Magdalena Biejat:

Prezydent ogłosił dziś swoją Kartę Rodziny. Na ten dokument składają się puste frazesy, kilka programów, które już dawno wprowadzono w życie oraz szczucie na wszystkie rodziny, które nie mieszczą się w modelu „ 2+2”. Innymi słowy: pustka programowa i ideologiczne zacietrzewienie.

Chciałoby się powiedzieć: raz kolejny politycy powiązani z ekipą rządzącą dzielą obywateli na lepszych i gorszych. Kolejny raz stawiają chochoła w postaci bliżej niezidentyfikowanej „ideologii LGBT”, przy okazji obrażając nie osoby nie hetero, ale też całą masę rodzin nie pasujących do ich jedynie słusznego modelu: rodzin rozwodach, rodzin bez ślubu, rodzin niewierzących, ale też tych, które chodzą do innych świątyń niż te katolickie. A tym, które jakimś cudem w wymarzonym konserwatywnym modelu się mieszczą, nie oferują niczego, co da im wsparcie wobec zapaści usług publicznych i kryzysu gospodarczego.

Tyle tylko, że to nie jest pierwszy z brzegu polityk obozu rządzącego. To Prezydent RP. Prezydent, który powinien stać na straży praw wszystkich obywatelek i obywateli, bez względu na to, na kogo chcą głosować, w co wierzą i z kim układają sobie życie. Tymczasem próbuje wpychać nas na siłę w ustawione przez siebie okopy, byle podgrzać nastroje we własnym interesie.

A na koniec i na odtrutkę polecam Wam lekturę Karty Rodziny Partii Razem i zachęcam do głosowania na kandydata, który będzie potrafił dostrzec wszystkie rodziny, w całej ich różnorodności.

(Link do Karty Rodziny w komentarzu)


Źródło
Opublikowano: 2020-06-10 16:58:23