Czerwonobiali:
Gdyby „Tygodnik Powszechny” robili w wersji lajt, bez cytatów z pisma, Rysia na niedzielę i anegdot z życia KKK, ale za to złotówkę droższy, to kupowałbym jak pojebany.
codziennie z internetów
Gdyby „Tygodnik Powszechny” robili w wersji lajt, bez cytatów z pisma, Rysia na niedzielę i anegdot z życia KKK, ale za to złotówkę droższy, to kupowałbym jak pojebany.