Razem Wrocław:


Podczas protestu przeciwko wyburzeniu zabytkowego elewatora przy ul. Rychtalskiej wypowiedział się prof. Wojciech Browarny, członek wrocławskiego okręgu Razem:

„We Wrocławiu są oczywiście ważniejsze sprawy niż techniki. Gdy naprawy wymagają służba zdrowia, polityka kulturalna i edukacyjna, stan środowiska naturalnego, komunikacja zbiorowa czy budżet miasta – los starego elewatora na zboże wydaje się kwestią społecznie nieistotną.

Ten budynek jest jednak symbolem groźnego zjawiska. Burząc i grodząc, deweloperzy egoistycznie i drapieżnie podporządkowują miasto swoim interesom. Cukrownia, rzeźnia, browar, stara wozownia i siedziba klubu sportowego – z wielu obiektów, które stanowiły dziedzictwo kulturowe wszystkich wrocławian i część wspólnego miejskiego krajobrazu, pozostały tylko ślady w archiwach i na starych mapach. Budynki, które przez pokolenia towarzyszyły życiu i pracy tysięcy mieszkańców, stały się wspomnieniem.

Nie zgadzamy się na budowanie komercyjnych obiektów kosztem starej architektury i zabytków, które są własnością nas wszystkich. Nie pozwalamy na okradanie nas z przeszłości, która należy do współczesnych wrocławian i ich następców. Nie wolno czerpać zysków z niszczenia miasta, odbudowanego z takim trudem po II wojnie światowej. Nie można się poddawać naciskom inwestorów, którzy miejską przestrzeń traktują jak pusty plac budowy bez historii i społecznej wartości. Nie można pobłażać urzędnikom, którzy na to pozwalają. Stare drzewo na prywatnej działce jest prawnie chronione, bo rośnie dla dobra ogółu. Krajobraz, ponieważ ma podobne znaczenie, również zasługuje na ochronę.

Wrocław podzielony ogrodzeniami i sprzedany fragment po fragmencie przestanie być cywilizowaną i demokratyczną wspólnotą.”

Aktywiści protestują, bo chcą odwołania Miejskiej Konserwator Zabytków [ZDJĘCIA, WIDEO]

Źródło
Opublikowano: 2016-05-13 13:13:38