza Regera:

Przed epidemią opinia publiczna nie przejmowała się jakością naszej służby zdrowia albo kwestią osób pracujących na śmieciówkach, ledwo wiążących koniec z końcem, a popularnymi tematami byli imigranci, geje niszczący rodziny, „ideologia gender”. W czasach epidemii SARS-CoV-2 wszystko zmieniło się błyskawicznie.

Piszą Mateusz Jurewicz i Adam Suraj

https://rownosc.eu/pandemia-neoliberalizmu/

Pandemia neoliberalizmu – Równość

Przed epidemią opinia publiczna nie przejmowała się jakością naszej służby zdrowia albo kwestią osób pracujących na śmieciówkach, ledwo wiążących koniec z końcem, a popularnymi tematami byli imigranci, geje niszczący rodziny, „ideologia gender”.

Źródło
Opublikowano: 2020-06-03 17:50:47

Dziś wieczór zapowiada się pięknie… bo będziemy mieli kolejną przeprowadzkę w

Fundacja Ocalenie:


Dziś wieczór zapowiada się pięknie… bo będziemy mieli kolejną przeprowadzkę w programie Refugees Welcome Polska! 🏠 Uchodźca z zachodniej Afryki zamieszka z polską rodziną z 14-letnią córką i uroczymi pieskami.💙💙 Ach, takie wieczory lubimy najbardziej! 🌟
👉 Dołącz do globalnego ruchu Refugees Welcome i udostępnij pokój w swoim domu uchodźcy lub uchodźczyni na 3, 6 lub 12 miesięcy! Przekonaj się, że wspólne mieszkanie to fantastyczne doświadczenie👌
🛑 Ostrzegamy uczciwie: to uzależnia! Nasi gospodarze często decydują się przyjąć kolejną osobę pod swój dach! 😍
📧 Napisz do nas i dowiedz się dlaczego: kontakt@refugeeswelcome.pl


Źródło
Opublikowano: 2020-05-26 14:09:48

Dziś, 21 maja przypada Światowy Dzień Różnorodności Kulturowej, ustanowiony prze

Maciej Konieczny:

Dziś, 21 maja przypada Światowy Dzień Różnorodności Kulturowej, ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. Różnorodność kulturowa jest czymś absolutnie oczywistym tutaj, na Górnym Śląsku. Długa, skomplikowana historia regionu, w którym od wieków mieszały się wpływy kulturowe i polityczne polskie, niemieckie, czeskie, ale i żydowskie, podobnie, jak wiele języków i wiele wyznań przyczyniła się do ukształtowania ciekawej, zróżnicowanej kultury.

Po II wojnie światowej nastąpiły spore zmiany w strukturze narodowej mieszkańców regionu – przyjechało sporo osób z całej Polski do pracy w przemyśle, ale wiele osób z niemieckim i śląskim rodowodem zmuszonych zostało do wyjazdu z kraju na Zachód. Wiele miast na Górnym Śląsku stało się też domem dla Polaków z Kresów. W moich rodzinnych Gliwicach w 1945 roku powstała parafia katolicka obrządku ormiańskiego. Po transformacji na Górny Śląsk dotarło sporo osób starających się o status uchodźcy, głównie z krajów byłego ZSRR. W Katowicach- Załężu i w Bytomiu funkcjonowały ośrodki, w których mieszkali. W ostatnich latach na Śląsk przyjeżdżają obywatele i obywatelki Ukrainy. I dla nich też Śląsk okazuje się być ziemią gościnną i otwartą.

W 2011 roku ponad 800 tysięcy osób w Narodowym Spisie Powszechnym zadeklarowało narodowość śląską, a ponad pół miliona posługiwanie się językiem śląskim na co dzień. Mimo tego, polskie prawo ani nie uznaje Ślązaczek i Ślązaków za mniejszość, ani też śląskiego za język. Jakkolwiek w środowiskach językoznawczych nie ma jednoznaczności co do statusu mowy śląskiej, uważamy- jako Partia Razem-że decydujące znaczenie powinny mieć kryteria pozajęzykowe, przede wszystkim wola jej użytkowników. Partia Razem od swojego powstania w 2015 postuluje nadanie etnolektowi śląskiemu statusu języka regionalnego. Również kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń opowiada się za prawem do oficjalnego uznania śląskiej godki, co przypomniał na dzisiejszej konferencji prasowej w Katowicach.

Niestety, polska prawica nie dostrzega bogactwa kultury śląskiej, starając się ją zredukować jedynie do walki o polskość Śląska, która jest jedną z wielu, ale nie jedyną, narracją historyczną. Przykładem takiego upraszczającego podejścia może być niedawne przekształcenie Regionalnego Instytutu Kultury w Instytut Myśli Polskiej im. W. Korfantego, czy ideologiczne, nieuwzględniające złożoności Śląska plany utworzenia Panteonu Górnośląskiego w katowickiej katedrze.


Źródło
Opublikowano: 2020-05-21 18:30:00

Przed chwilą Zuzanna Wiewiórka, która prześladowała, nękała i zmusiła 17-latkę do donoszenia ciąży, otrzymała medal zasł

Maja Staśko:

Przed chwilą Zuzanna Wiewiórka, która prześladowała, nękała i zmusiła 17-latkę do donoszenia ciąży, otrzymała medal zasłużonej dla wymiaru sprawiedliwości od wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego. Tego samego ministra, który przedwczoraj zachęcał do wypowiedzenia konwencji antyprzemocowej, nazywając ją ,,genderowskim bełkotem”. W tej chwili minister chwali Wiewiórkę za ,,wielką wrażliwość” i opowiada, z jak wielką falą hejtu musi mierzyć się Zuzanna Wiewiórka.

Hejt jest zły. Zawsze. Dlaczego jednak to hejt, który dotyka dziewczynę prześladującą nastolatkę jest szczególnie naganny? Dlaczego to ,,lincz”, który spotyka sprawców przemocy, najbardziej boli elity?

Osoby wspierające kobiety w aborcjach, po gwałtach i przemocy zdarzają się z hejtem codziennie. Groźby i inwektywy to moja codzienność. Osoby niezamożne codziennie słyszą i czytają o sobie, że są nieudacznikami. Osoby bezdomne są nieustannie wyszydzane, gdziekolwiek się pojawią. Kobiety po gwałcie co rusz słyszą, że same tego chciały i się puszczały. Osoby nieheteronormatywne czy imigranci nieustannie są wystawieni na ataki – tylko dlatego, że są.

Pogarda, hejt, prześladowanie to olbrzymie problemy. Ale dlaczego rząd zajmuje się nimi dopiero w momencie, gdy dotykają sprawców przemocy? Bo nie ma żadnych wątpliwości, że i Wiewiórka jest odpowiedzialna za przemoc. Nękanie, prześladowanie i zastraszanie to przemoc. Po tej stronie stoi rząd.

Aborcyjny Dream Team dziękuję, że działacie Dziś Dzień Niezapominajki – nie zapominamy o Waszej cudownej walce. I wiem, że nie zapomnicie o żadnej potrzebującej osobie.


Źródło
Opublikowano: 2020-05-15 14:17:28

MISSION LIFELINE ready for Airlift | Mission Lifeline

Fundacja Ocalenie:


Mission Lifeline: inicjatywa ewakuacji obozu Moria

Pewnie słyszeliście o obozie Moria na wyspie Lesbos. Od 2015 trafiają tam ludzie, którzy szukali w Europie schronienia przed prześladowaniem i beznadzieją. Moria nie jest jednak żadnym schronieniem.

Obecnie w przeznaczonym dla około 3 tys osób obozie, żyje trzykrotnie więcej uchodźców i uchodźczyń. 2/5 z nich to dzieci. Brak elektryczności, trudny dostęp do czystej wody, fatalne warunki sanitarne, niebywały tłok, brak skutecznej ochrony służb porządkowych, ograniczona pomoc medyczna i nikłe szanse na status uchodźcy – w takich warunkach egzystują uchodźcy na Lesbos [1, 4].

Mieszkańcy obozu Moria jeszcze przed pandemią Covid-19 borykali się z licznymi problemami zdrowotnymi wynikającymi z warunków życia w obozie. Należały do nich zakażenia ran, częste zapalenia opon mózgowych u dzieci, grypy, infekcje przewodu pokarmowego, zagrażające życiu wychłodzenie [1,2]. Niedawno w obozie odnotowano pierwszy przypadek koronawirusa. Nie wiadomo, czy uda się uniknąć najczarniejszego scenariusza, zgodnie z którym na nowego wirusa zapadną nieuchronnie wszyscy – żyjący w tłoku i pozbawieni możliwości zabezpieczenia się przed chorobą – mieszkańcy obozu [3,4].

O ewakuację obozu apelowano już przed pandemią koronawirusa. Jej wybuch sprawił, że apele stały się bardziej dramatyczne, a sprawa – pilniejsza. Komisja Europejska planuje wdrożenie planu kryzysowego we współpracy z greckimi władzami, o ewakuacji obozu mówi się jednak ostrożnie. Na razie z powodu pandemii wstrzymano ewakuację 160 dzieci z obozu [5].

To jednak nieprawda, że nikt nic nie robi. Dirk Behrendt, berliński Senator ds. Sprawiedliwości, Ochrony Konsumenta i Przeciwdziałania Dyskryminacji, nazwał ewakuację greckich obozów “ludzkim obowiązkiem”. Argumentował, że skoro w trakcie pandemii państwa europejskie ściągają z powrotem do kraju własnych obywateli-turystów, to nie ma powodu, by nie udzielić podobnej pomocy uchodźcom z Morii [6,7]. Zapowiedział również, że Berlin jest gotów na przyjęcie 1500 uchodźców z obozu. Na tę zapowiedź zareagowało Stowarzyszenie Mission Lifeline, które planuje zbudowanie mostu powietrznego pomiędzy Lesbos a Berlinem. Zebrało już pieniądze na pierwszy lot czarterowy i znalazło przewoźnika [8]. Miasto Berlin jest gotowe na współpracę. Brakuje jednak odpowiednich zgód na start i lądowanie. Stowarzyszenie namawia do tego, by pisać do polityków szczebla europejskiego, krajowego i regionalnego, by wymóc na nich poparcie dla sprawy [9]. Czy się uda? Trzymamy kciuki!

Niemiecka debata jest dla nas pouczająca. U naszych sąsiadów nadal nie brakuje odważnych głosów wspierających uchodźców ani przytomnej refleksji nad nieprzemyślanymi odruchami serca. W niewielu innych krajach znajdziemy na przykład głosy krytyki wobec inicjatyw skupionych wyłącznie na pomocy dla dzieci. Trudności w ewakuacji Morii, pomimo gotowości samorządów, wsparcia organizacji pozarządowych, a także dramatycznej sytuacji na wyspie Lesbos, pokazują jednak, że Europa się zamyka [10].

Źródła w komentarzu.

https://mission-lifeline.de/en/mission-lifeline-ready-for-airlift/?fbclid=IwAR2apgSHbotBiXZMhGDP4ed9Bq-v7SPcEG-_992b8Vh399lqBP-m3HQeMKw

MISSION LIFELINE ready for Airlift | Mission Lifeline

Źródło
Opublikowano: 2020-04-07 16:25:05

Ze względu na epidemię COVID-19 wiele osób traci teraz pracę i środki do życia.

Fundacja Ocalenie:


Ze względu na epidemię 😷 COVID-19 wiele osób traci teraz pracę i środki do życia. Jedną z wyjątkowo wrażliwych grup, które najbardziej cierpią w tej sytuacji, są uchodźczynie i uchodźcy mieszkający w Polsce. 🏃‍♀️🏃‍♂️ Pracują często w punktach usługowych, które zostały zamknięte, na umowach, które łatwo rozwiązać z dnia na dzień.🔒 Nie mają oszczędności, ani rozbudowanej sieci rodziny i przyjaciół, na której mogliby się teraz oprzeć.🙁 Mieszkają w wynajmowanych mieszkaniach i niezależnie od własnej, trudnej sytuacji muszą dalej co miesiąc płącić czynsz i rachunki.

Gorąco prosimy Was, dorzućcie się do naszej zbiórki na pomoc dla tych osób! 💚


Źródło
Opublikowano: 2020-03-30 20:11:46

Szukamy taniego pokoju w Warszawie dla uchodźcy, od 1 kwietnia Pan jest po 30-tc

Fundacja Ocalenie:


Szukamy taniego pokoju w Warszawie dla uchodźcy, od 1 kwietnia❗️ Pan jest po 30-tce. Mówi płynnie po angielsku i arabsku. W swojej ojczyźnie współprowadził biznes, zanim był zmuszony uciekać.
🏠 Sytuacja jest ciężka, bo pan od 1 kwietnia nie ma gdzie mieszkać, a szukanie lokum w czasie pandemii jest szczególnie trudne. Jeszcze trudniej w tym czasie nie mieć domu, w którym można by #ZostańWDomu…
To sytuacja z naszego Departamentu Spraw Beznadziejnych. Ale w lutym udowodniliście, że potraficie takie rozwiązywać! Pomożecie i tym razem? Znajdźmy razem nowy dom! 💙


Źródło
Opublikowano: 2020-03-21 09:30:37

Najbardziej to lubię oglądać smutne postępowe minki, gdy Bruksela, Europa, Niemcy i reszta obiektów westchnień i aplikac

Remigiusz Okraska:

Najbardziej to lubię oglądać smutne postępowe minki, gdy Bruksela, Europa, Niemcy i reszta obiektów westchnień i aplikacji o dotacje okazują się nie być krynicami prawdy, dobra i piękna, moralnego uwznioślenia, polityki opartej na wartościach, nosicielami praw człowieka i Praw Człowieka, lecz najzwyczajniej w świecie mają w nosie uchodźców i nie zamierzają otwierać granic. Bo nie są klubem przyjaciół wzniosłych wartości, lecz organizacją kapitalistycznych interesów i eksploatacji. Więc wpuszczą uchodźców wtedy, gdy Merkel ma demograficzną lukę na rynku pracy, ale innym razem nie wpuszczą i żadne apele do sumień niczego tu nie zmienią. Bo "otwarte granice" są po to, żeby wysyłać biedocie produkty bogaczy i rozwalać rachityczne krajowe przemysły ubogich społeczeństw, żeby opanowywać peryferyjne rynki zbytu, żeby chłonąć stamtąd tanich wyrobników i tanie surowce. O to chodzi i zawsze chodziło, a głuptasy są przekonane, że nie, że rządy zwane niegdyś burżuazyjnymi, chodzące na pasku wielkich grup kapitałowych, są po to, żeby wam przynieść pokój, dobro, postęp, wartości, pieniążki, dotacje i głaskanie po główkach, bezinteresownie i w trosce o kontynentalną czy światową biedotę. Szkoda tylko że jedyną szansą na zobaczenie prawdziwej twarzy tego projektu przez te naiwne środowiska jest wyłącznie stosunek do uchodźców, a nie np. to, że jeszcze z półtora dekady temu polskie kasjerki siedziały w pampersach na kasach w niemieckich czy francuskich dyskontach w Polsce, zwanych tu "inwestycjami zagranicznymi", a europejscy kulturträgerzy bardziej cenili ojro niż możliwość skorzystania z toalety przez pracownicę.

Źródło
Opublikowano: 2020-03-05 20:28:51

W przeciwieństwie do prawicowych polityków lewica ma odwagę powiedzieć – witamy uchodźców chlebem i solą. Jako Polki i P

Razem:

W przeciwieństwie do prawicowych polityków lewica ma odwagę powiedzieć – witamy uchodźców chlebem i solą. Jako Polki i Polacy doskonale wiemy, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu to my byliśmy w takiej samej sytuacji jak Syryjki i Syryjczycy.

Dotychczas Turcja przyjęła 3,6 miliona uciekinierów z Syrii. Według szacunków ONZ już ponad 900 tys. ludzi musiało uciec przed nową ofensywą.

W obozach panują skrajnie trudne warunki, a w lutym w Syrii pojawiła się fala mrozu i śnieg. Ludzie – głównie dzieci i osoby starsze – codziennie zamarzali na śmierć. Dziesiątki tysięcy osób nie mają żadnego schronienia, śpią na polach i ulicach. Turcja wykorzystuje tragedię tych ludzi do gry politycznej. Istnieje szereg potwierdzonych doniesień, że uchodźcy są transportowani na granicę często wbrew swojej woli.

Apelujemy:

? do Greków o przyspieszenie rozpatrywania wniosków o azyl. Portugalia dawno zadeklarowała chęć przyjęcia uchodźców z Grecji, ale wiele osób w obozach nie może przejść procedury relokacji bo ich wnioski są rozpatrywane na przykład 4 lata;

? do mediów, aby nie weszły kolejny raz w narrację "uchodźca Twój wróg", tak jak to miało miejsce w 2015 roku;

? o relokację uchodźców na bazie porozumień z 2015 roku. Realnie dla Polski oznacza to przyjęcie kilkudziesięciu uchodźców rocznie (!);

? o solidarność międzynarodową i wspieranie krajów UE, które są dotknięte kryzysem uchodźczym;

? do naszych politycznych konkurentów. Bądźcie ludźmi. Miejcie ludzkie odruchy.

Wszelkie zaniechania i udawanie, że temat nie istnieje, to nie tylko tragedia humanitarna dla tych ludzi i realne cierpienie i śmierć niewinnych, ale też bardzo groźny proces, w którym uciekinierzy z Syrii czy Iraku w tej beznadziei zaczną być podatni na dżihadystowską propagandę.


Źródło
Opublikowano: 2020-03-05 11:59:59