Dzień jak co dzień, w przerwie między pracami zbieram śmieci w lesie, łącząc przyjemne (las) z pożytecznym (czysto). Row

Remigiusz Okraska:

Dzień jak co dzień, w przerwie między pracami zbieram śmieci w lesie, łącząc przyjemne (las) z pożytecznym (czysto). Rowerem nadjeżdża starszy mężczyzna, zatrzymuje się i pyta: „Chce się tak panu? co to robić?”. Odpowiadam szczerze: „Żeby w Polsce ładniej było”. Pan po chwili zastanowienia: „A o tym to nie pomyślałem. To ja też będę zbierał. Żeby ładniej w Polsce było!”.
Mam nadzieję, że będzie zbierał.

Źródło
Opublikowano: 2019-11-19 16:57:32