Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska zwolnił w tym tygodniu z pracy ponad 20 osób. Według doniesień medialnych wypowiedzenia otrzymały wszystkie specjalistki i wszyscy specjaliści zajmujący się strategicznymi projektami walki z emisją i zanieczyszczeniami powietrza — „KAWKA”, „RYŚ” i „Prosument”*. W ramach tych programów finansowano wymianę pieców węglowych, modernizację cieplną budynków i odnawialne źródła energii. Oznacza to wyrzucenie do kosza tworzonej przez kilka lat polityki antysmogowej, której coraz głośniej domaga się polskie społeczeństwo, organizując się w lokalnych i krajowych stowarzyszeniach działających na rzecz czystego powietrza.

Przez ostatnie pięć lat dobowe dopuszczalne wartości pyłu zawieszonego w powietrzu (PM10) były stale przekraczane w 35 spośród 46 stref jakości powietrza w Polsce. Dopuszczalne wartości roczne były stale przekraczane w 9 takich strefach. Według danych Komisji Europejskiej, która w ubiegłym roku pozwała Polskę przed Europejski Trybunał Sprawiedliwości za zanieczyszczone powietrze, w naszym kraju aż 44 tysiące osób rocznie umiera przedwcześnie z powodu chorób wywołanych takimi zanieczyszczeniami. Koszty społeczne i gospodarcze chronicznych schorzeń, które rozwijają się wskutek brudnego powietrza, są gigantyczne.

Wisienką na torcie jest zapowiedź przekształceń w NFOŚ, który zamiast dotacji ma odtąd udzielać „nisko oprocentowanych pożyczek”. Państwowa instytucja ma zamiar zarabiać na wstrząsającej sytuacji, która dosłownie zabija kilkadziesiąt tysięcy osób rocznie!

* wg. NFOŚ nie zwolniono wszystkich pracowników tych programow, ale wszyscy zwolnieni pracowali właśnie przy nich.


Źródło
Opublikowano: 2016-03-07 18:56:53