Remigiusz Okraska:

No to jest! Od dzisiaj w sprzedaży numer 81 "Nowego Obywatela", ukazał się kilka tygodni przed dziewiętnastą rocznicą wydania pierwszego numeru pisma. Numer o lepszej przyszłości, o tym, że wszystko stracone, że możemy, powinniśmy i wiemy jak i czym zastąpić antyekologiczny destrukcyjny kapitalizm. Wizje i pomysły przeciwko pesymizmowi i czarnowidztwu, które są na rękę tylko panom tego podłego porządku. A konkretnie: wywiady Szymon Majewski z Ewa Bińczyk i Janem Sową o ekologii, (anty)kapitalizmie i przyszłości; wywiad Michał Maleszka z Agatą Twardoch o antyspołecznych nonsensach mieszkalnictwa i urbanizacji w Polsce i jak to zmienić na lepsze; Bartłomiej Kozek pisze o scenariuszu transformacji ekologicznej i zarazem prospołecznej, Tomasz Markiewka pisze o pozytywnych trendach w polityce; Jan J. Zygmuntowski i Nikodem Szewczyk przedstawiają realistyczną wizję centralnego planowania epoki cyfrowej w służbie dobrobytu, równości, ekologii i zatrzymania marnotrawstwa w kapitalizmie; Karol Trammer opisuje meandry przywracania połączeń kolejowych na trasach kiedyś zamkniętych; Mateusz Józef Różański przedstawia problemy z dostępem do leczenia ginekologicznego w Polsce; Łukasz Moll z lewicowo-egalitarnych pozycji krytykuje pomysły "ekologicznego stanu wyjątkowego"; Rafał Łętocha wykazuje, że powszechny dochód gwarantowany to koncepcja niesprzeczna z nauką społeczną Kościoła; Monika Kostera i Jerzy Kociatkiewicz piszą o gospodarce daru i pozytywnej roli prezentów zamiast kapitalistycznej interesowności; Jan Przybylski przygląda się Afryce, Cezary Błaszczyk kreśli wizję ekologii jako zasadniczego dobra wspólnego ponad podziałami politycznymi. A na deser niepublikowany dotychczas w Polsce esej-manifest Murraya Bookchina, legendarnego niszowego myśliciela propagującego nową wizję ustrojową w służbie wolności, równości i faktycznej demokracji. A do tego sporo zdjęć Tomasz Chmielewski.

150 stron dobrej lektury. Zapraszam do niej. I do zamawiania pisma u nas – tego konkretnego numeru lub wykupienia prenumeraty, wszystko to jest tanie jak barszcz za tę dawkę wiedzy i refleksji, a my bez tych pieniędzy i w oparciu o same lajki będziemy w stanie wydawać kolejnych numerów. Numer pojedynczy lub prenumerata, w wersjach papierowej lub elektronicznej, do kupienia tutaj: https://nowyobywatel.pl/sklep/

Będę też bardzo wdzięczny za udostępnianie okładki u siebie – dla was to jedno czy dwa kliknięcia, dla nas jedyna możliwość dotarcia z informacją do ludzi w ogóle, a szczególnie w dobie, gdy kapitalistyczny portal społecznościowy tnie arbitralnie, z dnia na dzień i na poważną skalę zasięgi postów.

No to siadam do roboty przy numerze kolejnym.


Źródło
Opublikowano: 2019-09-17 19:55:20