2 reakcje, w tym Super

[ad_1]

Pochodzę z nauczycielskiej rodziny. Nauczycielką – dzisiaj już emerytowaną – była moja mama. Nauczycielami byli pradziadek i prapradziadek ze strony taty, a także liczne ciotki, wujowie i kuzyni. Wiem, jak ciężką i odpowiedzialną pracą jest nauczanie. I właśnie dlatego nie mogę znieść opowieści o rzekomych "przywilejach" nauczycieli.

Wczoraj mówiłam o tym w programie #Minęła9 w tvp.info. Popieram zapisy Karty Nauczyciela i chciałabym, by gwarancje praw pracowniczych nauczycielek i nauczycieli były jeszcze mocniejsze. Kształcenie dzieci i młodzieży to praca, którą państwo powinno naprawdę doceniać: i szacunkiem, i adekwatnym wynagrodzeniem.

Zamiast zarzucać nauczycielkom i nauczycielom, że cieszą się jakimiś specjalnymi "przywilejami", powinniśmy zadbać o to, by także w innych zawodach prawo pracy i układy zbiorowe gwarantowały takie warunki zatrudnienia, które najlepiej odpowiadają specyfice danej profesji. Potrzebujemy do tego silnych związków zawodowych i prawdziwego dialogu między rządem a światem pracy.

[fb_vid id=”photo_id”:”2596730140358304″”][fb_vid id=”2596730140358304″]
[ad_2]
Minęła9

Źródło
Opublikowano: 2019-08-28 19:16:55