Tak wygląda realne zagrożenie dla wolności słowa i demokracji. Słyszymy o nim

Adrian Zandberg:

Tak wygląda realne zagrożenie dla wolności słowa i demokracji. Słyszymy o nim mało, bo dziennikarze zwykle obawiają się ujawnić, że są poddawani takiej presji. Wielki biznes próbuje zakneblować uczciwą dziennikarkę.

​​​​​Z cyklu tym razem na bardzo, bardzo poważnie. I znów będzie o Amazonie.
16 sierpnia ukazał się mój tekst: „Oczekują maksimum, dają minimum. Dlaczego mam obsesję na punkcie Amazona, Ubera, Ryanaira?” Napisałam go m.in. dla zarządzających polskim Amazonem, którzy zarzucili mi „krucjatę przeciwko Amazonowi”.
W tekście starałam się rzeczowo i przystępnie wyjaśnić, dlaczego dziennikarka intensywnie zajmuje się Amazonem, Uberem, Ryanairem: bo to ponadnarodowe korporacje, które wpływają na nasze życie na równi z państwami, w których żyjemy. Pada w nim wiele przykładów takiego wpływu Amazona – do wszystkich źródeł linkuję.
Tydzień później na antenie TOK FM tłumaczyłam dzięki uprzejmości Agata… Więcej

Źródło
Opublikowano: -09-04 17:32:29