Robert Maślak
„Byli tacy, którzy się skarżyli władzy, że „uchodźcy śmiecą w lasach”, bo zostawiają po sobie sterty mokrych ubrań, koców, pampersów i opakowań po jedzeniu. Teraz się tego wstydzą. Dotarło do nich, co się dzieje.
Ale są też tacy, którzy zabierają kogoś do domu chociaż na chwilę, żeby mógł się wykąpać, przebrać, zjeść talerz gorącej zupy i poczuć jak człowiek. Wśród takich ludzi są starsze osoby, które pamiętają wojnę.
„To wszystko już było. Niczego się jako ludzie nie nauczyliśmy” – mówią. Ze swoich rent i emerytur po 1000 zł, gotują codziennie większy garnek zupy. (…)”
https://oko.press/miejsce-gdzie-runal-swiat-historie-swiadkow-ze-strefy-stanu-wyjatkowego/
Fot. Eliza Kowalczyk
Źródło
Opublikowano: 2021-11-03 02:51:31