Daria Gosek-Popiołek:


Wzięłam dzisiaj udział w obradach Rada Miasta Krakowa – Strona Oficjalna, w czasie których omawiane były plany organizacji Igrzysk Europejskich oraz ustanowienie użytku ekologicznego “Łąki na Klinach”. Te dwie, pozornie zupełnie inne sprawy, łączy to, że w obu głos mieszkańców i mieszkanek zdaje się być mniej ważny, niż interes polityczny rządzących. Pomysł na Igrzyska w Krakowie i Małopolsce pojawił się ponad 2 lata temu, ale nadal nie znamy szczegółów. Mówimy o drugorzędnej imprezie, której kosztów nie znamy. Imprezie, której organizatorzy, jak wiceminister Sasin czy marszałek Kozłowski nie chcą nawet zaszczycić mieszkańców Krakowa obecnością i debatą. Imprezie, której dotychczasowe dwie edycje zorganizowali dyktatorzy Azerbejdżanu i Białorusi, a w obecnej żadne inne miasto europejskie oprócz Krakowa nie stanęło do wyścigu. Bo co to jest za zasługa i prestiż stać obok Mińska? Wydaje mi się, że jest to ten moment, w którym jasno trzeba powiedzieć: “Nie dla Igrzysk”. Te same słowa mieszkańcy powiedzieli już kilka lat temu, przy okazji debaty o Igrzyskach Zimowych. Od tego czasu niewiele się zmieniło, a jeżeli już, to na gorsze, bo ta impreza jest wiele niższej rangi i nie przyniesie żadnych realnych korzyści Krakowowi i Małopolsce.

Drugim tematem podjętym przez Radę Miasta Krakowa było ustanowienie użytku ekologicznego “Łąki na Klinach.” Przed sesją, razem z Ewa Owerczuk, Emilia Drobot, Beata Bugiel z wzięłyśmy udział w proteście mieszkańców i mieszkanek Krakowa, który wspierały także Zielone-Kliny, Lepsze Kliny i Akcja ratunkowa dla Krakowa. Mieszkańcy Klinów walczą o to, by uchronić pobliskie łąki przed zabudową przez dewelopera. W konsultacjach społecznych ponad 90% mieszkańców i mieszkanek opowiedziało się za objęciem łąk ochroną w formie użytku ekologicznego. Te łąki to nie tylko teren ważny pod kątem przyrodniczym, na którym występują zagrożone wyginięciem i objęte ścisłą lub częściową ochroną gatunki roślin i motyli. To także jedna z niewielu zielonych przestrzeni w tej części Krakowa, a które są istotne dla całego naszego miasta. O wysłuchanie głosu mieszkańców i mieszkanek apelowała także w czasie sesji RMK z zarządu krakowskiego Razem i ja również się do tego apelu przyłączam.

Fot. Paweł Biernacki




Źródło
Opublikowano: 2021-08-25 16:13:02