Michał Pytlik:
[ad_1]
Nie pytam, ile krówek i jabłek rozdali dotąd moi kontrkandydaci. Ja w tym czasie odbyłem dziesiątki rozmów o sprawach do rozwiązania w poszczególnych dzielnicach.
Oczywiście nie wszystkie zgłaszane kwestie
będę mógł rozwiązać w Radzie Miasta. Jako radny niestety nie powyższę emerytur i nie obniżę cen w sklepach na różne produkty, bo nie będę miał takich uprawnień. Ale publiczne toalety na Chabrach? Oświetlenie w Krzanowicach? Park dendrologiczny we Wróblinie? Pośredniczenie między mieszkańcami a spółdzielnią na Armii Krajowej? Teren rekreacyjny w Zakrzowie?Dlaczego nie? Dziesiątki takich spraw jest do załatwienia.
Nie zliczę, ile zaproszeń na kawę i inne trunki dostałem już podczas rozmów z mieszkańcami. Dziś dostałem zaproszenie do Zebry ma Chabrach, z chęcią po wyborach skorzystam! Bo wiecie, dla jednych człowiek to głos na karcie, a dla innych to przyjemność z rozmowy i poznania.
[ad_2]
Źródło
Opublikowano: 2021-02-16 17:41:24