[ad_1]
Ewa pisze, jak jest. Podpisałabym się z erratą, że ja chyba tylko raz głosowałam na PO, były nawet lata, przed 2010, że głosowałam na PiS. A gdyby nie Razem w 2015 jesienią oddałabym drugi w moim życiu nieważny głos. Pierwszy oddałam w majowych wyborach prezydenckich. Już wtedy nie dało się słuchać tej smutnej mantry, że albo PO, albo dno. Dzisiaj, zwłaszcza po wydarzeniach poprzedniego tygodnia i kilku wcześniejszych, mam ochotę puścić pawia na całą tę gadkę Lisa i jemu podobnych. Wolność i demokracja jest też wtedy, kiedy masz kogo wybrać, kiedy masz na kogo oddać głos. Ja i setki tysięcy ludzi, mieliśmy w październiku 2015 i nadal mamy tę jaskółkę prawdziwej wolności, którą jest dla nas Razem. Oby dojrzało nas do tego więcej wyborczyń i wyborców.
[ad_2]
Źródło
Opublikowano: 2018-01-19 18:12:03