Remigiusz Okraska:

Tak to właśnie wyglądało, warto sobie przypomnieć tę gigantyczną traumę społeczną, bo co prawda można takie rzeczy wypierać, ale do czasu, one powracają nieoczekiwanie, choćby w postaci dzisiejszych zjawisk politycznych, przypominając ponadczasową lekcję, że problemy społeczne się rozwiązuje, a nie próbuje je zamoralizować i zahukać pouczeniami z gazet wyborczych. Cały numer pisma z tym wywiadem do kupienia u nas: https://nowyobywatel.pl/sklep/


Źródło
Opublikowano: 2020-04-25 20:55:51