Maja Staśko:

Kultura, która wmawia poświęcenie i cierpienie, by się nią zajmować, to kultura mesjanistyczna. To kultura wyzysku i dyskryminacji. Nie chcę takiej kultury. W dupie mam kartki zalane tuszem. Liczą się ludzie, którzy je tworzą i do których one trafiają. Relacje, które buduje i umożliwia. I to one są ważne w Dniu Książki, a nie jakiś śmieszny artefakt uprzywilejowanej klasy, który stawia sobie na półce jak Boga albo Polskę i się do niego modli.

Światowy Dzień Książki, na którą cię nie stać

Tekst Mai Staśko

Źródło
Opublikowano: 2018-04-23 19:50:38