Remigiusz Okraska:

W nowym tekście Karol Trammer krytycznie ocenia pisowskie zapowiedzi uzdrawiania transportu publicznego poza wielkimi aglomeracjami. A ponieważ autor to jeden z lepszych specjalistów ds. tej tematyki w Polsce, to radziłbym uważnie i bez fochów przeczytać ten tekst także zwolennikom rządu i zarazem zwolennikom transportu zbiorowego: " o funduszu rozwoju przewozów autobusowych – jeśli wejdzie w życie w kształcie zaproponowanym przez rząd – raczej nie przyniesie renesansu połączeń autobusowych na terenach wiejskich i w mniejszych miastach. Z funduszu mają być dotowane tylko te linie, które obecnie nie funkcjonują. Oznacza to, że nie będzie możliwości dofinansowania celem rozszerzenia istniejącej oferty przewoźników autobusowych o dodatkowe kursy (np. późnym popołudniem, wieczorem lub w weekendy). To oznacza też, że nie będzie możliwości dofinansowania nierentownych linii, które działają, ale zagrożone są likwidacją. Umowy na dofinansowanie mają być przyznawane na zaledwie roczne okresy – grozi to brakiem stabilności oferty". Całość w linku:

Karol Trammer: Kolej minus, autobus minus | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

o funduszu rozwoju przewozów autobusowych – jeśli wejdzie w życie w kształcie zaproponowanym przez rząd – raczej nie przyniesie renesansu połączeń autobusowych na terenach wiejskich i w mniejszych miastach.

Źródło
Opublikowano: 2019-06-06 21:35:53