Sylwia Chutnik krótko na temat wizyty Polańskiego w Łodzi <3

Maja Staśko:


Sylwia Chutnik krótko na temat wizyty Polańskiego w Łodzi

Sprawa jest dla mnie jasna: nie ma miejsca na kulturę gwałtu ani na uczelni, ani w innej instytucji. Nigdzie. Zacznijmy słuchać ofiar i przestańmy trząść się nad osobami, które nawet nie są w stanie przyznać się do winy.

Całość: https://krytykapolityczna.pl/kraj/roman-polanski-protest-w-filmowce/

#MeToo


MeToo

Źródło
Opublikowano: 2019-12-03 18:31:29

Karolina Korwin Piotrowska:

Maja Staśko:

Karolina Korwin Piotrowska:

Polański jest geniuszem kina o skomplikowanej biografii. Dla każdego filmowca spotkanie z nim na gruncie zawodowym może być potężną nauką i inspiracją. To najbardziej znany na świecie absolwent tej szkoły. Istnieje jednak problem z oskarżeniami pod jego adresem. Studenci mogli wykorzystać spotkanie z nim, żeby zadać ważne pytania nie tylko o filmy, ale i o owe oskarżenia właśnie.

Obecni studenci są bardzo uwrażliwieni na wiele rzeczy. Są czuli na to, co pokoleniom Polańskiego i młodszym wydawało się „normalne”. Czasy się zmieniły, idzie nowe pokolenie, ten list jest tego dowodem.

Polskie #MeToo będzie miało twarz studenta. Kogoś młodego, oderwanego od układów. Przykład aktorek z Bagateli i hejtu, jaki je spotyka, także ze strony środowiska, pokazuje, że cała nadzieja w młodych. Oni patrzą inaczej.

3 lata temu chciałam zrobić program o #MeToo w Polsce. Słyszałam opowieści o szklanym suficie, molestowaniu, chamskich uwagach. Przed kamerą jednak nikt nie zdecydował się mówić.

I ja nikogo nie oskarżam. Ci ludzie, te kobiety, mężczyźni, muszą żyć, pracować, płacić rachunki. Przykład Magdaleny Schejbal, której do dziś niemal nikt nie zatrudnia, jest ostrzeżeniem. W Polsce aktorka może nie mieć talentu, urody, dykcji, osobowości, ale nie może być „trudna”. Nikt nie chce problemów.

Kiedy Nicole Kidman albo Meryl Streep powiedzą o mobbingu czy molestowaniu, nie boją się, że nie będą miały pracy, nie dostaną zaproszenia na castingi. Im nie zostanie przylepiona łatka „trudnej”.

U nas jest inny rynek. Dlatego rewolucji nie będzie. Raczej ewolucja. List dzieciaków z Łodzi jest tego dowodem.

Całość: https://krytykapolityczna.pl/…/roman-polanski-protest-w-fi…/

#MeToo


MeToo,MeToo,MeToo

Źródło
Opublikowano: 2019-12-03 17:03:13

Aleksandra Domańska podzieliła się swoim doświadczeniem przemocy w szkole filmowej. Dziękuję Ci za to, to niezwykle ważn

Maja Staśko:

Aleksandra Domańska podzieliła się swoim doświadczeniem przemocy w szkole filmowej. Dziękuję Ci za to, to niezwykle ważne, zwłaszcza teraz:

"Ja sama miałam w szkole filmowej sytuację, w której mnie wykorzystano. I nie zrobiłam nic, zmroziło mnie. A kiedy wreszcie znalazłam w sobie siłę, żeby powiedzieć o tym władzom szkoły, sprawa została zamieciona pod dywan. W gronie moich znajomych też wychodzą sprawy − po latach. Dzielimy się tym wreszcie ze sobą. Trzeba o tym rozmawiać, właśnie teraz – to jest ten moment.

Sama wiem, z czym wiąże się przemoc, dlatego takie wrażenie zrobiła na mnie petycja studentów, w której przyznają: wśród nas też są osoby, które doświadczyły przemocy.

Po przemocy pojawia się odrzucenie, bezradność, osamotnienie, obwinianie samej siebie. Te okropne myśli: to ze mną jest coś nie tak. Gdy ktoś doświadcza przemocy i znajduje odwagę, żeby o siebie zawalczyć, jest bohaterem – przede wszystkim bohaterem własnego losu.

Szkoda, że właśnie ta część oświadczenia została zupełnie zignorowana. Podziwiam odwagę protestujących i życzę im, żeby nie przejmowały się opiniami ludzi, którym brakuje podstawowej empatii. Obserwujemy to po reakcjach na słowa pracownic Teatr Bagatela. Ja też słyszałam komentarze: „daj spokój, każdemu może się zdarzyć, on jest takim wesołym chłopakiem”.

Bardzo bym chciała, by wreszcie dyskusja na ten temat była możliwa na poziomie merytorycznym. Ostatnio często słyszę: „teraz już nic nie można powiedzieć kobiecie, bo oskarży o molestowanie”. Naprawdę chcemy toczyć rozmowę na takim poziomie? Często ludzie nie zdają sobie sprawy, ile ich słowa mogą wyrządzić złego – dlatego rozmawiajmy o tym ze sobą, dzielmy się doświadczeniami. I słuchajmy tych, którzy dotychczas nie byli dopuszczani do głosu.

A studenci i studentki, którzy mówią o przemocy – nie poddawajcie się!"

Całość: https://krytykapolityczna.pl/…/roman-polanski-protest-w-fi…/

#MeToo Szkoła Filmowa w Łodzi / PWSFTviT


MeToo

Źródło
Opublikowano: 2019-12-03 15:39:23

Agnieszka Holland: Próbowałam napisać krótki komentarz w sprawie wydarzeń w Szkoła Filmowa w Łodzi / PWSFTviT i Polański

Maja Staśko:

Agnieszka Holland: Próbowałam napisać krótki komentarz w sprawie wydarzeń w Szkoła Filmowa w Łodzi / PWSFTviT i Polańskiego, ale nie udało mi się. Cokolwiek napisałam, sama ze sobą się nie zgadzałam. W związku z siłą i brutalnością debaty, która wybuchła również w mediach społecznościowych, każda wypowiedź grozi tym, że człowiek znajdzie się między dwoma młyńskimi kamieniami. Myślę, że nie ma już co mówić o Romanie Polańskim, bo wciąż powtarzają się te same argumenty. Warto natomiast spojrzeć szerzej na konsekwencje niewątpliwie rewolucyjnych zmian społecznych. Bo choć prawnie i moralnie te sprawy wydają się bardzo jednoznaczne − budzą wcale niejednoznaczne emocje i lęki. Jak mówić o tej komplikacji, nie relatywizując zła i krzywdy ofiar? Nie znalazłam jeszcze w miarę bezpiecznego języka.

Całość: https://krytykapolityczna.pl/…/roman-polanski-protest-w-fi…/

Źródło
Opublikowano: 2019-12-03 14:07:13

Roman Polański jest wybitnym reżyserem. Roman Polański zgwałcił dziecko

Maja Staśko:

Podsumowałam to, co działo się wokół wizyty Romana Polańskiego w Polsce. Poprosiłam także o głos Agnieszka Holland, Aleksandrę Domańską, Karolina Korwin Piotrowska i Sylwia Chutnik. Dziękuję za te głosy! Zrównoważyły, obok wpisów Justyna Kopinska i Elżbieta Podleśna, publiczne wypowiedzi Andrzej Saramonowicz, Jan Hartman i Olgierda Łukaszewicza, które także przywołuję. O komentarz poprosiłam również osoby uczestniczące w proteście na filmówce, Łania Madej Czytamy "Oświadczenie Rektora ws. wizyty Romana Polańskiego".

W dyskusji, która się rozpętała wokół tego wydarzenia, powtórzono wszystkie argumenty, stanowiska i wyzwiska, które są wypowiadane, kiedy sprawa dotyczy przemocy. Może takie bliższe przyjrzenie im się pozwoli pójść z #MeToo kawałek dalej. Oby.

#MeToo Krytyka Polityczna Szkoła Filmowa w Łodzi / PWSFTviT Kino Muranów Roman Gutek

Roman Polański jest wybitnym reżyserem. Roman Polański zgwałcił dziecko

Pisze Maja Staśko

MeToo,MeToo

Źródło
Opublikowano: 2019-12-03 12:09:14

– Z rozbawieniem czytałam komentarze pod tekstem w „Wyborczej” o tym, jak grupa studentów z łódzkiej filmówki oprotestow

Maja Staśko:

– Z rozbawieniem czytałam komentarze pod tekstem w „Wyborczej” o tym, jak grupa studentów z łódzkiej filmówki oprotestowała spotkanie z Romanem Polańskim jako przedstawicielem „kultury gwałtu”. Wszyscy komentujący byli przekonani, że to jakieś prawicowe oszołomy spod znaku katolickiego purytanizmu zorganizowały ten protest. A tu proszę, młoda lewica!
I nie mów, proszę, że to ja jestem teraz wzmożona. Ja mam w naturze niewzmożenie. Tak naprawdę to marzę o tym, żeby zająć się uprawą ogródka i teologią.
– No to może…
– Żebym się zajęła?
– Nie obraź się, ale tak. Może wy z tą waszą słoniową pamięcią lat 90-tych powinniście dać sobie spokój z pisaniem manifestów antypisowskich. I na lepsze by to wyszło.

Grzegorz Sroczyński dobry w rozmowie z Agatą Bielik-Robson. Swoją drogą, ależ ja uwielbiam, gdy te wszystkie wykształcone panie zrównują walkę z przemocą z purytanizmem. Bo jak nie chcesz seksu, a ktoś cię gwałci, to jesteś taka purytańska, no cnotka-niewydymka po prostu!

#MeToo


MeToo

Źródło
Opublikowano: 2019-12-02 16:06:42

Przyszłam dzisiaj na protest w Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. Leona Schillera w Łodzi chwi

Maja Staśko:

Przyszłam dzisiaj na protest w Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. Leona Schillera w Łodzi chwilę wcześniej. Usiadłam na kanapie – pięknie tu jest w ogóle – i było mi strasznie wygodnie. Pomyślałam: po co to wszystko? Nie lepiej sobie posiedzieć tu na kanapie, w cieple, poczytać książkę, obejrzeć film? I wtedy pomyślałam o tym, ile za tym filmem może być przemocy. Aktorka, która nie odgrywa sceny gwałtu, tylko jest gwałcona na scenie. Imprezy, na których gwałcone są nastolatki. Totalna bezkarność, bo to genialny reżyser, który tworzy genialne filmy.

To wszystko było dotychczas niewidoczne. To, co za sceną, należało do prywatnej sfery autora. Nawet jeśli był to gwałt czy przemoc fizyczna.

Gdy siedziałam na tej kanapie, studenci rozmawiali o egzaminach i zajęciach. I o imprezach, odpoczynku. I pomyślałam, że warto, że to robimy. Właśnie dla nich – żeby każdy czuł się bezpiecznie. Żeby przemoc nie była uznawana za sposób nauki, genialną sztukę czy metodę Stanisławskiego.

Ja też kiedyś byłam po drugiej stronie. Kiedy byłam w podstawówce czy gimnazjum, po raz kolejny sprawa Polańskiego była na pierwszych stronach gazet. I też myślałam: ale to przecież wielki twórca. Dzieło jest ważniejsze niż życie prywatne. Poza tym nie wiadomo, czy te kobiety nie zmyślają. Mama mi mówiła: to nie jest takie proste. A ja, przemądrzała trzynastolatka czy dziesięciolatka, mówiłam: jest, przecież jest.

A potem poznałam pierwszą osobę, która została zgwałcona. I drugą. I trzecią. Teraz codziennie rozmawiam z co najmniej kilkoma. Nie spałam dzisiaj ani minuty. Po północy zwróciła się do mnie osoba, która doświadczyła gwałtu. I pisała, że przeprasza, że zwraca się do mnie z prywatną sprawą. Pisała, że nie jest pewna, czy nie przesadza. Że się boi.

I wiecie co? Mam tego dość. Jestem wściekła, że szkoła wpoiła mi uwielbienie dla dzieł i uznawanie przemocy za prywatną sprawę. Mam dość kultury uwielbienia dla gwałcicieli. Mam dość kultury wybielania przemocy karierą i sukcesem. Wiem, że żyjemy w świecie, w którym kariera jest ważniejsza niż życie. W którym ludzie umierają z głodu albo w pracy, walą się na nich fabryki, by jakiś bogaty typ mógł być jeszcze bogatszy.

Wiecie, czym jest przemoc? To miliony godzin terapii. Wiecie, kto płaci za tę terapię? Ofiary – jeśli mają pieniądze.

Wiecie, czym jest gwałt? To setki godzin na policji, prokuraturze i w sądach. Wiele lat procesów. Czasem tylko o gwałt, czasem także o zniesławienie czy przekroczenie granic obrony koniecznej. Wiecie, kto płaci za prawnika? Ofiara – jeśli ma pieniądze. Podejrzany nie, on ma prawnika z urzędu.

Wiecie, czym jest przemoc domowa? To brak dostępu do środków, brak możliwości wyjścia z domu, uwięzienie w pracy domowej i opiekuńczej – nad mężem i dziećmi. To poczucie osaczenia i totalna bezsilność.

Dość już mam skupiania się na Romanie Polańskim. Tak, to gwałciciel, sam to przyznał. Ale gdybyśmy żyli w normalnym świecie, poniósłby konsekwencje swoich czynów i naprawdę nie byłoby o czym gadać. Winni są przede wszystkim wszyscy ci, którzy go wybielają, bronią, pomagają się ukryć przed sprawiedliwością. To oni sprawiają, że cierpienie ofiar trwa w najlepsze.

Cierpienie ofiar, miliony godzin bólu, było dotychczas niewidoczne. Znajdowało się za sceną. Na scenie brylowali genialni, wybitni artyści – a za sceną gwałcone kobiety, pracujące na nich żony, upokarzani przez nich współpracownicy. Słyszymy, że Polański to genialny, wybitny reżyser, i dlatego warto się z nim spotkać. A wiecie, ile genialnych, wybitnych reżyserów i reżyserek nie mogło zaistnieć, bo były upokarzane, mobbowane i gwałcone? Dlaczego nie domagacie się spotkań z nimi, tylko ze skazanym gwałcicielem? Dlaczego nie chcecie dla nich otworzyć przestrzeni?

Słyszymy, że to początek kultury linczu i agresji. I to nam wmawia się przesadzanie! Nie odbyło się jedno spotkanie z człowiekiem, który został skazany za gwałt na nieletniej, a dosłownie przed chwilą francuska aktorka i modelka także oskarżyła go o gwałt. Jedno spotkanie, do którego nie doszło – to jest ta agresja? Polański był w kinie Muranów, wczoraj odebrał nagrodę na gali.

Słyszymy, że chcemy cenzurować filmy. Wręcz przeciwnie. My chcemy wreszcie, by każda genialna osoba mogła tworzyć filmy – nie tylko taka, która gwałciła ludzi. Nikomu nie zakazujemy oglądać filmów Polańskiego ani żadnego innego reżysera. Film to nie jest własność reżysera – to wysiłek kolektywny, owoc pracy mnóstwa osób: scenarzystki, aktorek, scenografki, osoby od oświetlenia itd. Wiecie o tym najlepiej, jeśli zajmujecie się filmem.

Gdy dzisiaj protestowaliśmy, próbowano nas zagłuszyć, odebrać nam głos. Słyszeliśmy, że jesteśmy głupi, że kogoś obudziliśmy (skandal), a ktoś nie może przez nas prowadzić zajęć. Żyjemy w świecie, w którym większym problemem jest kilkanaście minut protestu niż gwałt.

Chciałabym, żeby gwałt był dla mężczyzn równie niewyobrażalny jak kanibalizm. Żeby na słowa „zgwałcił mnie” mówić „wspieram cię”, „to nie twoja wina”, „jak ci mogę pomóc”, a nie „ludzkie życie jest skomplikowanym, pulsującym zjawiskiem, które wymaga uważności i szacunku” czy „nie do nas należy wydawanie wyroków w sprawach tak niejednoznacznych i skomplikowanych jak gwałt”. Chciałabym, żeby zamiast „dlaczego tam szła?”, „dlaczego piła alkohol?” zadawać pytania „dlaczego zgwałcił?”. Czy ktokolwiek zadał takie pytanie Polańskiemu? Pewnie nie, ale raczej nie ze strachu. Raczej dlatego, że odpowiedź jest oczywista.

Dlaczego zgwałcił? Bo mógł.

Zróbmy tak, żeby nikt nie mógł. Tysiące oprawców codziennie nie ponosi żadnych konsekwencji swoich czynów. My też jesteśmy twórcami. Tworzymy inną kulturę – kulturę troski i empatii, a nie gwałtu.

#MeToo


MeToo

Źródło
Opublikowano: 2019-11-30 12:10:40

Szkoda tylko, że nie na prośbę studentek i studentów, którzy ujawnili, że doświadczali przemocy. Szkoda, że to nie decyz

Maja Staśko:


Szkoda tylko, że nie na prośbę studentek i studentów, którzy ujawnili, że doświadczali przemocy. Szkoda, że to nie decyzja rektora i organizatorów, którzy nie zgadzają się na kulturę gwałtu.

To znowu JEGO decyzja. On ma kontrolę i władzę.

Układ sił się nie zmienia. Ale przynajmniej nacisk działa.

#MeToo



MeToo

Źródło
Opublikowano: 2019-11-30 00:13:53

6 reakcji, w tym Lubię to!, Wow i Przykro mi

Maja Staśko:


Byłyśmy dzisiaj na wręczeniu Złotego Glana Romanowi Polańskiemu. Nie byłyśmy pewne, czy wszystkie zgromadzone osoby wiedzą, kim jest ten mężczyzna. Okazało się, że tak. Wszyscy o tym wiedzą.

Widzimy się jutro o 10:00 na Protest solidarnościowy przeciw kulturze gwałtu na filmówce – nie zostawimy na pastwę rektora bezbronnych studentek i studentów.

Metariały do których się odnosimy: https://bit.ly/2QZvEQd

* Different jurisdictions use many different statutory terms for the crime, such as sexual assault (SA), rape of a child (ROAC), corruption of a minor (COAM), unlawful sex with a minor (USWAM), carnal knowledge of a minor (CKOAM), unlawful carnal knowledge (UCK), sexual battery or simply carnal knowledge.


Źródło
Opublikowano: 2019-11-29 21:42:37

Organizator Targi Książki Historycznej zapewniał, że spotkanie ze Stanisławem Michalkiewiczem na Targach się nie odbędzi

Maja Staśko:

Organizator Targi Książki Historycznej zapewniał, że spotkanie ze Stanisławem Michalkiewiczem na Targach się nie odbędzie. Tymczasem mężczyzna, który od wielu dni publicznie nęka Kasię, ofiarę księdza-pedofila, przechadza się spokojnie po Targach. Z głośników słychać komunikat zapraszający na spotkanie z autorem przy stoisku nr 69.

Stanisław Michalkiewicz porównał Kasię do kur**, a gdy przegrał w tej sprawie proces o zniesławienie, ujawnił jej dane. Od tego czasu Kasia codziennie dostaje groźby i hejty. Jest w ciężkim stanie. Boi się wyjść z domu. W przeciwieństwie do Michalkiewicza, który bryluje na spotkaniach i w mediach, gdzie opowiada o swojej "krzywdzie" w programach pt. "Czy Kasia mści się na Michalkiewiczu?".

A jutro spotkanie w Szkoła Filmowa w Łodzi / PWSFTviT z Polańskim, bo – jak argumentował rektor Szkoły Filmowej – "ludzkie życie jest skomplikowanym, pulsującym zjawiskiem, które wymaga uważności i szacunku”.

Szkoda, że to dotyczy tylko życia uprzywilejowanych mężczyzn, którzy krzywdzą kobiety i dzieci.

#MeToo


MeToo

Źródło
Opublikowano: 2019-11-29 16:29:17

Studentki przeciw spotkaniu z Polańskim. Odpowiedź rektora: spotkanie się odbędzie, to nasz najwybitniejszy absolwent

Maja Staśko:

Maja Staśko: Studentki i studenci protestują przeciw spotkaniu z Polańskim i wyznają: wśród nas też są osoby z doświadczeniem przemocy. Na to rektor filmówki, prof. Mariusz Grzegorzek, odpowiada, że nie odwoła spotkania. W oświadczeniu przedstawił wszystkie zasługi Polańskiego – bo przecież zasługi reżyserskie magicznie kasują przemoc i popełnione przestępstwa. Podobnie jak w sądzie na oskarżenie „zgwałcił mnie” członkowie rodziny opowiadają o dobrych ocenach syna, a współpracownicy – że zawsze wykonywał swoje zadania na czas. Świetnie, gratulacje – tylko co to ma wspólnego z przemocą?

Studentki przeciw spotkaniu z Polańskim. Odpowiedź rektora: spotkanie się odbędzie, to nasz najwybitniejszy absolwent

Studentki i studenci protestują przeciw spotkaniu z Polańskim: wśród nas też są osoby z doświadczeniem przemocy. Rektor: „ludzkie życie jest skomplikowanym, pulsującym zjawiskiem, które wymaga uważności i szacunku”, czyli spotkanie się odbędzie…

Źródło
Opublikowano: 2019-11-28 12:03:16

To ona nagłośniła sprawę ofiary księdza pedofila. “Wiele kobiet po gwałcie robiło oprawcom śniadania”

Maja Staśko:

Z okazji 16 dni przeciw przemocy porozmawialiśmy z Paweł Korzeniowski o sprawie Katarzyny, która w wieku 13 lat była gwałcona przez księdza, a od jakiegoś czasu codziennie nęka ją Stanisław Michalkiewicz; o sprawie Victoria Cwynar, która opowiedziała o przemocy Kartky’ego; o reakcjach na przemoc – bo zdarza się, że rano kobiety robią gwałcicielowi śniadanie lub piją z nim kawę. I to jest normalna reakcja: to gwałt jest przestępstwem, nie śniadanie ani kawa. A także o przemocy w związku, hejcie wobec osób wspierających ofiary, sieci wsparcia i akcji Twoja Herstoria.

Fragment:

„Po opowiedzeniu o przemocy kobieta słyszy: „po co z nim byłaś?” albo „gdyby ci było naprawdę źle, odeszłabyś”. Tak jakby to ona zrobiła coś złego – bo kochała człowieka i nie chciała go krzywdzić. A on ją krzywdził bez oporów. Dlaczego nikt nie pyta „po co ją krzywdziłeś?”, „gdybyś naprawdę ją kochał, nie krzywdziłbyś jej?”. Przecież jedyną osobą, która może sprawić, że przemocy nie będzie, jest sprawca przemocy.”

#MeToo

Skrzywdził mnie w dzieciństwie ksiądz, teraz krzywdzi Kościół Katolicki. NOIZZ.pl Onet

To ona nagłośniła sprawę ofiary księdza pedofila. “Wiele kobiet po gwałcie robiło oprawcom śniadania”

– Najwięcej przemocy wobec kobiet dochodzi ze strony osób, które są im znane. To aż ponad 60 proc. Niestety, ofiary przemocy często nie wiedzą, gdzie zwrócić się o pomoc. Między innymi dlatego codzien…

MeToo

Źródło
Opublikowano: 2019-11-28 11:07:04

W sobotę Roman Polański ma być gościem festiwalu Forum Kina Europejskiego Cinergia. Także tego dnia miał mieć spotkanie

Maja Staśko:

W sobotę Roman Polański ma być gościem festiwalu Forum Kina Europejskiego Cinergia. Także tego dnia miał mieć spotkanie w Szkoła Filmowa w Łodzi / PWSFTviT. Ale studenci tej szkoły napisali list otwarty, w którym sprzeciwili się stosowaniu podwójnych standardów dla osób uznanych i nierozpoznawalnych oraz przemilczaniu przemocy seksualnej, zupełnie jakby nie istniała lub nie miała znaczenia. Podkreślali, że „powaga tych oskarżeń oraz ich ilość sprawiają, że spotkanie z panem Polańskim na terenie Szkoły byłoby lekceważące wobec wszystkich osób, które doświadczyły przemocowych zachowań seksualnych”. I dodali: „Takie osoby są również wśród nas, są częścią społeczności naszej Szkoły”.

Wydawałoby się, że w tym momencie najbardziej powinny nas interesować osoby, które doświadczyły przemocy – w liście wprost się ujawniają. Czy mają wsparcie? Czy można im jakoś pomóc? – to powinny być pytania, które po przeczytaniu takiego komunikatu powinny się z automatu pojawić.

Tymczasem w komentarzach na Gazeta Wyborcza możemy przeczytać, że studenci to idioci, że zazdroszczą Polańskiemu sukcesu, że niech najpierw sami tyle osiągną (zgwałcą kogoś?), a dopiero potem się wypowiadają, że Polański to wizytówka Polski (przemoc seksualna jako wizytówka Polski, to naprawdę wiele wyjaśnia). I że jeśli im coś się nie podoba, to mogą nie przychodzić na wykład.

Czy to oznacza, że innym przemoc seksualna się podoba?

Szybko na ten list odpowiedział też rektor filmówki, prof. Mariusz Grzegorzek. Rektora ostro poniosło flow. Najpierw przedstawił wszystkie zasługi Romana Polańskiego – bo przecież zasługi reżyserskie magicznie kasują przemoc i popełnione przestępstwa. Podobnie jak w sądzie na oskarżenie „zgwałcił mnie” członkowie rodziny opowiadają o dobrych ocenach syna, a współpracownicy – że zawsze wykonywał swoje zadania na czas. Świetnie, gratulacje – tylko co to ma wspólnego z gwałtem?

Przestępstw nie dokonują tylko osoby ze złymi ocenami, które nie wykonują zadań na czas. Przestępstw nie dokonują tylko nieznani i nieuznani. Elegancko ubrany bogaty i doceniany pan także może być przestępcą. A nawet tym bezkarniej może być przestępcą – bo gdy jakakolwiek osoba odważy się opowiedzieć o doświadczonej od niego krzywdzie, będzie musiała się zmierzyć z linczem doceniających go ludzi. Ludzi, którzy bez skrupułów będą przed nią roztaczać wybitne zasługi mężczyzny, sprawiając, że będzie się czuła jeszcze bardziej żałosna i nic nie warta. Będzie czuła, że to jej wina – że chce zniszczyć człowieka.

Dlaczego normalne konsekwencje działań, które czekają na każdego człowieka za przestępstwo, ujmuje się jako niszczenie, gdy mogą dotyczyć najbogatszych i najlepiej ustawionych?

Dalej rektor w podniosłych słowach tłumaczy, że „ludzkie życie jest skomplikowanym, pulsującym zjawiskiem, które wymaga uważności i szacunku”. Pełna zgoda. Tylko czemu zawsze „skomplikowanym, pulsującym zjawiskiem, które wymaga uważności i szacunku” jest życie uznanych, stosujących przemoc mężczyzn? A co z życiem kobiet, które były przez nich krzywdzone? Które wreszcie odważyły się mówić? Czy ich życie nie jest „skomplikowanym, pulsującym zjawiskiem, które wymaga uważności i szacunku”?

„Nie do nas należy wydawanie wyroków w sprawach tak niejednoznacznych i skomplikowanych jak zarzuty ciążące na Romanie Polańskim” – tłumaczy dalej rektor. Tak, sprawy przemocy są niejednoznaczne i skomplikowane. Tylko dlaczego „niejednoznaczność” po raz kolejny oznacza jednoznaczne stawanie po stronie najsilniejszego? Dlaczego rektor nie weźmie sam swoich słów na serio zamiast robić sobie z nas wszystkich słabą bekę i dlaczego jednoznacznie zaprasza Polańskiego?

Naprawdę, niezaproszenie kogoś to nie jest wydanie wyroku. Zaproszenie na byłą uczelnię to nie prawo człowieka czy absolwenta. Prawem człowieka jest za to poczucie bezpieczeństwa. „My artyści powinniśmy to rozumieć szczególnie” – że zacytuję (już ostatni raz, obiecuję) rektora. Sztuka powinna się wiązać z wrażliwością na drugiego człowieka i empatią.

Czy Pan Rektor pomyślał chociaż przez chwilę, co czują kobiety, które odważyły się opowiedzieć o molestowaniu i gwałcie, gdy czytają jego słowa? Co czują osoby, które przyznały się w liście otwartym, że doświadczyły przemocy? To przecież olbrzymi akt odwagi. Ale i lęk, i niepewność. Potrzebują wsparcia, solidarności. A w odpowiedzi dostają w twarz. Wiedzą już, że władze uczelni mają ich i ich bezpieczeństwo głęboko w dupie, gdy akurat w pobliżu znajdzie się ktoś sławny.

Za każdym razem mnie to zastanawia: dlaczego łatwiej się solidaryzować i utożsamiać z docenianym człowiekiem, który jest oskarżony o przemoc, niż z kilkoma kobietami, które o tej przemocy opowiedziały? Chodzi o to, że każdy chciałby być kiedyś doceniany? A może o to, że przez lata w szkołach filmowych, na planach filmowych i teatrach przemoc była czymś zupełnie oczywistym, co dobitnie pokazała nam ostatnia sprawa Teatr Bagatela? Może ci wszyscy uznani mężczyźni perorujący o talencie i pulsujących zjawiskach po prostu się boją?

#MeToo związane ze środowiskiem aktorskim i filmowym dociera do Polski – najpierw aktorki z Teatru Bagatela przerwały milczenie, teraz studentki i studenci łódzkiej filmówki opowiadają, że także doświadczali przemocy i że nie zgadzają się na usprawiedliwianie przemocy pod zasłoną górnolotnych figur i formułek.

Jesteście super, macie moje pełne wsparcie, jak zawsze.

#MeToo


MeToo,MeToo

Źródło
Opublikowano: 2019-11-27 22:38:09

Według Facebooka obsesyjne nękanie Kasi, ofiary księdza-pedofila, nie narusza standardów społeczności. W takiej to społe

Maja Staśko:

Według Facebooka obsesyjne nękanie Kasi, ofiary księdza-pedofila, nie narusza standardów społeczności. W takiej to społeczności sobie żyjemy.

Niech się walą, to my budujemy tę społeczność i nie zgadzamy się na nagonkę na ofiarę przemocy. Prycza dla Michalkiewicza!

Skrzywdził mnie w dzieciństwie ksiądz, teraz krzywdzi Kościół Katolicki.

#MeToo #MuremZaKasią



MeToo,MuremZaKasią

Źródło
Opublikowano: 2019-11-26 12:30:28

W tej chwili na YouTubie na prawicowym kanale w serii "Męska rozmowa" odbywa się bardzo męska rozmowa pt. &quo

Maja Staśko:

W tej chwili na YouTubie na prawicowym kanale w serii „Męska rozmowa” odbywa się bardzo męska rozmowa pt. „Kto poluje na Michalkiewicza? Sommer & Michalkiewicz o sprawie „Kasi”. Michalkiewicz konsekwentnie powtarza w niej imię i nazwisko kobiety, która była więziona, gwałcona i głodzona przez księdza w wieku 13 lat, a gdy Michalkiewicz porównał ją do ku**w, pozwała go i wygrała sprawę.

Anonimowość dawała jej choćby minimalne poczucie bezpieczeństwa. Teraz boi się wychodzić z mieszkania.

Ale to Michalkiewicz jest tu przecież ofiarą, na którą polują te straszne kobiety.

Michalkiewicz od kilku dni w każdej rozmowie, wywiadzie i nagraniu powtarza dane Kasi. To ma znamiona nagonki. Ale póki sąd nic z tym nie zrobi – będzie mógł to robić. I będzie to robił, aż dane Kasi będą się pojawiać wszędzie, i dziewczyna zupełnie straci anonimowość.

Danych oprawcy Kasi, Romana B., oczywiście nie można ujawniać.

Skrzywdził mnie w dzieciństwie ksiądz, teraz krzywdzi Kościół Katolicki. wspieram Cię bardzo bardzo mocno.

Dziennikarze i dziennikarki – nie powtarzajcie danych Kasi za Michalkiewiczem, nie zapraszajcie go, nie dawajcie mu głosu. To człowiek, który krzywdzi i dręczy ofiarę gwałtu. Skoro sąd nie może go uciszyć, zróbmy to my – na ile tylko możemy.

#MeToo


MeToo

Źródło
Opublikowano: 2019-11-25 17:40:22

Dziś rozpoczyna się 16 Dni Przeciw Przemocy ze względu na Płeć. I dziś ruszamy z akcją Twoja Herstoria. Codziennie o 20

Maja Staśko:

Dziś rozpoczyna się 16 Dni Przeciw Przemocy ze względu na Płeć. I dziś ruszamy z akcją Twoja Herstoria. Codziennie o 20 na Facebooku, Instagramie, Twitterze i YouTubie będzie się ukazywał filmik z opowieścią o przemocy. Kobiety, które będziecie widzieć na filmach, czytają swoją historię albo innej kobiety. Nie wiecie, do kogo należy ta historia. Możliwe, że to ich historia. Ale równie możliwe, że czytają historię innej kobiety. A ich historię przeczyta jeszcze inna kobieta.

87% kobiet doświadczyło w swoim życiu jakiejś formy przemocy seksualnej. Co piąta z nas doświadczyła gwałtu lub próby gwałtu. 92% kobiet nie zgłasza gwałtu na policji – wstydzi się, boi się napiętnowania i obarczania winą.

Chcemy, żebyście spojrzeli nam w twarz. Żebyście usłyszeli nasz głos.

Jeśli chciałybyście się podzielić swoją herstorią – piszcie. Wysyłajcie swoje filmy, na których czytacie lub opowiadacie o przemocy na mail: twoja.herstoria@gmail.com. Jeśli chcecie przeczytać czyjąś historię, też piszcie, prześlemy Wam opowieść innej osoby do przeczytania. Jeśli chcecie, żeby Wasza historia została przeczytana przez kogoś innego, piszcie. Przekażemy ją komuś do przeczytania.

Nie damy się zagłuszyć!

Ilustracja: Marta Frej Memy


Źródło
Opublikowano: 2019-11-25 12:13:11

Andreas Visser przetłumaczył na niemiecki mój tekst z Onet – dziękuję! Jest i "Amica ma krew na rękach", i #So

Maja Staśko:

Andreas Visser przetłumaczył na niemiecki mój tekst z Onet – dziękuję! Jest i „Amica ma krew na rękach”, i #SolidarnezKatarzyną„, i feminatywy, i #MuremzaKasią, i Jesieniara bez browara Lewogram, i „Mobbing to nie bagatela” Teatr Bagatela, i Solidarnie z represjonowanymi po Czarnym Protescie, i „In vitro jest ok” Małgorzata Rozenek-Majdan i w ogóle więcej!

Andreas przetłumaczył też na niemiecki mój spektakl „Amazon Burns”, który będzie grany w Berlinie (po niemiecku) i Wrocławiu (po polsku) w Polnisches Theater Berlin

Niech się niesie, jak walczymy w Polsce:

Eine Woche im Leben einer polnischen Feministin ist eine subjektive Zusammenfassung der letzten sieben Tage in Polen. Ein Text von Maja Staśko, Sozialaktivistin zum weltweiten Feministinnentag am 7. November.

„Amica hat Blut an den Händen“
Vor einer Woche fand eine gerichtliche Anhörung statt, bei der Piotr Ikonowicz sich für die Diffamierung von Amica mit den Worten „Amica hat Blut an den Händen“ zu verantworten hatte. Die Worte fielen während einer Demonstration nach dem Tod von Ilona Pujanek, Mitarbeitern von Amica. Nach Angaben ihrer Arbeitskolleginnen und ihrer Tochter wurde sie bei der Arbeit gemobbt, gedemütigt und belästigt. Ihre Kolleginnen und ihre Tochter wurden ebenfalls von Amica verklagt, weil sie darüber gesprochen hatten. Ebenso die Journalistin, die zu diesem Thema geschrieben hatte. Seit Mittwoch kämpfen wir darum, die Menschen darüber zu informieren.

Solidarisch mit Katarzyna
Am Donnerstag erhielt Katarzyna, die eine Vergewaltigung anzeigte und zu einer Gefängnisstrafe verurteilt wurde, ein Schreiben, in dem ihr mitgeteilt wurde, dass der Oberste Gerichtshof den Antrag des Bürgerrechtsbeauftragten, den Kassationsantrag über die Einstellung des Vergewaltigungsverfahrens, geprüft habe. Im Januar 2020 wird eine Kassationsanhörung stattfinden. Das Gericht wird entscheiden, ob es den Vergewaltigungsfall wieder aufnimmt. Am Montag erzählte Katarzyna vor der Kamera ihre Geschichte Cissi Walin, einer schwedischen Feministin.

Wen nerven Parlamentarierinnen?
Zur gleichen Zeit erzählten rechte Kommentartoren, wie nervös sie die Bezeichnung „Parlamentarierin“ macht, und wir mussten erneut beweisen, dass wir existieren – auch in der Sprache.

Richter in Roben, nicht in Soutanen
In dieser Woche haben wir erfahren, dass der Fall Kasia, die im Alter von 13 Jahren von einem Priester vergewaltigt, gefangen gehalten und ausgehungert wurde, vom Landesjustizrat (KRS) bearbeitet wird, der sich zusammensetzt aus: einem Professor der Katholischen Universität Lublin, einem ehemaligen Berater, der die Kirche gegen pädophile Opfer vertritt, und einem Richter, der kürzlich in einem Ersitzungsfall zugunsten der kirchlichen Gemeinde entschieden hat. Es wurde eine Petition auf Änderung dieser Zusammensetzung erstellt. Wir haben die Leute ermutigt, sie zu unterschreiben – und werden die Petition beim Obersten Gerichtshof einreichen.

Herbst ohne Bier
Letzten Freitag kündigte Lewogram auf Instagram einen November ohne Alkohol oder mit Alkoholbeschränkung an. Alkohol ist zu einem untrennbaren Teil der gesellschaftlichen Zusammenkünfte geworden, in Polen gibt es eine äußerst allgemeine Kultur des Alkoholkonsums. Menschen, die Alkohol abgelehnt hatten, teilten die Reaktionen anderer mit: „Bist du schwanger? (als ob du ein anderes Wesen in dir tragen müsstest, um das man sich kümmern müsse – um sich selbst, zählt nicht), „du willst nicht mit mir trinken?“, „Bist du Alkoholiker?“, „komm schon, entspann dich“, „einen wirst du nicht mal bemerken“. Alkoholkonsum ist in Polen so beliebt, dass die Ablehnung etwas Seltsames und Unzulässiges ist – oft mehr als Gewalt nach Alkoholkonsum, die mit Erklärungen abgetan wird, wie: „Vergib ihm, er war betrunken.“ Oder „es war nur alkoholisierter Streit“.

Ja, das ist Liebe
Am Sonntag erschien auf Ofemininin.pl mein Text über die Zustimmung zum Sex. Amnesty International Polska sammelt immer noch Unterschriften unter der Petition, die Definition von Vergewaltigung zu ändern – so dass Vergewaltigung nicht nur ein Geschlechtsverkehr mit Nötigung ist, sondern jeder Verkehr, der nicht ausdrücklich erlaubt war. In den Kommentaren unten dem Text lese ich, dass eine Weigerung, Sex zu haben, bedeutet, den Partner zu foltern, und ein Flittchen, das sich einem zufälligen Kerl hingibt, ist leicht und nicht respektabel.

Solidarisch mit den Unterdrückten nach dem Schwarzen Protest
Am Montag fand eine weitere Anhörung über die Beteiligung an einem Landfriedensbruch und die angebliche Verletzung der körperlichen Integrität von Polizisten durch Personen statt, die während des Schwarzen Protestes in Poznań protestierten. Nach dem offiziellen Abschluss der Versammlung am 3. Oktober zog die Menge spontan zur Zentrale der PiS in Poznań. Als jemand ein paar Rauchkerzen aus der Menge warf, begann die Polizei, die versammelten Leute anzugreifen und schlug zufällige Leute mit Keulen und Helmen. Sie sprühte außerdem Pfefferspray und hielt dann drei Personen fest. Sie wurden angeklagt. Als andere Personen in ihrem Fall aussagten, wurden sie ebenfalls angeklagt. Die meisten Anschuldigungen betreffen die Beteiligung am Landfriedensbruch – nur wenige hundert Menschen standen vor dem Hauptquartier der PiS und alle nahmen an einem spontanen Marsch teil. Die Gerichtsverhandlung dauert bereits zwei Jahre. Der Fall der Überschreitung der polizeilichen Befugnisse wurde eingestellt.

Mobbing ist keine Bagatelle
Am Mittwoch, den 6. November, berichteten die Medien, dass 9 Frauen (mittlerweile 12) dem Bürgermeister von Krakau, Jacek Majchrowski, von der Gewalt erzählt hatten, die sie von Henryk Jacek Schoen, dem Direktor des Bagatela Theaters, erfahren hatten. Der Präsident gab ihre persönlichen Daten an den Direktor weiter. Privat, zu einem guten Freund. Die Regisseure des im Bagatela-Theater gerade vorbereiteten Stückes, gaben gestern eine Erklärung zu diesem Thema ab, in der sie sich mit den Frauen solidarisieren und ihre Enttäuschung über Majchrowskis Handlungen zum Ausdruck bringen. Daraufhin sagte Schoen die Proben ab und der Kostümbildner wurde gebeten, die Anzahlung für die Kostüme zurückzuerstatten. Der Direktor ist weiterhin im Amt, nur er selbst kann sich suspendieren. Was er natürlich nicht getan hat.

In Vitro ist Okay
Ebenfalls am Mittwoch protestierten in Łódź Feministinnen gegen die Anwesenheit von Bogdan Chazan als Autorität, die über Abtreibung spricht. Heute kam Chazan nach Gniezno, um über In Vitro zu sprechen. Wir waren da, mit Lächeln und guter Laune, sprachen mit den Leuten, und lasen aus Anna Krawczaks Buch „In Vitro – Ohne Angst, ohne Ideologie“.
Während dieser Woche sprach ich jeden Tag mit Schülern über ihre Erfahrungen mit dem Unterrichtsfach „Erziehung zum Leben in der Familie“. Ich unterstützte auch etwa ein Dutzend Menschen, die Gewalt erlebt hatten: Ich sprach, beriet, traf mich mit ihnen. Dies ohne Hashtag, ohne Namen und ohne soziale Aktion. Es ist die tägliche, unsichtbare Arbeit. Am Mittwoch habe ich außerdem ein Patronite gegründet, um weiterarbeiten zu können. In den Kommentaren dazu las ich, dass ich bettele, Ansprüche stelle und Geld den Menschen aus den Taschen ziehe. Dass Feministinnen nichts tun, nur Geld wollen.
Somit wünsche ich also allen einen wunderbaren Feministinnentag! Und ich wünsche uns allen einen Moment der Erholung.


SolidarnezKatarzyną,MuremzaKasią

Źródło
Opublikowano: 2019-11-22 11:58:50

Drodzy państwo,

Maja Staśko:

Drodzy państwo,

jak się czujecie z myślą o tym, że od nowego roku większość z nas będzie zarabiać minimalną krajową?

Prezes obiecał, że poziom płac wzrośnie do poziomu zbliżonego do średniej płacy w gospodarce, a tu "peszek", bo nasze płace osiągną poziom płac najniższych z możliwych.

No ale przecież zarobki prezesa, zarządu i dyrektorów mieszczą się w górnych kilku procencikach najwyższych wynagrodzeń w kraju więc oni żyją jak pączki w maśle, a wszystko to naszym kosztem.

Oburzacie się? Jeżeli tak, to jest to gniew klasowy i jest to jak najbardziej słuszna reakcja na tą niesprawiedliwość.

Dlatego przypominamy.

#pocztowcy #strajk #gniewklasowy #lewica #socjalizm



pocztowcy,strajk,gniewklasowy,lewica,socjalizm

Źródło
Opublikowano: 2019-11-21 15:23:50

Kasia kolejny dzień przesyła mi groźby, hejty i wyzwiska i pisze, że nie ma sił już żyć. Jak można tak torturować człowi

Maja Staśko:


Kasia kolejny dzień przesyła mi groźby, hejty i wyzwiska i pisze, że nie ma sił już żyć. Jak można tak torturować człowieka?

I nie, Kasia nie może i nie chce tego przestać czytać. Ciagle słyszy rady, że ma nie czytać. To chodzi o nią, o jej życie – więc czyta. To nie ona robi tu coś źle. To hejterzy robią.




Źródło
Opublikowano: 2019-11-21 14:30:18

Pytamy Michalkiewicza, czy mu nie wstyd, że ujawnił dane ofiary księdza. „Ja też sporo przeszedłem”

Maja Staśko:

"– Ma pan świadomość, że pani Katarzyna jest osobą, która wiele w życiu przeszła… – odpowiadam. I słyszę: – Ja też sporo w życiu przeszedłem, proszę pani."

Katarzyna w wieku 13 lat była gwałcona, więziona i głodzona przez księdza. Od 12 lat jej życie toczy się w cieniu przemocy – rozprawy, próby samobójcze, media, hejt. Gdy wreszcie pojawił się sprawiedliwy wyrok i miała zasądzone odszkodowanie od Kościoła, Michalkiewicz porównał ją do k**w. Został za to skazany, więc w odwecie upublicznił jej dane. Straciła minimalne poczucie bezpieczeństwa związane z anonimowością – skazał ją na lincz. Katarzyna dostaje groźby śmierci, boi się wyjść z domu.

Jaka jest reakcja Michalkiewicza? Opowiada, że on TEŻ sporo w życiu przeszedł.

Skrzywdził mnie w dzieciństwie ksiądz, teraz krzywdzi Kościół Katolicki.

Pytamy Michalkiewicza, czy mu nie wstyd, że ujawnił dane ofiary księdza. „Ja też sporo przeszedłem”

Katarzyna, ofiara-księdza pedofila, boi się włączyć komputer, boi się wyjść z domu. – To przez Michalkiewicza, Towarzystwo Chrystusowe, a także przez osoby, które do niej piszą hejterskie wiadomości – mówi nam aktywistka Maja Staśko. – Nie jest panu wstyd, że przyczynił się pa…

Źródło
Opublikowano: 2019-11-21 11:45:05

A takie wiadomości prywatne otrzymuje Victoria Cwynar po tym, jak opowiedziała o przemocy rapera Kartky’ego.

Maja Staśko:


A takie wiadomości prywatne otrzymuje Victoria Cwynar po tym, jak opowiedziała o przemocy rapera Kartky’ego.

To codzienność kobiet, które przerwały milczenie. Nie widać tego, nikt o nich nie pisze artykułów. Pozostaje rozpacz, beznadzieja, bezsilność. Często – osamotnienie.

I jeszcze słyszą, że…

Więcej


Źródło
Opublikowano: 2019-11-19 20:20:34

„Ślizg po banale” niedługo wędruje do druku, a ja dziękuję Korporacja Ha!art za wspaniałą okładkę! Tylko Jakub Woynarows

Maja Staśko:


„Ślizg po banale” niedługo wędruje do druku, a ja dziękuję Korporacja Ha!art za wspaniałą okładkę! Tylko Jakub Woynarowski mógł upakować tyle znaczeń w tak minimalistycznej formie.

Książka ukaże się w serii poetyckiej pod redakcją Mai Staśko


Obraz może zawierać: tekst „Marta Ewa Romaneczko Ślizg po banale korporacja halart”

Źródło
Opublikowano: 2019-11-19 13:42:56

Takie wiadomości prywatne otrzymuje Kasia po tym, jak Stanisław Michalkiewicz ujawnił jej dane i ogłosił, że dziewczyna,

Maja Staśko:

Takie wiadomości prywatne otrzymuje Kasia po tym, jak Stanisław Michalkiewicz ujawnił jej dane i ogłosił, że dziewczyna, która w dzieciństwie była gwałcona przez księdza, mści się na nim – bo porównał ją do kur**.

Jak można tak torturować człowieka?! Jak można tak dręczyć osobę, która żyje w cieniu przemocy, traumy i hejtu? I gdzie my żyjemy, że takie rzeczy pozostają zupełnie bezkarne, a gdy chcemy domagać się jakichś konsekwencji, czeka nas wielomiesięczny proces, który i tak może skończyć się umorzeniem?

Kasiu, wszyscy Cię wspieramy! Nie jesteś sama, nigdy nie będziesz. Jesteśmy obok.

Skrzywdził mnie w dzieciństwie ksiądz, teraz krzywdzi Kościół Katolicki.


Źródło
Opublikowano: 2019-11-19 11:51:10