Remigiusz Okraska:
Drugi bardzo ciepły i suchy październik z rzędu, przyroda nie ma szans odrobić strat z letnich upałów. Jak uczulać ludzi na problem zmian klimatycznych, skoro póki co w naszej części świata jest z punktu widzenia zwykłych osób przyjemniej? Słoneczko, ciepełko, grzać w domach nie trzeba lub trzeba znacznie mniej. No, pietruszka znacznie podrożała, ale to nie jest produkt niezbędny, poza tym smartfony tanieją, pomarańcze w promocji wciąż za półdarmo, nic się złego przecież nie dzieje. Chyba że daleko. A daleko to trochę jakby wcale, tak działamy i tak reagujemy, że dopóki nie jest blisko, dopóty nic nie zrobimy. My, fragment tej części świata, w której konsumuje się najwięcej, emituje najwięcej i oczekuje od przyrody najwięcej.
Cieszmy się słoneczkiem, póki jeszcze nie padamy od jesiennych upałów i nie pada od nich całe otoczenie.
Źródło
Opublikowano: 2019-10-21 17:02:37