Razem Wrocław:


1 kwietnia 2021 przejdzie do historii jako jedna z największych kompromitacji państwa nieudolnie rządzonego przez Prawo i Sprawiedliwość.

Zaczęło się rano, gdy okazało się, że plotka – rozchodząca się po Social lotem błyskawicy – o tym, że na mogą zapisywać osoby 40+, została potwierdzona przez ministra Michała Dworczyka. Co ciekawe, nie podczas konferencji prasowej, ale na antenie radia RMF FM.

Osoby w wieku 40-59 lat mogły więc oficjalnie zapisywać się na szczepienia, które nie mogły się odbywać jeszcze w kwietniu, ale nawet przy użyciu wakcyn Pfizera. To wszystko w sytuacji, gdy nadal trwa szczepienie seniorów i lekarzy.

Nagle, ledwie dwa dni po oficjalnej zmianie programu szczepień, nastąpiła jego chaotyczna rewolucja.

System rejestracji pacjent.gov.pl padł. I nie działa do teraz: nie można nie zarejestrować się na szczepienie, ale nie ma też możliwości np. skorzystać z e-recepty lub wysłać e-PITu.

Tymczasem o godzinie 10.00 Michał Dworczyk przekazał, że był to „błąd systemu” i osoby zapisane na kwiecień zostaną przepisane na maj. donoszą, że nikt w kierownictwie partii rządzącej nie miał świadomości, co się wydarzyło rano. Brali to za Prima Aprilis!

Premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej nie chciał komentować tego, co się stało.

Śmieszne? Nie! Przerażające!

To, co dziś się stało jest absolutnym skandalem i szczytowym przykładem niekompetencji rządu PiS. Niekompetencji, która będzie kosztować zdrowie, życie i miejsca pracy kolejnych tysięcy Polaków.

Minister Dworczyk musi natychmiast podać się do dymisji! W walce z pandemią, której program szczepień jest tak istotną częścią, muszą podejmować decyzje eksperci, a nie partyjni aparatczykowie, który urządzili wszystkim „najśmieszniejszy” Prima Aprilis w historii.

Dominik Balawender


Źródło
Opublikowano: 2021-04-01 13:08:13