[ad_1]

Szanuję rektorów, prezesów i dyrektorów na listach moich konkurentów. Ich pozycja nie robi jednak na mnie żadnego wrażenia. Sto razy bardziej cenię sobie poparcie zwykłych mieszkańców. To oni mnie wybrali i dla nich dziś kandyduję.

Rafał i Ania od urodzenia mieszkają w Borkach i od lat działają w lokalnym stowarzyszeniu na rzecz integracji mieszkańców. Są szczęśliwymi rodzicami Anastazji i Maksa. Od przyszłego radnego oczekują zakończenia tematu powiększenia miasta i codziennej rozmowy o ich potrzebach. Coś, o czym w Opolu nikt nie pamiętał…

Oboje są dziś ze mną, bo ze wszystkich kandydatów na radnych jest tylko jedna osoba, która wspiera i pomaga im od dawna, a nie traktuje jak głos w skrzynce z ulotkami.


[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2018-10-17 09:06:00