Magdalena Biejat:

Prowadzenie kampanii to dla całego sztabu ludzi. Zawsze jest coś do zrobienia, w dzień i w nocy. Rozdawanie ulotek to tylko wierzchołek góry lodowej. Research, zdjęcia, prace koncepcyjne, przygotowywanie tekstów, pilnowanie social mediów… Nie dałabym rady wszystkiego tego ogarnąć, gdyby nie ogromna liczba przyjaciół i wolontariuszy, którzy mnie wspierają w swoim wolnym czasie, w dni powszednie, w weekendy i po nocach. Na tym zdjęciu widać tylko część z nich, z którymi pojawiliśmy się wczoraj na pl. Wilsona. Jest ich o wiele więcej. Dziękuję Wam wszystkimi i każdemu z osobna!





Źródło
Opublikowano: 2019-09-16 12:22:23