Wczoraj odbyła się zwołana na mój wniosek Komisja Zdrowia, na której miała zosta

Marcelina Zawisza:

Wczoraj odbyła się zwołana na mój wniosek Komisja Zdrowia, na której miała zostać przedstawiona informacja ministra zdrowia o sytuacji szpitali jednoimiennych.

Dlaczego poprosiłam o zwołanie tej komisji?

Bo docierają do nas bardzo martwiące informacje.

Zła sytuacja kadrowa jest w wielu jednoimiennych szpitalach. Lekarze i lekarki, którzy w normalnych warunkach zajmowali się wysokospecjalistycznymi zabiegami medycznymi pozostają w gotowości do pracy. Dotyczy to chirurgów, ginekologów, neurolożek, kardiochirurgów, nefrolożek i wielu wielu innych. Nie mogąc łączyć pracy w szpitalu jednoimiennym z pracą w innej placówce muszą porzucić swoich pacjentów, jednocześnie czując się bezużytecznymi wobec pacjentów COVIDowych. To powoduje, że w poczuciu odpowiedzialności za pacjentów i pacjentki wybierają z placówki jednoimiennej i pracę w innym miejscu. Więc gdy przyjdzie dzień powrotu szpitala do pracy w normalnym trybie, nie będzie miał tam kto pracować! Bo do tej pory świetnie działające oddziały świecą pustkami. Przykład? Szpital w Tychach stracił 40-50 proc. lekarzy i lekarek.

Problemem jest również sytuacja lekarzy i lekarek rezydentów. Bo nie tylko tracą kierowników specjalizacji, ale także możliwość praktykowania! Bo jak wcześniej na oddziale odbywało się 50 operacji miesięcznie, a teraz nie odbywają się w ogóle, to jak mają zdobywać wiedzę i doświadczenie?!

Zwalniają się także i pielęgniarze. Bo pracy jest tam potwornie dużo, a problemy z wypłacaniem rekompensat za ograniczenie pracy do jednej placówki oraz z wyliczeniem ich podstawy nadal nie zostały rozwiązane. Więc te, które pracowały w dwóch szpitalach (nie jest to niestety rzadkie, gdyby pielęgniarki i pielęgniarze nie pracowali w kilku miejscach nie miałby się kto zajmować naszymi bliskimi, tak mało ich jest ) i miały część etatu w szpitalu przekształconym na jednoimienny dostaną mniej (mimo, iż nie mogą pracować w żadnym innym miejscu!), niż ich koleżanki na cały etat. Ta sytuacja wypycha je ze szpitali jednoimiennych. Bo mają swoje rodziny, kredyty, dzieci do wykarmienia. Koszty życia zostają takie same, a pieniędzy nagle robi się mniej za bardziej odpowiedzialną i trudniejszą pracę.

Pracy było więcej, bo spora część pracowników korzystała ze zwolnień opiekuńczych nad dziećmi. Gdy chodziliśmy na spotkania do premiera apelowałam o to, żeby zapewnić dzieciom pracowników ochrony zdrowia – pracownikom medycznym i niemedycznym – opiekę. Ministerstwo twierdziło, że nie ma takiej potrzeby. Więc mamy teraz przemęczony personel, który w normalnych warunkach haruje za dwoje, a w obecnych, covidowych, tyra ponad siły. Za naprawdę marne pieniądze.

Dodatkowo szpitale w maju dowiedziały się, że mimo zapewnień NFZ, nie otrzymają pełnej wysokości ryczałtu. Więc nie będą miały środków na to, żeby utrzymać wszystkie oddziały w pełnej gotowości na czas powrotu. To tym bardziej skandaliczne ze względu na zwiększone wydatki, jakie szpitale musiały ponieść. Jak informują szpitale, NFZ zwracał środki za leczenie pacjentów, ale nie zwracał za koszty dostosowania szpitala do przekształcenia. Czyli remonty, wydzielenie stref bezpiecznych i zakaźnych, aby personel szpitala mógł pracować i chronić się przed zakażeniem COVID-19, a pacjenci byli zabezpieczeni.

Od dłuższego czasu otrzymujemy również sygnały o nieprawidłowościach związanych z realizacją umowy ubezpieczeniowej z PZU i utrudnianiem personelowi dostępu do umów przez dyrekcje szpitali. Dowiadujemy się, że obecność chorób współistniejących staje się przeszkodą w wypłacie ww. świadczeń, z personelem po 65 r.ż. umowy są wypowiadane. Mimo, iż umowa została podpisana na czas od 16 marca 2020 r. do 15 marca 2021 r. to część personelu już teraz donosi nam, że zostali poinformowani że w lipcu mają wygasnąć, a jeśli ktoś chce przedłużyć to musi dopłacić z własnej kieszeni. Nadal aktualne pozostaje pytanie o brak ubezpieczenia dla personelu administracyjnego szpitali, który też przecież ma kontakt z pacjentami i wśród którego również były zakażenia oraz o brak ubezpieczenia personelu medycznego i niemedycznego z innych szpitali – TAM TEŻ POJAWIAJĄ SIĘ OSOBY Z COVID. Pracownicy ochrony zdrowia zarażają się nie tylko w szpitalach jednoimiennych.

Oczywiście, nie jest tak, że wszystkie problemy pojawiają się we wszystkich szpitalach. Ale już sam fakt, że skargi powtarzają się w kilku czy kilkunastu z nich to powód, żeby podjęło realne kroki. Dlatego pytałam o to, czy ministerstwo jest świadome tych problemów oraz o to, w jaki sposób chce im zapobiec.

Czy MZ ma JAKIKOLWIEK plan na odmrożenie szpitali jednoimiennych? Systemowy plan. A nie zakładanie wolnej amerykanki, “radźcie sobie sami”.

Czy ma plan na drugą falę koronawirusa? Bo nikt nie kwestionuje konieczności przygotowania się na pierwszą. Nie dało się przewidzieć, ile osób będzie w Polsce chorowało. Zamiana szpitali na jednoimienne była sensownym ruchem, nawet jeżeli okazała się działaniem przesadnym. Teraz to wiemy. Ale wiemy też, że ten system powoduje ograniczenie dostępu do lekarzy ogromnej grupie ludzi. I że powoduje wyniszczenie sporej części szpitali.

Pytałam więc o to, czy MZ chce utrzymać ten system, czy może jednak wdrożyć inne rozwiązanie, np. niemieckie – czyli mały oddział zakaźny w każdej placówce.

Pytałam też o przygotowanie środków ochronnych dla personelu na jesień – Ile środków ochrony osobistej ministerstwo zakupiło na wypadek drugiej fali zachorowań na COVID-19. Ile środków przypadnie na jeden szpital, na jaki czas wystarczy, na ilu pracowników.

Na większość moich pytań niestety nie uzyskałam odpowiedzi. Dlatego poprosiłam o odpowiedzi na piśmie. Nie zostawię tej sprawy.

Za pomoc w przygotowaniu materiału dziękuję dyrektorce mojego warszawskiego biura poselskiego Iwona Gałązka. Wykonała naprawdę niesamowitą pracę koordynując zespół kontaktujący się z pracownikami i pracownicami i związkami zawodowymi szpitali jednoimiennych. Sama przeprowadziła większość z tych trudnych, ale jakże cennych rozmów. Bez jej pracy, zwołanie tej komisji nie miałoby sensu. Dziękuję!

Źródło
Opublikowano: 2020-07-15 20:16:03