Nowy Zielony Ład czy walka o ogień?

Obywatel:


Przypominamy nasz tekst sprzed dwóch lat, dziś jeszcze bardziej aktualny w obliczu kryzysu energetycznego:

„Napuszczanie górników na ekologów i odwrotnie przynosi taki skutek, że nie odbyła się debata o sprawiedliwej transformacji energetycznej z tymi, którzy poważnie myślą i o klimacie, i o suwerenności, i o sprawiedliwości społecznej w tym procesie. Skutek widać – nie ma dziś ani OZE, ani przyszłości dla górnictwa. Polska przegrywa w wojnie o energię”.

Całość w linku.

Nowy Zielony Ład czy walka o ogień?

Źródło
Opublikowano: 2022-05-20 21:46:01

Czas na testy dochodu bezwarunkowego w Polsce

Obywatel:


Pierwszy tekst o powszechnym dochodzie gwarantowanym opublikowaliśmy w roku 2006. Wówczas takie treści wywoływały pukanie się w czoło i traktowanie nas jak szaleńców. A dzisiaj? „Stowarzyszenie Warmińsko-Mazurskich Gmin Pogranicza planuje przetestować na przynajmniej pięciotysięcznej grupie Polaków działanie tzw. dochodu bezwarunkowego”. Więcej informacji w linku:
https://nowyobywatel.pl/2022/05/19/czas-na-testy-dochodu-bezwarunkowego-w-polsce/

Czas na testy dochodu bezwarunkowego w Polsce

Źródło
Opublikowano: 2022-05-20 10:24:00

Ja też wyjechałem. I mnie „nie ma i nie będzie” – Więź

Obywatel:


Bardzo mądra i wnikliwa recenzja nowej książki naszej redaktorki: „Z tym że „wstyd za wstyd” – częste odczucie uciekinierów do wielkich miast – to w gruncie rzeczy dość śmieszna emocja, rodzaj łatwo dostępnej szufladki na prywatne frustracje i narcyzmy klasy średniej. Dobra być może dla lewicowych grupek dyskusyjnych, gdzie od pewnego czasu panuje kult spowiedzi – pisząc cokolwiek, należy się wcześniej wytłumaczyć z własnej „uprzywilejowanej” pozycji, najczęściej całkowicie pomijając przywilej najbardziej oczywisty, czyli ten klasowy. Podobny problem mam z tak zwaną polską szkołą reportażu i jednym z jej stosunkowo świeżych odgałęzień: tekstem o Polsce wsi i mniejszych miast, który to subgatunek najchętniej opatrzyłbym metką „Moja (wstaw nazwisko autorki/autora) interwencja na prowincji”. Schemat wygląda często tak: jedzie jeden lub druga do Radomia, Ozorkowa czy Zawiercia, pokręci się chwilę po centrum, pogada z trzema osobami, wypunktuje, co źle, a co dobrze, pozachwyca się modernistycznym osiedlem, jakąś płaskorzeźbą, wyblakłym klinkierem albo kolorowym kioskiem z Jugosławii, na końcu pochwali fajny sklepik „u Pani Basi”, inicjatywę aktywistów miejskich albo wyjątkową „geometrię brył” (ale dopiero, kiedy oczyma wyobraźni oskrobie ją z całej tej „obrzydliwej pastelozy, szyldozy, panierki ze styropianu i syfu na balkonach”). Tyle, koniec. Rekomendacje wydane tak, jakby miasta, miasteczka i osiedla potrzebowały przede wszystkim światłego przewodnictwa ludzi z Warszawy, gotowego przybornika z pomysłami, jakiejś sztancy, od której można odbić „zachodnią nowoczesność” i która wszędzie sprawdzi się tak samo, jednocześnie zupełnie lekceważąc lokalną specyfikę. Jest to oczywiście pewne uogólnione, czytelnicze wrażenie z dekady spędzonej na lekturach podobnych tekstów. Tekst Magdaleny Okraski nie daje natomiast tego dojmującego, typowego dla reportażu poczucia „realizowania materiału na dany/zadany temat”. To uczciwe, pozbawione wyższości, słodko-gorzkie spojrzenie od wewnątrz. Książka reportersko-eseistyczna napisana przez osobę, która, jak trafnie zauważył ktoś w sieci, rzeczywiście reprezentuje to, o czym pisze: przemierza Wałbrzych, Myszków, Tarnobrzeg, Skarżysko-Kamienną i inne tak zwane „ośrodki poprzemysłowe”, motywowana nie warszawskim grantem i terminem na złożenie projektu, ale autentycznym „czuciem”, „byciem stąd”, pragnieniem lepszego poznania miejsc, w których sama żyje (i których problemy rozumie z autopsji, a nie tylko z teorii)”. Całość w linku:

Ja też wyjechałem. I mnie „nie ma i nie będzie” – Więź

Źródło
Opublikowano: 2022-05-19 20:24:48

Polacy nie chcą pracować na emeryturze

Obywatel:

Polacy nie tylko odrzucili liberalne pomysły dłuższej harówki pod przymusem, ale nawet nie chcą pracować dłużej dobrowolnie po osiągnięciu wieku emerytalnego: „48 proc. z nas nie chciałoby pracować dłużej niż przewidują przepisy emerytalne, nawet gdyby praca była dostosowana do sił”. Więcej informacji w linku:

Polacy nie chcą pracować na emeryturze

Źródło
Opublikowano: 2022-05-19 10:13:00

Doktryna szoku: o transformacji, biedzie i depresji

Obywatel:


Dzisiaj nasz nowy tekst, którego autor rozbraja mit o tym, jakoby depresja była „chorobą demokratyczną”. To bardzo wygodna wymówka. Tak, depresję może mieć miliarder, depresję może mieć gwiazda rocka czy Hollywood. Ale coraz więcej jest badań wskazujących, że ryzyko depresji rośnie wraz z ubóstwem, problemami finansowymi, niestabilnością zawodową itp. A to oznacza, że depresja nie spada z nieba, lecz ma związek z realiami społeczno-gospodarczymi. A to oznacza, że jednym z lekarstw jest polityka socjalna. „W przeglądzie badań opublikowanym w 2019 r. w „Science” przeczytać możemy dosłownie: „Wiemy już, że utrata dochodów powoduje choroby psychiczne”. Choć taki wniosek może się wydawać wręcz zbyt mocny, ze względu na charakter i metodologię badań, które można na ten temat etycznie przeprowadzić, to autorzy referując szereg różnych wyników wskazują, że związek między ubóstwem a problemami psychicznymi jest dwukierunkowy. Ubóstwo sprzyja powstawaniu zaburzeń psychicznych, które następnie pogłębiają problemy finansowe, w efekcie tworząc pętlę sprzężenia zwrotnego, z której trudno się wydostać. Wiele innych badań pokazuje np. że wysokie zadłużenie (powodujące np. problemy ze spłacaniem kredytów) poprzedza diagnozę depresji, albo że brak pieniędzy poprzedza nadużywanie alkoholu. Jednak nie tylko sytuacja materialna w konkretnym momencie może odbijać się na zdrowiu. Nawet przyjmując perspektywę neurorozwojową można wskazywać na wpływ ubóstwa doświadczanego w dzieciństwie (lub też innych trudnych doświadczeń, jak np. przemoc, wykorzystywanie seksualne czy utrata bliskiej osoby, np. opiekuna) na problemy psychiczne pojawiające się znacznie później. Badanie opublikowane w 2020 r. w prestiżowym piśmie „Psychological Medicine” wskazuje na związki między doświadczaną w dzieciństwie deprywacją ekonomiczną a objawami lęku i depresji we wczesnej dorosłości. Co ciekawe, związek pomiędzy ubóstwem a objawami depresji i lęku ujawnia się przede wszystkim, gdy pod uwagę bierze się subiektywne oceny matek dotyczące doświadczanego ubóstwa, a odzwierciedlające kwestie związane z brakiem możliwości zaspokojenia podstawowych potrzeb materialnych. Badanie przeprowadzono w Czechach i jak piszą autorki pokazuje ono efekt ciężkiego okresu przejściowego „po upadku Muru Berlińskiego”, czyli okresu ekspansji neoliberalizmu w krajach byłego bloku wschodniego” Całość w linku:

Doktryna szoku: o transformacji, biedzie i depresji

Źródło
Opublikowano: 2022-05-18 20:28:21

Dziś rozpoczął się druk kolejnego numeru Nowego Obywatela. A my wciąż polecamy n

Obywatel:


Dziś rozpoczął się druk kolejnego numeru Nowego Obywatela. A my wciąż polecamy numer bieżący, czyli 88. Jest on poświęcony przemysłowi w Polsce, jego zniszczeniu i skutkom procederu oraz temu, jak wyjść z tej matni. 170 stron bez znieczulenia. Do kupienia u nas wersja papierowa za jedyne 18 zł prosto do Twojej skrzynki pocztowej lub wersja elektroniczna za 9 zł prosto do skrzynki e-mailowej, a jeszcze taniej w prenumeracie którejś z tych wersji. Zapraszamy na zakupy i do lektury: https://nowyobywatel.pl/sklep/


Źródło
Opublikowano: 2022-05-18 11:00:00

Nowy program dla Polski Wschodniej

Obywatel:


Pomysł dobry, a wykonanie i efekty ocenimy, gdy będzie co: „Głównym celem nowego programu będzie utrwalanie warunków sprzyjających konkurencyjności gospodarki oraz wyższej jakości życia w Polsce Wschodniej. Budżet programu wyniesie 11 miliardów 400 milionów złotych. Pieniądze trafią do programu z funduszy unijnych”. Więcej informacji w linku:
https://nowyobywatel.pl/2022/05/16/nowy-program-dla-polski-wschodniej/

Nowy program dla Polski Wschodniej

Źródło
Opublikowano: 2022-05-17 10:07:00

To miasto jest jak rana –

Obywatel:


Kolejna recenzja nowej książki naszej redaktorki: „To nie jest książka reportażowa o tym, że transformacji można było uniknąć, wiadomo, że nie, ale o tym, że zrobiono to nie licząc się z konsekwencjami. Jeśli przemocą zabiera się komuś dotychczasowe życie, jeśli nie próbuje się zadośćuczynić, jeśli uważa się, że nic wielkiego się nie stało, to są to powody, dla których warto o tym pisać i pytać ludzi jak się z tym czują. Wmówiono nam, że tak zwany sukces jest dostępny każdemu, wystarczy się nieco postarać. Jeśli komuś się nie udaje, to znaczy, że nikt inny, tylko ten jeden człowiek jest winny. Okraska obnaża ten sposób myślenia. Bohaterowie jej reportażu nie zawinili. Czy czują się dumni? W gruncie rzeczy, dlaczego mieliby czuć się gorsi? Dlatego, że państwo, cały system ich zawiódł? Dlatego, że z szanowanych obywateli, uczciwie pracujących ludzi, stali się w oczach neoliberalizmu, nic nie znaczącymi robotnikami? Większość rozdziałów kończy się hip-hopową nawijką lokalnych ekip. To w nich możemy szukać odpowiedzi. To nie jest tak, że mamy do czynienia z książką wybitną, reportażem-reportaży, ale nie podlega dyskusji fakt, że jest to książka odważna. A w odwadze jest siła. »Nie ma i nie będzie« to kawał dobrej roboty”. Całość w linku:

To miasto jest jak rana –

Źródło
Opublikowano: 2022-05-16 20:49:54

Nie będzie strajku w Polregio

Obywatel:

Zwycięstwo świata pracy: „Planowany na 16 maja strajk pracowników Polregio w Łodzi nie odbędzie się. Podpisano porozumienie między stroną związkową a zarządem spółki Polregio, dotyczące wdrożenia podwyżek dla pracowników”. Więcej informacji w linku:
https://nowyobywatel.pl/2022/05/15/nie-bedzie-strajku-w-polregio/

Nie będzie strajku w Polregio

Źródło
Opublikowano: 2022-05-16 10:17:00

12 sposobów na uwolnienie miast od samochodów

Obywatel:

Nasz nowy tekst dotyczy motoryzacji indywidualnej, jej skutków i tego, komu ona służy. A przede wszystkim jak ograniczyć ją w duchu prospołecznym, bez nadętego moralizowania pod adresem ludzi, zapewniając realne alternatywy, w dodatku sprawdzone w praktyce, a nie tylko istniejące w głowach myślicieli. Całość w linku:

12 sposobów na uwolnienie miast od samochodów

Źródło
Opublikowano: 2022-05-15 20:56:10

„Złodziejstwo przy likwidacji było straszne”. Fragment książki „Nie ma i nie będzie” Magdaleny Okraski

Obywatel:


Fragment nowej książki naszej redaktorki teraz do przeczytania w sieci: „Koszt społeczny był wtedy właściwie retorycznym ozdobnikiem – nikt się nie spodziewał, co to sformułowanie będzie tak naprawdę oznaczać. Nikt nie dałby też wtedy wiary, że pod tą zgrabną frazą, jak pod parasolem, kryć się będą napady na sklepy, biedaszybnictwo i głodne dzieci. Że „koszt społeczny” równa się: dorośli bez wypłat i nastolatkowie bez zimowych kurtek”. Całość w linku:

„Złodziejstwo przy likwidacji było straszne”. Fragment książki „Nie ma i nie będzie” Magdaleny Okraski

Źródło
Opublikowano: 2022-05-14 21:03:44

Pracownicy pomocy społecznej w Łodzi strajkują od dwóch tygodni

Obywatel:


„Od 26 kwietnia w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Łodzi trwa strajk pracowników socjalnych. To skutek braku porozumienia z pracodawcą w trwającym od ponad dwóch lat sporze zbiorowym. Są oni również zdania, że MOPS nie przygotował ich do obsługi uchodźców z Ukrainy”. Więcej informacji w linku:
https://nowyobywatel.pl/2022/05/13/pracownicy-pomocy-spolecznej-w-lodzi-strajkuja-od-dwoch-tygodni/

Pracownicy pomocy społecznej w Łodzi strajkują od dwóch tygodni

Źródło
Opublikowano: 2022-05-14 11:59:00

Pracownicy Kolei Śląskich będą protestować

Obywatel:


W kolejnym miejscu pracownicy prostują kark. A my trzymamy kciuki za powodzenie ich walki: „W piątek 13 maja pracownicy Kolei Śląskich po raz pierwszy w historii mają protestować. Zbiorą się przed gmachem Urzędu Marszałkowskiego woj. śląskiego, by wyrazić swój sprzeciw wobec nierównego traktowania pracowników i braku podwyżek”. Więcej informacji w linku: https://nowyobywatel.pl/2022/05/11/pracownicy-kolei-slaskich-beda-protestowac/

Pracownicy Kolei Śląskich będą protestować

Źródło
Opublikowano: 2022-05-12 20:54:46

Czyta się. Tu lepiej już było. O książce „Nie ma i nie będzie”

Obywatel:


Doba recenzja nowej książki naszej redaktorki: „Można pytać o reporterską czystość gatunku „Nie ma i nie będzie”, można się spierać o to, czy rzeczywiście autorka rzuca nowe światło na temat i wreszcie, można pytać, czy to literacko dobra książka. Cokolwiek Państwo sobie odpowiecie, Magdalena Okraska zrobiła kawał dobrej roboty. To ważna książka, koniecznie proszę wpisać na listę lektur”. Całość w linku:
https://gazetakrakowska.pl/czyta-sie-tu-lepiej-juz-bylo-o-ksiazce-nie-ma-i-nie-bedzie/ar/c13-16333589

Czyta się. Tu lepiej już było. O książce „Nie ma i nie będzie”

Źródło
Opublikowano: 2022-05-12 16:34:45

Pracować mniej?

Obywatel:


„Pracownicy w Niemczech pracują średnio 34,8 godzin tygodniowo. W porównaniu z UE Niemcy są jednym z krajów o najmniejszej liczbie godzin pracy w tygodniu, zajmując trzecie miejsce od końca. Według badania Fundacji Bertelsmanna pracownicy chcieliby pracować średnio jeszcze mniej”. Więcej informacji w linku:
https://nowyobywatel.pl/2022/05/10/pracowac-mniej/

Pracować mniej?

Źródło
Opublikowano: 2022-05-12 10:00:01

Uniezależnić Polskę od leków zza granicy

Obywatel:

Trzymamy kciuki za powodzenie tego projektu: „Agencja Badań Medycznych ogłosi konkurs na opracowanie nowych leków generycznych i biopodobnych. Do naukowców trafi 150 mln zł. Wsparcie rynku leków przez ABM ma przyczynić się do uniezależnienia Polski od zagranicznych producentów i dostawców”.
Więcej informacji w linku.

Uniezależnić Polskę od leków zza granicy

Źródło
Opublikowano: 2022-05-10 21:45:04

Stanisław Posner: Robotnicze święto majowe (1920)

Obywatel:


Dzisiaj święto, które komuna zohydziła, a prawica do dzisiaj bzdurnie opluwa. Przypominamy, że to nie tak – oto broszura Stanisława Posnera, wydana w roku 1920 przez Polską Partię Socjalistyczną: „W tym samym czasie proletariat Warszawy, Łodzi, Sosnowca, Radomia itd., itd. nie tylko snuł się po ulicach miast polskich w dawnej Kongresówce, ale ginął od kul kozackich, trzymając wysoko nad głowami tłumu sztandar czerwony! To były lata sławnej, ofiarnej, bohaterskiej Rewolucji. Kto pamięta Warszawę 1905 i 1906 r., ten przypomina sobie, że święto majowe było podówczas świętem powszechnym. Żadnego ruchu kołowego na ulicach. Sklepy zamknięte. Ulice, ogrody, aleje pełne tłumu. Nikt bram nie barykadował. Być może, że byli tchórze podszyci rublami, którzy trwożliwie i zza spuszczonych rolet wyczekiwali końca święta i tęsknym uchem wsłuchiwali się w echa ulicy, czy aby nie słychać już grzmotu armat skierowanych przeciwko robotnikom. Żadna gazeta nie wychodziła. W dzielnicy robotniczej – sztandarki czerwone umajone kwiatami, dzieci świątecznie ubrane, śpiewające „Czerwony Sztandar”, „Warszawiankę”. Sklepiki zamknięte, a przed sklepikiem – handlarz w odświętnym ubraniu przyglądający się tłumowi, co głosem płynącym z piersi wypełnionej entuzjazmem i wiarą – śpiewa pieśń Nadziei, pieśń lepszego Jutra, pieśń wielkiej przemiany społecznej! Gdy dziś z odległości lat kilkunastu wspominamy owe wielkie chwile, wydaje nam się, że byliśmy świadkami podówczas narodzin nowego świata. Ginął wyzysk, ginęła nieprawda, ginęła niesprawiedliwość i krzywda mas uznojonych! Powstawał, rodził się – cudowny, marzeniem owiany świat nowy, świat nowej Prawdy, rodził się nowy człowiek zbiorowy, zwycięski Proletariat, który przychodził żądać rachunku od złych gospodarzy, wypędzał najeźdźcę z kraju i głośno, na cały świat wołał, że Polska żyje i że ta Polska nie będzie Polską spekulantów ani fabrykantów, że to nowa Polska Pracy i Miłości, solidarności robotniczej, solidarności pracy fizycznej i umysłowej! I kiedy ten świętujący proletariat ginął od kul kozackich, ginął ze sztandarem buntu i nadziei w mężnej dłoni i młode ciała pokrywał całun czerwony i wszyscy, i robotnicy, i burżuazja, i pachołek policyjny, i żołdak obcy wiedzieli, że z kości tego, który pod tym całunem czerwonym spoczywa, narodzi się Mściciel ludowy, co przyjdzie i z martwej dłoni podejmie stary sztandar dziurawy od kul, osmalony prochem, spłowiały a wiecznie od „robotniczej krwi” czerwony”. Całość w linku:
https://nowyobywatel.pl/2022/04/30/stanislaw-posner-robotnicze-swieto-majowe-1920/

Stanisław Posner: Robotnicze święto majowe (1920)

Źródło
Opublikowano: 2022-05-01 11:59:00

Jeśli do ostatniej chwili zwlekałeś/-aś z rozliczeniem PIT, to masz okazję zrobi

Obywatel:


Jeśli do ostatniej chwili zwlekałeś/-aś z rozliczeniem PIT, to masz okazję zrobic dobry uczynek. Jak co roku toczymy walkę o przetrwanie naszego pisma. O naszym być albo nie być decyduje wsparcie sympatyków i sympatyczek. Możecie wesprzeć „Nowego Obywatela” bez wydawania ani złotówki. Wystarczy przekazać nam 1% podatku przy rozliczaniu PIT. Wystarczy w odpowiedniej rubryce podać nazwę naszego wydawcy i numer KRS: Stowarzyszenie „Obywatele Obywatelom”, nr KRS 0000 248 901. Jeśli korzystacie z gotowego rozliczenia przygotowanego przez skarbówkę, to wystarczy zalogować się w Portalu Podatkowym i w gotowym formularzu PIT dodać nasze dane w stosownej rubryce, a następnie zatwierdzić całość. Z góry dziękujemy za wszelkie wsparcie!


Źródło
Opublikowano: 2022-04-30 18:00:08