[ad_1]

Wyborcza.pl Wrocław: Były ksiądz Jacek Międlar zaatakował wczoraj na korytarzu sądowym pełnomocnika prezydenta Wrocławia ds. tolerancji. A według organizacji antyfaszystowskiej znieważył sędzię orzekającą w sprawie marszu, którego był organizatorem. Tak się zachowywał w sądzie organizator tegorocznego marszu 11 listopada.

Jeżeli oburza Was, że Międlar co roku łamie prawo na demonstracjach, które organizuje, pozostając bezkarny; jeżeli zastanawia Was, jak to jest, że idą za nim tysiące ludzi i skąd się to bierze; jeżeli zastanawiacie się, czy można z tym coś zrobić zapraszamy na organizowane przez nas wydarzenie pt. Jak zatrzymać faszyzm? Spotkanie – Stożek, Lempart, Witkowski

Kim jest Jacek Międlar? Znany jest z tego, że został skazany za grożenie posłance na Sejm brzytwą. 11 listopada 2016 r. w centrum Wrocławia Międlar darł się do mikrofonu: „banderowcy zalewającą Wrocław i Polskę” oraz: „musimy walczyć z lewactwem, żydostwem i z komunizmem, które wciąż panoszą się w naszej ojczyźnie”. Wytoczony mu proces umorzono, dzięki pomocy Zbigniewa Ziobry. Jak do tego doszło opisaliśmy tutaj: https://www.facebook.com/…/a.161681665191…/2076489552616290/

– Chcemy, żeby Polska była Polską, a nie tęczową republiką zboczeńców, postkomunistycznym tworem czy półżydowską kolonią. – mówił na konferencji prasowej zapowiadającej marsz organizowany 11 listopada. Liczy, że będzie ich kilkadziesiąt tysięcy.


[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2019-11-08 16:55:52