Paulina Matysiak:


Dzisiaj przypada Światowy Dzień Choroby Afektywnej Dwubiegunowej.

Czym jest ChAD, który może dotyczyć nawet 2% społeczeństwa?

To grupa nawracających zaburzeń psychicznych, które objawiają się epizodami depresyjnymi oraz maniakalnymi. Jest to choroba niezwykle trudna w diagnostyce i postawienie diagnozy trwa średnio 10 lat od pojawienia się pierwszych objawów. Osoba chora przeżywa naprzemiennie momenty smutku, przygnębienia, zmęczenia, niechęci i radości, nadaktywności, czy zaniku snu.

Czy da się prowadzić skuteczne leczenie?

Tak, ważne jest jednak, aby jak najszybciej trafnie zdiagnozować pacjenta. Wtedy można wdrożyć skuteczne leczenie, które może prowadzić do wyciszenia objawów choroby. Ważne jest jednak, aby leczony stale przyjmował leki, nawet w czasie ustąpienia symptomów.

Niestety wszyscy doświadczamy niedofinansowania ochrony zdrowia w Polsce. Dziś czas oczekiwania na wizytę w poradni zdrowia psychicznego współpracującej z NFZ to nawet 70 dni – tyle właśnie muszą średnio czekać pacjenci z województwa łódzkiego. W dodatku dla wielu osób zakup przepisanych leków jest praktycznie niemożliwy lub oznacza poważne nadwyrężenie budżetu domowego.

Jak wobec osoby dotkniętej chorobą afektywną dwubiegunową powinni zachowywać się ludzie z jej otoczenia?

Wiem, że może to być momentami trudne, ale w takiej sytuacji należy okazywać wiele wsparcia, zrozumienia i pomocy. Osoby dotknięte ChAD są grupą szczególnie narażoną na myśli samobójcze. Pomocne więc może być zdobycie dodatkowych informacji o przebiegu choroby, okazywanie zainteresowanie stanem zdrowia leczącego się czy czyny wyrażające miłość, akceptację lub chęć pomocy danej osobie.

Pamiętajmy, że są wśród nas osoby z Chorobą Afektywną Dwubiegunową. Wyrozumiałość, wsparcie w terapii czy pogłębienie wiedzy to niewielkie gesty, które mogą pozytywnie wpłynąć na sytuację pacjentów zmagających się z ChAD.


Źródło
Opublikowano: 2021-03-30 09:00:00