Remigiusz Okraska:

Jak wiedzą czytający to, co tutaj wypisuję, jestem chory z nienawiści do sarmackich foszków, indywidualizmu, zachcianek jednostek w kontrze do procesów zbiorowych itp. No ale jestem tak głupi, żeby bezgranicznie zawsze i wszędzie ufać w i w to, że wzorowo poustawia ono obywateli i obywatelki na szachownicy w trosce o ich dobro bez pytania ich o zdanie. Dzisiaj mamy nowy tekst, a w nim Bartłomiej Błesznowski pokazuje w obliczu pandemii trzecią drogę między wszechmocnym państwem a sarmackim zadzieraniem nosa jednostek. Tą trzecią drogą jest kooperatyzm i wspólnotowość oddolna, których niezłe tradycje społeczne i intelektualne posiadamy w Polsce. Zachęcam do lektury:

Pandemia i kooperacja | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

Czas kryzysu, jaki postępuje na naszych oczach, stanowi znakomite pole dla nowych form współdziałania.

Źródło
Opublikowano: 2020-05-28 20:47:00