Żeby runęły mury!

Żeby runęły mury!

Dopóki jest miastem trzecioświatowych kontrastów społecznych, bogaci będę się chować przed biednymi w grodzonych osiedlach, a będzie miastem niezliczonych murów i płotów, zamiast otwartej wspólnej przestrzeni. Żeby runęły mury trzeba zasypać przepaść ekonomiczną między Warszawiakami..

Źródło
Opublikowano: 2018-05-05 12:18:36