Łukasz Najder:

gorąco zalecam – kontrowersyjna, mocna i świetnie napisana. zasadniczo to opowieść o przedziwnej mikrowspólnocie kobiet, które porzuciły swoje dostatnie, spokojne życie – na ogół to mieszkanki Holandii, Anglii i Francji, ale są też i oczywiście Amerykanki – i zostały przyjaciółkami, a niektóre nawet i żonami, skazanych na śmierć brutalnych morderców i gwałcicieli. korespondują z nimi, ślą pieniądze, lecą przez ocean na 4-godzinne widzenie, organizują zbiórki publiczne i ciułają fundusze na prawników. i trwa to niekiedy kilkanaście lat, bo kolejka do zastrzyku jest długa, a systemu można spowalniać przez apelacje i różne myki. lecz Polman opowiada nie tylko o, jak same siebie nazywają, "laleczkach skazańców", ale i o całej procedurze i technikaliach kary głównej – od wyroku przez dekadę czy półtorej w celi, po ostatnie posiłki, ostatnie słowa i celebrę egzekucji.


Źródło
Opublikowano: 2018-05-09 10:32:28