W Ludowej historii Polski jest fragment o cenach mieszkań w W-wie na przełomie

Łukasz Kowalczuk:

W Ludowej historii Polski jest fragment o cenach mieszkań w W-wie na przełomie XIX i XX wieku, których wynajem był droższy i pochłaniał większą część pensji niż w Berlinie czy Paryżu. Było to pokłosie „nadrabiania” kapitalizmu, majątki np. sprzedawano i inwestowano w dochodowy wynajem bo gwarantował stopę zysku na poziomie 15% a nie 4% jak w rolnictwie. Przy okazji tworzyły się pod presją inne „rynki” – ok. 50 tys. kobiet (na 600 tys. mieszkańców) zajmowała się prostytucją, żeby przeżyć.

Spekulacyjny i społecznie niekorzystny mieszkaniowy, jak kilkaset lat wcześniej powstanie samej pańszczyzny, ograbia robotników z możliwości korzystania z wynalazków cywilizacji. Posiadania wolnego czasu, uczestnictwa w kulturze. Ludzie czują, że rzeczywistość robi ich w *uja. Choć nie wiedzą dokładnie jak. Rodzą się ruchy rewolucyjne i szowinistyczne. Później są wojny.

Źródło
Opublikowano: 2021-01-26 00:57:59