Daria Gosek-Popiołek:

[ad_1]
Po wojnie w społeczeństwie polskim była
rozpowszechniona wrogość wobec Żydów: relikt okresu międzywojennego, wzmocniony
doświadczeniami niemieckiej okupacji.
Bezpośrednio po zakończeniu Il Wojny Światowej dochodziło w Polsce do ataków fizycznych na Żydów połączonych z rabunkowymi, które nierzadko
doprowadziły do ich śmierci. Najbrutalniejsza formę przybrały one w Kielcach w 1946 r., 4 lipca mieszkańcy kieleckiej dzielnicy Piaski napadli naswoich sąsiadów żydowskiego pochodzenia – na
osoby, które cudem przeżyły Holokaust i świeżo co wróciły do swoich domów.

Bierna postawa władz, ambiwalentne zachowanie funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, z których niektórzy zamiast tłumić pogrom, przyłączyli się
czynnie do napaści na Żydów, bezrefleksyjne
pospolite ruszenie uzbrojonych w narzędzia
pracowników mieszczącej się niedaleko dzielnicy żydowskiej Huty Ludwików spowodowało śmierć 42 Polaków narodowości żydowskiej i zranienie 35.

W trakcie tych wydarzeń zginęło także 3. obywateli narodowości polskiej. Motyw o rzekomym porwaniu przez Żydów polskiego chłopca na macę – który miał
być ponoć iskrą, która wznieciła program – dowodzi tego niestety, że w 1946 r. – raptem 74 lata temu – ludzie w Polsce byli w skłonni wierzyć w gusła.


[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2021-07-04 12:45:08