Proponuję wysłać tysiąc statków, żeby pozbierały z oceanów te gigantyczne wyspy plastyku. Wtedy fitoplankton odzyska dostęp do światła (fotosynteza) i wytworzy potrzebny tlen. Nie można? no tak, mamy kapitalizm. Życie planety się nie liczy.
Źródło
Opublikowano: 2019-12-03 08:42:15