SALONOWCY, PARTYJNE NYGUSY I ETATOWE, ZBLAZOWANE AUTORYTETY GO NIENAWIDZĄ! TEN CZŁOWIEK ODKRYŁ, JAK WYGRAĆ WYBORY. POZNAJ JEGO SEKRET…
"Spotkania z wyborcami w województwie lubuskim i zachodniopomorskim zacząłem już 2-3 lata temu.
[…]
– Czyli już 2-3 lata temu pan wiedział, że wystartuje w wyborach europejskich?
Tak. Wiem czego chcę, rozpisałem sobie precyzyjny plan polityczny.
[…]
Od początku, czyli od 2-3 lat, zacząłem współpracę z analitykami, którzy rozpracowywali mapę polityczną gmina po gminie, powiat po powiecie. Układali harmonogram kiedy i gdzie mam pojechać, w której miejscowości urządzić spotkanie, a w której nie. Od 8 tygodni ci ludzie nie wychodzili zza ekranów komputerów.
– Dziś mają wolne?
Nie, bo analizują wyniki jakie uzyskaliśmy w poszczególnych miejscowościach.
[…]
W większości nie spotykaliśmy się z moimi zwolennikami, tylko osobami niezdecydowanymi lub przeciwnikami. I nie ma żadnych bastionów PiS. Są ludzie, którzy głosują na tę partię.
My w tej kampanii dzień po dniu przekonywaliśmy ich, by zagłosowali na mnie, polityka Koalicji Europejskiej. Bo z ludźmi trzeba rozmawiać zwłaszcza wtedy, gdy nie jest łatwo. Byłem w wielu takich "trudnych" miejscach.
[…]
233 tysiące głosów – tak imponujące poparcie w wyborach do Parlamentu Europejskiego zdobył Bartosz Arłukowicz. […] Jak udało mu się osiągnąć taki wynik?
– Nie zliczę wsi, które odwiedziłem".
„Nie ma żadnych bastionów PiS-u”. Arłukowicz zdradza tajemnicę swojego fenomenalnego wyniku
233 tysiące głosów – tak imponujące poparcie w wyborach do Parlamentu Europejskiego zdobył Bartosz Arłukowicz. Polityk Koalicji Europejskiej startował z województw zachodniopomorskiego i lubuskiego, czyli okręgu numer 13. Jak udało mu się osiągnąć taki wynik? – Nie zliczę wsi, kt….
Źródło
Opublikowano: 2019-05-29 13:07:01