Słyszałem, że pan Schetyna potwierdził dzisiaj, że w kwestiach swobód obyczajowych vel praw człowieka (proszę sobie wybr

Remigiusz Okraska:

Słyszałem, że pan Schetyna potwierdził dzisiaj, że w kwestiach swobód obyczajowych vel praw człowieka (proszę sobie wybrać wedle uznania) nie zamierza niczego zmieniać i o nic walczyć. Czyli sytuuje się w tych kwestiach dokładnie samo na prawo, jak PiS. Za to od PiS sytuuje się mocno na prawo w kwestiach socjalno-gospodarczych. Inaczej mówiąc, jest od PiS bardziej na prawo. To jest pan Schetyna z partii uważanej przez część tutejszej oraz przez całą liberalną lewicę kawiarnianą za jakoby mniejsze zło wobec PiS; to ta sama partia, która liberalno-lewicowe kawiarniane środowiska hojnie finansowała setkami tysięcy złotych corocznie dopóki miała władzę.

Schetyna nie tylko myśli jako człowiek, on też w oczywisty sposób gra na scenariusz, w którym PO idzie z jako centroprawica, a oprócz nich idzie blok "lewicowy" (de facto liberalny) i razem próbują wygrać z PiS, skoro nie wygrali z nim szerokim frontem w wyborach samorządowych. Wygrać po to, żeby likwidować zdobycze socjalne, znowu liberalizować, znowu wyzyskiwać, znowu kraść i znowu być na usługach ponadnarodowego biznesu.

Więc nie, to nie jest wobec PiS żadne mniejsze zło. To jest większe zło. I ślepiec tego nie widzi, a cwaniak udaje, że nie widzi.

Źródło
Opublikowano: 2019-07-12 15:33:30