Marcelina Zawisza:
Przez lata, choć zarabiali grosze, byli przekonani, że są tylko tymczasowo zbiedniałymi milionerami, i oburzali się na każdą propozycję podwyższenia podatków. Dziś widzą, że tkwią nadal na śmieciówkach, a ich dostęp do dóbr i usług publicznych, które były czymś oczywistym dla pokolenia ich rodziców, jest coraz bardziej ograniczony. Zaczynają dostrzegać, że w tej grze, na tym boisku, ich rola jest już rozpisana. I że sami tego nie zmienią – tłumaczy Adrian Zandberg, członek zarządu Razem w rozmowie z Dziennik Opinii.
Zandberg: To my, niezamożna większość.
Źródło
Opublikowano: 2015-06-08 10:26:12