Progresywny Robert chyba odłączył się od butli z gazem rozweselającym i przestał brać udział w scenach wizyjnych z samym sobą, w których to był premierem, szefem samodzielnej większości parlamentarnej czy po prostu fenomenem na skalę światową. Rzeczywistość wjechała z kopa i spod polskiego Baracka Trudeau od razu wyszedł typowy polski polityk, kombinator-kunk
Źródło
Opublikowano: 2019-06-06 21:21:39