U nas w niewielkiej mieścinie w ciągu doby 11 nowych zachorowań i trzy zgony z powodu koronawirusa. Oczywiście maseczek

Remigiusz Okraska:

U nas w niewielkiej mieścinie w ciągu doby 11 nowych zachorowań i trzy zgony z powodu koronawirusa. Oczywiście maseczek prawie nikt już nie nosi i nie kontroluje noszenia, dziś w kilkunastoosobowej kolejce do warzywnika, wśród ludzi przepychających się i stojących w odległości 20-30 cm, byłem jedyną osobą zabezpieczającą siebie i innych. Ale nie mam pretensji do ludzi, mam pretensje do rządu, bo jeśli ktoś odgórnie i oficjalnie znosi obostrzenia, to daje jasny sygnał społeczeństwu, że jest dobrze, bezpiecznie i nie trzeba uważać tak, jak dotychczas, choć żadne dane o skali choroby tego nie uzasadniają. Mam też pretensje do tych wszystkich, którzy wyśmiewali obostrzenia, opowiadali o "histerii" i "odbieraniu wolności", o tym że "gospodarka nie może ucierpieć" itd. A teraz umierają ludzie, ktoś kończy życie, ktoś traci bliskich – a przynajmniej części tego wszystkiego można było zapobiec.

Źródło
Opublikowano: 2020-06-05 23:21:26