Daria Gosek-Popiołek:


raz kolejny ideologiczna walka okazała się ważniejsza, niż dobro mieszkańców i mieszkanek Małopolski. W czasie dzisiejszej nadzwyczajnej sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego radni postanowili nie uchylać haniebnej uchwały anty-LGBT. Oznacza to nie tylko dalsze przyzwolenie na dyskryminację osób LGBT+, ale także poważne ryzyko utraty 2,5 miliarda ze środków unijnych na lata 2021-2027 i problem z rozliczeniem już wydanych pieniędzy.

Od tygodni apelowałam do radnych Sejmiku Województwa Małopolskiego o uchylenie uchwały anty-LGBT. Dzisiaj wzięłam udział w nadzwyczajnej sesji sejmiku, podczas której mówiłam o tym, jak uchwała uderza w mieszkańców i mieszkanki Małopolski. Mówiłam także o tym, że wszystkim należy się szacunek, niezależnie od orientacji psychoseksualnej. Bo przecież geje, lesbijki i osoby nieheteronormatywne promują rodzinne – mają rodziny, tak jak ja i panie i panowie radni. Promują zaangażowanie obywatelskie, bo biorą udział w życiu społecznym. Wykorzystują swoje talenty i umiejętności, by budować lepszy Kraków i lepszą Małopolskę. Promują i współtworzą krakowską i małopolską kulturę, o której mówiło się dzisiaj dużo w kontekście funduszy unijnych, a które przez decyzję radnych ominą Małopolskę.

Niestety mój głos, podobnie jak głosy wielu organizacji pozarządowych i mieszkańców i mieszkanek Małopolski nie został usłyszany. Jako sojuszniczka wszystkich osób LGBTQ+ chcę raz jeszcze powtórzyć: jestem, byłam i będę szła z Wami ramię w ramię. Nie możemy się poddawać – nasza walka o trwa!

Fot. Piotr Żmudzki, Piotr Żmudzki Press


Źródło
Opublikowano: 2021-08-19 15:43:42