Remigiusz Okraska:

Pierwszy większy tekst na stronie "Nowego Obywatela" w 2019, debiutuje nim na naszych łamach Hubert Walczyński i od razu jest ostro. Będą to wyśmiewać i szydzić, będą się pukać w głowę, ale spokojnie, za 10-15 lat to samo, mniej konkretnie, napiszą polscy intelektualiści ze strachliwych i kserobojskich mediów lewo-centrowo-prawych i będą przekonani, że coś odkrywają, wymyślają i rozpropagowali. "Jak wyglądałby świat bez reklam? Bardzo podobnie do tego, jak wygląda teraz. Zapewne mniej wydawalibyśmy na impulsywne zakupy, zatem mielibyśmy nieco więcej lub prostu rozważniej gospodarowalibyśmy pieniędzmi. Sprzedawcy nie byliby zmuszani oferować nam promocyjnego hot-doga, nie musielibyśmy więc nieustannie im odmawiać. Produkty mogłyby być tańsze, bo marketing swoje kosztuje. My nieco szczęśliwsi, gdyby nie bombardowano nas obrazami wyidealizowanego świata, który nigdy nie będzie przypominać tego, w którym żyjemy. Przestrzeń byłaby bardziej estetyczna, odetchnęłoby również środowisko naturalne. Nie przerywano by nam filmów i nie musielibyśmy czekać w kinie 20 minut na seanse. Kuba Wojewódzki miałby kilka milionów mniej na koncie. Same plusy". Całość w linku:

Zdelegalizować marketing | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

Sprawę trzeba postawić jasno – pokaźną część sektora marketingowego należy zaorać, zalać wapnem i zadbać o to, żeby nigdy nie odrodził się w równie pasożytniczej formie, jaką przyjmuje dzisiaj.

Źródło
Opublikowano: 2019-01-07 20:56:08