Przedwczoraj przez Dobrzeń Wielki przeszła pierwsza fala zwolnień. 23 pracowników i pracowniczek Gminnego Ośrodka Kultur

Przedwczoraj przez Dobrzeń Wielki przeszła pierwsza fala zwolnień. 23 pracowników i pracowniczek Gminnego Ośrodka Kultury dostało wypowiedzenia. Część z nich to moi przyjaciele. Żal mnie ściska, gdy pomyślę sobie, jak będą wyglądać ich najbliższe święta.

W całej tej sytuacji zdumiewa mnie pewien zapomniany wątek: gdzie są opolskie związki zawodowe? Długoletni, świetni tracą pracę. Dziś 23, jutro trzystu. Gdzie jest ta solidarność „Solidarności”? Co robi OPZZ? Gdzie w tej sytuacji są instytucje, których celem z definicji ma być obrona praw pracowniczych?

Nie mogę tego zrozumieć. Nie mogę pojąć, co jeszcze musi się stać, by nie tyle poddały krytyce plan poszerzenia (to już robi nawet Kukiz i PO), co prostu wyszły na ulicę, wsparły swoją liczebnością oddolne inicjatywy, zauważyły tragedie, które dzieją się na naszych oczach. mogły być czynnikiem, który przeważyłby szalę na jedyną słuszną stronę. Nie zrobiły nic. Jestem potwornie zawiedziony tą postawą.

Źródło
Opublikowano: 2016-12-01 14:58:22